Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Po drugiej stronie Atlantyku (2022)

Odkrycie Ameryki – popularne określenie faktu dotarcia Krzysztofa Kolumba do tego kontynentu, w 1492 roku. W rzeczywistości pierwszymi ludźmi, którzy dotarli do kontynentu amerykańskiego, byli członkowie społeczności łowieckich, przybyłych z Azji przez Beringię w czasie zlodowacenia, między 40.000 a 17.000 lat temu. Za pierwszego przedstawiciela cywilizacji europejskiej, który dotarł do Ameryki na początku XI wieku, uznaje się wikinga Leifa Erikssona.
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2555
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 18.09.2022 17:26

Z tymi lotami nadal można trafić dobre promocje ;) Choćby sprzed chwili...
https://www.fly4free.pl/wycieczka-do-no ... -3641-pln/ tutaj cena za lot i hotel na tydzień. To według mnie super opcja :)

Pozdrawiam, Michał
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2429
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 18.09.2022 18:52

majkik75 napisał(a):Z tymi lotami nadal można trafić dobre promocje ;) Choćby sprzed chwili...
https://www.fly4free.pl/wycieczka-do-no ... -3641-pln/ tutaj cena za lot i hotel na tydzień. To według mnie super opcja :)

Pozdrawiam, Michał


Faktycznie niezła opcja, szczególnie ten hotel niedrogi.

Jeśli chodzi o bagaż rejestrowany,m to nie wszystkie linie lotnicze z tego zrezygnowały. Na przykład British Airways, które też mają niezłe ceny na loty do NYC, oferują bagaż rejestrowany w cenie. Lufthansa też.
LOT-u pod uwagę w ogóle nie biorę, bo ci to mają ceny z kosmosu!
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 18.09.2022 19:35

majkik75 napisał(a):Z tymi lotami nadal można trafić dobre promocje ;)

Pewnie, że można :D . Bilet do Nowego Jorku jest zwykle tańszy niż do Chicago, a oferta z linku dotyczy stycznia. Przy dwóch osobach robi się 7,5 tys. z bagażem podręcznym. Takich ofert jest sporo :)

majkik75 napisał(a):Jeśli chodzi o bagaż rejestrowany,m to nie wszystkie linie lotnicze z tego zrezygnowały. Na przykład British Airways, które też mają niezłe ceny na loty do NYC, oferują bagaż rejestrowany w cenie. Lufthansa też.
LOT-u pod uwagę w ogóle nie biorę, bo ci to mają ceny z kosmosu!

Lufthansa tak, ale na lipca Lufthansa i British A. miały takie ceny, że już LOT był tańszy.
LOT-u bym nie przekreślała, maja szalone środy i jeśli nie zależy komuś na okresie wakacyjnym to można coś fajnego „upolować”, a to jednak bezpośredni.

Ps. Nie chcę robić złej reklamy, ale jeśli chodzi o loty transatlantyckie, radzę uważać na Tap Portugal, chociaż ceny mają bardzo konkurencyjne.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 19.09.2022 06:13

Po drugiej stronie Atlantyku

1 lipca 2022

Dzisiaj zaczynamy wakacje. Samolot holenderskich linii lotniczych KLM startuje o 6:00 rano z lotniska F. Chopina w Warszawie. Zgodnie z zaleceniami przewoźnika, wskazane by było, żebyśmy byli na lotnisku o 3:00. Oj tam, zawsze przyjeżdżaliśmy 2 godziny przed odlotem i czasu było aż za dużo. Stawiamy się na hali odlotów o 3:30. O ja naiwna! Ledwo zdążyliśmy 8O .
Zdążyłam niestety porządnie się wkurzyć na niemiłego pracownika przy odprawie. Wymyślił sobie, że oprócz dużego bagażu, zabierze nam do luku bagażowego, nasze podręczne walizeczki. Miła dziewczyna obok nie miała takich głupich pomysłów :wink: . W ostatniej chwili przypomniałam sobie, że muszę zabrać laptopa i aparat, ale sweterek został :( . Specjalnie go zabrałam do podręcznego, bo często na lotniskach jest dla mnie za zimno. I było! Podczas oczekiwania na przesiadkę zmarzłam tak, że nie raz oberwało się "chłopaczkowi" telepatycznie :mrgreen: .

