Eger - fajna miejscowość, fajna okolica, fajne piwnice, dobre wino
byliśmy dwa razy i polecamy (mieszkaliśmy w Egerszalok - świetna baza wypadowa)
a to moja piwnica w Egerszalok
Czekamy na więcej, powspominamy i może uzupełnimy jeśli będzie co
ajdadi napisał(a):Znaczy się trunki dobre były... Pozdrawiam
Pudelek napisał(a):w Egerze swojego czasu z premedytacją odpuściliśmy DPP, uznając to miejsce za zbyt turystyczno-tłoczne i chyba dobrze zrobiliśmy, ale te wielkie beczki wyglądają zachęcająco
paw_el napisał(a):Piwniczka ładna, pełne kieliszki dobrze wyglądają ale powiedz jak smakuje ta Bycza Krew w takich warunkach
Jugosławia ok napisał(a):Czekamy na więcej, powspominamy i może uzupełnimy jeśli będzie co
Vjetar napisał(a):EgeSzege i nury w piwniczkach
Oczywiście nie może mnie tu zabraknąć.
GOLDEN napisał(a):Jako typowy węgroholik i fan piwniczek. .... z przyjemnością obejrzę relację..
FUX napisał(a):Kolejna pijacka relacja.
FUX napisał(a):Roxi, aleś przypakowałaś w ramionach.
Roxi napisał(a):Hmmm czy ja wiem, czy dobrze?
Mi się bardzo w piwniczkach podobało. Fakt, że nie było zbyt tłoczno i dłużej niż dwa lub trzy wieczory to już za dużo, ale było fajnie
ajdadi napisał(a):a bazylika robi wrażenie Pozdrawiam
Magda O. napisał(a):W zeszłym roku mieszkaliśmy w Egerze w centrum tuż przy minarecie a do Doliny Pięknej Pani jeździliśmy ciuchcią ale był ubaw, dwa stare konie (czyli ja i mój P.) uchachani po winie machający do mijanych ludzi a potem szliśmy znów na wino w centrum i tak przez trzy dni
Sara76 napisał(a):Chyba się Roxi przywiezionego wina natrąbiła, bo relacja stoi
21monika napisał(a):Witaj
Ha podejrzewam, że deptaliśmy sobie po pietach.
Co prawda my mieszkaliśmy w Egerszalok i tylko piątek spędziliśmy w Egerze.
Koenig napisał(a):Spędziłem w Egerze tylko 2 dni 3 lata temu ale baaardzo mi się spodobał. No i mieliśmy przewodnika, który bardzo ciekawie opowiadał.
Też robiłem zdjęcia w Bazylice, ale moje jakoś się porozmazywały
Powrót do Węgry - Magyarország