Eger
Fajnie wrócić w znajome miejsca.
GOLDEN napisał(a):Dzięki.
21monika napisał(a):Eger
Fajnie wrócić w znajome miejsca.
krutom napisał(a):Zamku wewnątrz też nie widzieliśmy. Czekam zatem cierpliwie.
Roxi napisał(a):I to chyba będzie tyle, jeżeli chodzi o pobyt w Egerze w edycji 2017 , na koniec zdjęcie, które mówi, że... to naprawdę był babiniec.
Roxi napisał(a):P.s. Bycie ciotką dla takich laseczek to naprawdę ciężki kawałek chleba.
krakusowa napisał(a):jan ostrzycki napisał(a):Gdzie są te lody samoobsługowe?
odpowiem za Roxi
Szechenyi Istvan utca, z tego co pamiętam to naprzeciwko MD
krakusowa napisał(a):jan ostrzycki napisał(a):Gdzie są te lody samoobsługowe?
odpowiem za Roxi
Szechenyi Istvan utca, z tego co pamiętam to naprzeciwko MD
piotrf napisał(a):Mowa , Tobie to nie grozi , ale pomyśl jak jest być dziadkiem
piotrf napisał(a):Dzięki za relację , coś mi "mówi" że to nie jest kompletne jej zakończenie i przy okazji zakupów jeszcze Eger odwiedzicie . . . a może przyszedł czas na mniejszą Nyiregyhazę ( koniecznie z rowerami , chyba że lubicie konie )
krakusowa napisał(a):odpowiem za Roxi
Szechenyi Istvan utca, z tego co pamiętam to naprzeciwko MD
krutom napisał(a):Roxi, dzięki za uzupełnienie relacji.
jan ostrzycki napisał(a):Dzięks. Za dwa tygodnie obadamy czy się nadają.
romuald22 napisał(a):Ja to widzę Roxi, że Ty to byś sama ten Eger przed Turkami obroniła.
Powrót do Węgry - Magyarország