Wróćmy jednak na Okęcie. Jest za kilka minut 6:00 i wsiadamy do samolotu, którym polecimy do Amsterdamu.
Rozpoczyna się przygoda i nic nie popsuje mi humoru. Z takim postanowieniem zajmuję miejsce przy oknie.

We wspomnieniach przenoszę się kilka miesięcy wstecz, gdy podróż nabierała realnych kształtów.

Początek marca 2022

Syn poleciał do USA. Spontanicznie. Na 40-kę kuzyna.

- Mama, nie wiem czy warto na tydzień, ale może się okazać, że jak nie teraz to wcale. Widzisz jaka jest sytuacja.

Jak dyskutować z takimi argumentami.

Ma jeszcze ważną wizę, był już niejeden raz, zawsze wracał o czasie, a i tak, już na miejscu, był dość szczegółowo przepytywany prze kontrolę graniczną. Dlaczego? Bo może chce uciec przed wojną.

Siostra dzwoni co drugi dzień ze swoimi przemyśleniami, dopytuje co postanowiliśmy w sprawie wakacji i jednocześnie boi się o nas- w Polsce. Uspokajam ją i siebie jednocześnie :) .

Nie ma co dłużej czekać. Musimy kupić bilety, które już i tak zdrożały, chociażby przez wzrost kursów walut, o paliwie nie wspomnę. Najpierw jednak trzeba sprawdzić, czy w ogóle przyjaciele zza Atlantyku zechcą nas wpuścić na swoje terytorium.

Wizę jeśli ktoś ma, to dobrze, jeśli nie ma, musi złożyć wniosek w Elektronicznym Systemie Autoryzacji Podróży tzw. ESTA. Jest to dużo łatwiejsza i tańsza procedura niż tradycyjny wniosek wizowy. Moja wiza jest już nieważna, zakładam więc konto na oficjalnej stronie https://esta.cbp.dhs.gov/, wypełniam dokładnie wniosek dla siebie i męża, uiszczam opłatę po 14 $ za osobę i wysyłam. (Obecnie opłata wynosi 21 $ za osobę). Wszystko online. Wieczorem już mam wiadomość z pozytywną autoryzacją. Oznacza to, że możemy jechać, ale nie gwarantuje, że zostaniemy wpuszczeni do USA. O tym zadecydują pracownicy kontroli granicznej.
Dzwonię do siostry i chwalę się, że weryfikacja naszych skromnych osób przebiegła pomyślnie. A ona na to:
- Koleżanki kuzyn, student, przyleciał parę dni temu do Chicago, na Estę i go wrócili do Polski. Nikt nie wie dlaczego.
- Może kiedyś przedłużył pobyt? Może kiedyś mu odmówiono wizy? Może miał coś niedozwolonego?
- Nic z tych rzeczy. Słuchaj, może jednak złóżcie o normalne wizy? Będzie pewniej.
- Nie ma mowy. Jak nas nie wpuszczą to trudno. Jutro zabieram się za poszukiwania biletu.


Poszukiwania nie trwały zbyt długo. Najlepszą, jak dla nas, ofertę miały linia fińska Finnair i holenderska KLM. LOT zwariował z cenami. Wybraliśmy KLM, częściowo dlatego, że syn właśnie nimi wrócił i nie miał zastrzeżeń, ponadto w cenie biletu była możliwość zmiany lotu lub rezygnacji. W przypadku rezygnacji otrzymalibyśmy voucher. Fakt, że Lot-em by było bezpośrednio, ale syn zapewnia, że lotnisko w Amsterdamie jest super, ogromne, nowoczesne i przesiadka to żaden problem.

