Re: Po obu stronach Pirenejów: nieznana Katalonia
napisał(a) Franz » 01.10.2015 23:32
Tutaj czeka nas kolejny wspaniały klejnot - kościół Narodzenia Matki Boskiej. Pięciokondygnacyjna kampanila - do tego już zdążyliśmy przywyknąć - ale przy tym sporej wielkości arkadowa galeria przyklejona do nawy głównej. Zaś wewnątrz oprócz ołtarza głównego, piękne w swoim prymitywizmie, polichromowane ołtarze boczne. Korzystamy również z możliwości wejścia na chór na piętrze, skąd mamy ciekawe spojrzenie na kościół.
Wracamy do Barruery, kierując się stąd dalej w dół doliny. Zatrzymujemy się zaledwie na moment przy zamkniętym - co podobno jest jego stałą cechą - kościele Santa Maria w Cardet, wyróżniającym się ścianą z dzwonami zamiast kampanili, po czym zajeżdżamy do Coll.