Jadran jak cudowne greckie Aegeum...
kd napisał(a):Byliśmy w Imotski w 2003 r. Niebieskie Jezioro było niestety wyschnięte - zdjęcie zeskanowane, a czerwonego też prawie nie było.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/257 ... 71299.html
zauroczona napisał(a):kd napisał(a):Byliśmy w Imotski w 2003 r. Niebieskie Jezioro było niestety wyschnięte - zdjęcie zeskanowane, a czerwonego też prawie nie było.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/257 ... 71299.html
Żeby nie Twoje zdjęcie, aż trudno byłoby uwierzyć - przecież Crveno Jezero ma 522 m głebokości! Natura jest nieprzewidywalna! Nam się udało wobec tego zobaczyc oba jeziora, ale teraz trochę żałuję, że nie zeszliśmy do Modrego i nie popływaliśmy w nim. Byliśmy w drodze do Medjugorje i Mostaru i baliśmy się, że za dużo czasu nam to pochłonie, zważywszy, że spacer zwłaszcza w górę byłby na pewno czasochłonny . Ale nic straconego - w tym roku może się znowu wybierzemy do Imotski. Niezbadane sa ścieżki turysty !
malwii napisał(a):Poziom wody w Krasnym zależy od poziomu wód gruntowych - jeśli lato jest wyjątkowo suche jeziorko po prostu się "chowa". Miejscowi opowiadali mi, że w takie lata zamiast pływać grają tam w piłkę...
malwii napisał(a):
Poziom wody w Krasnym zależy od poziomu wód gruntowych - jeśli lato jest wyjątkowo suche jeziorko po prostu się "chowa". Miejscowi opowiadali mi, że w takie lata zamiast pływać grają tam w piłkę...
Powrót do Nasze relacje z podróży