Klm miał dostępne 2 loty- jeden z przesiadką w Amsterdamie i drugi z przesiadką w Paryżu (KLM i Air France tworzą grupę). Cena była prawie identyczna. Obejmowała przelot w dwie strony, bagaż osobisty i podręczny, które łącznie nie może przekraczać 12 kg. Dokupiliśmy jedną dużą walizkę 23 kg. Zarejestrowałam się do programu lojalnościowego KLM i otrzymałam na tę walizkę 100 zł rabatu.
Łączny koszt - 2800 zł *2 + 450 czyli 6050zł.


Połowa czerwca 2022

Kolejna dobra wiadomość, Stany Zjednoczone znoszą obowiązek testowania dla osób w pełni zaszczepionych. Kwalifikujemy się :). Pewnie ze trzy stówki zostaną w kieszeni i odpada problem z natury tych: "A co, jeśli będzie dodatni?"
Przewoźnik natomiast bombarduje mnie informacjami, że na lotnisku w Amsterdamie czas oczekiwania jest wydłużony i osoby odlatujące zarówno do krajów europejskich jak i innych powinny stawić się na lotnisku 4 godziny przed odlotem. Pasażerowie z transferu mają czas oczekiwania krótszy, ale też bardzo długi. No cóż, stawimy się wtedy jak wylądujemy, nie ode mnie to zależy.


1 lipca
Z rozmyślań wyrwał mnie terkot wózeczka, którym obsługa rozwoziła przekąskę. Można było wybrać picie: woda, kawa, herbata itp., natomiast obligatoryjnie dostawaliśmy chlebek bananowy. Całkiem smaczny, bardziej jak drożdżówka smakował.
A za szybą już Amsterdam. Nigdy wcześniej nie widziałam tego miasta, trochę na zdjęciach. Wiedziałam, że jest poprzecinany kanałami, ale że aż tak?

Zdjęcie z Internetu:
amsterdam.jpg


Wylądowaliśmy o 8:00. Wychodzimy z rękawa i rozglądamy się dookoła. Czasu mamy dużo, kolejny lot o 12:25, lepiej jednak przejść konieczne kontrole i poczekać przy naszym wyjściu.
Lotnisko rzeczywiście jest ogromne i trochę złość na "chłopaczka" mi przeszła, bo te kilometry do pokonania, stały się dużo przyjemniejsze z małym plecaczkiem, niż by były z walizeczką :mrgreen: .

3.jpg

Mijamy sklepy, kawiarnie, restauracje, puby, miejsca do odpoczynku, można nawet zająć fotel - leżankę i się przespać. Czas oczekiwania ktoś umila grając na fortepianie.
Wreszcie dostaję informację z nr gate'u. Musimy przejść kontrolę dokumentów. Tak naprawdę, to sprawdzali nam tylko paszport. Może dlatego, że podczas odprawy dołączyłam skany wszystkich wymaganych papierków. Całość zajęła nam godzinkę. A miało być tak długo :idea: .
Idziemy sobie na kawę, potem coś przekąsić,

2.jpg


potem toaleta, potem odpoczywamy, potem chodzimy bez celu i oglądamy wystawy, znów odpoczywamy, obserwujemy co się dzieje na płycie 8) .

1.jpg


Potem mąż włącza komputer i coś tam robi do pracy a ja czytam relacje na cro.pl :)
Przed dwunastą idziemy ustawić się w kolejkę, ale okazuje się, że niepotrzebnie bo właśnie dostaję wiadomość, że samolot będzie opóźniony. Nowy czas 13:40
Sprawdzam, że dzień wcześniej też był opóźniony i dwa dni wcześniej też , w ostatnim tygodniu codziennie był opóźniony :roll: . Z braku lepszego zajęcia obserwuję sobie "nasz" samolot. Stoi przy rękawie, a wokół niego "nawet muchy się nie gonią".

4.jpg


Około 13 zaczyna się coś dziać. Przyjeżdżają bagaże, paczki, catering, rozpoczyna się boarding… Nareszcie!

Zostajemy powitani przez miłą załogę, oglądamy filmik instruktażowy jak się zachować w razie gdyby coś i startujemy.

