napisał(a) Franz » 22.02.2018 00:48
W czasie krucjat przeciwko katarom zamek należał do Bernarda de Congost, który zginął w Montsegur; również jego córka spłonęła na jednym z licznie roznieconych tam stosów, zaś żona przyjęła katarskie consolamentum na łożu śmierci. Nie wiem, czy te tragiczne wspomnienia tak na mnie wpłynęły, że podświadomie postanowiłem złożyć tam ofiarę z własnej krwi, w każdym razie aż do bólu otarłem skórę z czaszki, przeciskając się przez odrobinę zbyt niski otwór wyjściowy.