6.jpg

7.jpg


Do widzenia Europo :papa:

8.jpg

majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2555
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 19.09.2022 07:36

wiola2012 napisał(a):...Ma jeszcze ważną wizę, był już niejeden raz, zawsze wracał o czasie, a i tak, już na miejscu, był dość szczegółowo przepytywany prze kontrolę graniczną. Dlaczego? Bo może chce uciec przed wojną.

Siostra dzwoni co drugi dzień ze swoimi przemyśleniami, dopytuje co postanowiliśmy w sprawie wakacji...


To jeśli dobrze czytam, wasz background jest trochę inny ;) Znaczy się już macie przećwiczone parę tematów :mrgreen:

wiola2012 napisał(a):Wizę jeśli ktoś ma, to dobrze, jeśli nie ma, musi złożyć wniosek w Elektronicznym Systemie Autoryzacji Podróży tzw. ESTA. ...
... Słuchaj, może jednak złóżcie o normalne wizy? Będzie pewniej.


Możesz napisać jaka jest różnica między "normalną" wizą a tą z ESTA ?
I słyszałem, że starając się o wizę, trzeba już mieć bilety ? Czy jednak najpierw mozna starać się o wizę, bo jak się okaże że nie dadzą, to bilety poszły fruwać :roll: ... ?

pozdrawiam, Michał
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 19.09.2022 07:38

Jestem, jestem, jestem. USA totalnie mnie nie kręcą, ale naturę będę podglądać....

Co do cen lotu: córka koleżanki ostatnio dość się do Stanów olatała w ramach zawodów seido karate (czy jak tam się ten odłam zwie) i na lot czerwcowy zaleciała w obie strony za ok 1000 zł. No ale nie było to tak wygodne, szybkie i proste, bo do Krakowa, potem pociąg do Pragi, tani lot do Dublina i stamtąd do NY. Powrót analogicznie. Loty kupowane pół roku wcześniej. Więc jak ktoś ma parcie, a chce zaoszczędzić (a na rodzinnym locie może być konkretna kwota) to warto rozejrzeć się za jakimś "składakiem".

:papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 19.09.2022 08:22

Takie opóźnienie to nie opóźnienie :mrgreen:
Nie wiem czy czytałaś moją bardzo starą relację kiedy to podróż do Włoch samolotem zajęła nam 22,5 godziny 8O :roll:
Fajnie móc powiedzieć: do zobaczenia Europo :wink:
woojtekg
Croentuzjasta
Posty: 447
Dołączył(a): 11.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) woojtekg » 19.09.2022 11:55

Również zapisuje do czytania.

Pewnie kiedyś polecimy zwłaszcza że też mamy punkt zaczepienia.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 19.09.2022 16:06

majkik75 napisał(a):To jeśli dobrze czytam, wasz background jest trochę inny ;) Znaczy się już macie przećwiczone parę tematów :mrgreen:

Coś niecoś wiemy, ale wszystko się ciągle zmienia, więc i tak przed każdym lotem od podstaw sprawdzamy :) .

majkik75 napisał(a):Możesz napisać jaka jest różnica między "normalną" wizą a tą z ESTA ?
I słyszałem, że starając się o wizę, trzeba już mieć bilety ? Czy jednak najpierw mozna starać się o wizę, bo jak się okaże że nie dadzą, to bilety poszły fruwać :roll: ... ?

Od listopada 2019 roku Polacy zostali włączeni do Programu Ruchu Bezwizowego. Na stronie konsulatu napisano: "W przypadku krótkich turystycznych i biznesowych wyjazdów na 90 dni lub krócej, obywatele Polski, którzy uzyskali zezwolenie wjazdu w Elektronicznym Systemie Autoryzacji Podróży (Electronic System for Travel Authorization, „ESTA”) nie potrzebują wizy. Wiza będzie nadal wymagana w przypadku innego celu podróży, w tym pobytów dłuższych niż 90 dni lub z zamiarem podjęcia pracy czy nauki w Stanach Zjednoczonych.

W praktyce dla zwykłego turysty wygląda to tak, że rejestruję się w ESTA, wypełniam formularz. Ważne jest, żeby mieć aktualny paszport, tzn. ten na który będziemy podróżować (wpisujemy dane z paszportu, nr paszportu, jeśli zmienimy paszport musimy złożyć nowy wniosek) i znać miejsce gdzie się w Stanach zatrzymamy (nie musi to być rodzina, może być hotel). Nie musimy mieć biletu (bez sensu by było kupowanie go i ryzykowanie, że nam odmówią), ale określamy długość pobytu. Deklarujemy, że nie będziemy pracować itp. Jednym słowem tylko turystyka. Oprócz tego są pytania podobne jak w typowym wniosku wizowym typu: czy kiedykolwiek odmówiono Panu wjazdu na teren USA, czy zatrzymano Pana za posiadanie produktów zabronionych itp.
Koszt na osobę, za rozpatrzenie wniosku, to 21 dolarów. Esta jest ważna 2 lata. Nie gwarantuje wjazdu na teren USA. O tym decyduje kontrola graniczna.

Jeśli jesteśmy w grupie "ryzyka", tzn. byliśmy w Stanach i nie wróciliśmy w czasie, odmówiono nam wizy, byliśmy za coś karani, to lepiej wystąpić o tradycyjną niż narażać się na koszty, bo pozwolenie Esta możemy dostać, dolecimy do USA i wrócimy następnym lotem :evil:
Wiza tradycyjna wydawana jest najczęściej na 10 lat, można na nią przebywać do pół roku, jak się już ją dostanie to jest większe prawdopodobieństwo, że wpuszczą na teren USA, ale nigdy nie ma 100 % pewności. Koszt około 150 dolarów, o ile się nie zmieniło. Trzeba też pojechać na rozmowę z konsulem.
Na rozmowie z konsulem byłam 2 razy. Pierwszy raz pod koniec studiów. Może dlatego wizę dostałam (silny związek z krajem :mrgreen: ), ale mnóstwo ludzi odchodziło z kwitkiem. To było żenujące.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 19.09.2022 16:09

piekara114 napisał(a):Jestem, jestem, jestem. USA totalnie mnie nie kręcą, ale naturę będę podglądać....

Cześć Beata! Super, że jesteś.
Podglądaj do woli :D
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 19.09.2022 16:18

Kapitańska Baba napisał(a):Takie opóźnienie to nie opóźnienie :mrgreen:

No pewnie, w sezonie wakacyjnym to norma, gorzej by było jakby odwołali całkowicie :) .
Kapitańska Baba napisał(a):Nie wiem czy czytałaś moją bardzo starą relację kiedy to podróż do Włoch samolotem zajęła nam 22,5 godziny 8O :roll:

Chyba nie 8O . Jedną ze starszych Twoich czytałam na wypasionym statku, jakiś cruise to wtedy był :) .

woojtekg napisał(a):Również zapisuje do czytania.

Pewnie kiedyś polecimy zwłaszcza że też mamy punkt zaczepienia.

Cześć Wojtek!
Punkt zaczepienia znacznie ułatwia podróż :).
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 19.09.2022 16:25

wiola2012 napisał(a):Chyba nie 8O . Jedną ze starszych Twoich czytałam na wypasionym statku, jakiś cruise to wtedy był :) .



To właśnie tam, na Costę docieraliśmy tak długo, horror jakiś :roll:
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 19.09.2022 17:00

Kapitańska Baba napisał(a):
wiola2012 napisał(a):Chyba nie 8O . Jedną ze starszych Twoich czytałam na wypasionym statku, jakiś cruise to wtedy był :) .



To właśnie tam, na Costę docieraliśmy tak długo, horror jakiś :roll:

To współczuję. Trzeba się później intensywnie odstresowywać :wink: .
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2555
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 19.09.2022 19:18

Bardzo dziękuję za wyjaśnienia :papa:

pozdrawiam, Michał
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 19.09.2022 21:09

Spóźniony , ale wielce zainteresowany dołączam do śledzących relację :D Kilka miejsc z zajawki rozpoznaję , mimo że minęło wiele lat od moich odwiedzin :wink:

Zdjęcia piękne , czekam na więcej


Pozdrawiam
Piotr
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ameryka Północna


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Po drugiej stronie Atlantyku (2022) - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone