Pływanie pontonem w Chorwacji

Jal by co mam na sprzedaż Buster Magnum

A tak do rozmiaru łodzi to jak jedziesz do cro tylko na 2 tygodnie raz w roku pomysl czy oplaca sie ciągnąć wielkiego smoka . Jesli jestes tam dłużej lub kilka razy w roku to wiadomo wielkość ma znaczenie ,i jest sens ciągnąć Titanika. Ja zaczynałem od pontonu miałe dużą kabinówke
I wyszło że najleprze rozwiazanie to Łodz do 5 m

Co to jest "wielki smok"? 6m, 7m czy może 8m? To bardzo względne.
Wielkie to strach ma oczy...
A na wodzie i tak każda będzie malutką skorupką.

Nie, zupełnie nie tak jak kolega wyżej pisze.
Wielkość ma znaczenie każdego dnia na morzu - przy pływaniu i mieszkaniu na pokładzie.
5m "najlepsze rozwiązanie"? Na pewno nie do tego o czym pisze #joker80.
Łódką 5m można pływać po Jadranie, można nawet na upartego na niej nocować w dwie osoby. Ale to nawet nie zbliży się do komfortu. Odradzam rozważanie łódki tej wielkosci do zdefiniowanych celów.

Kolega #baunty pływa w 2 os. w podobny sposób na łodce bodajże 5,8m, ale już dobrze wie, że tak naprawdę brakuje mu ok. 1 metra pokładu. Potrzeba miejsca na "mieszkanie na pokładzie", miejsca na kuchenkę, zlew, lodówkę. Koniecznie kibelek, choćby chemiczny, oczywiście instalacja słodkiej wody.
Chcąc mieszkać po kilka nocy na łódce w dwie osoby nie schodziłbym poniżej 6m, a zdecydowanie lepiej bliżej 7m.
Kolega #ogórek dobrze radzi ok 6,5m. Natomiast nie przejmowałbym się specjalnie zużyciem paliwa - czy + czy -10%. W takim cyklu jak #joker80 sobie wyobraża, nie spali bardzo dużo.
Przy czym uwaga: nie ma potrzeby po 2-3 nocach wracać gdzieś, żeby się zaoprowiantować, wszędzie po drodze są sklepy dostępne z portów. Natomiast jeśli bardziej chodzi o kilka dni w bardziej komfortowych warunkach na lądzie, to tez można założyć, ze w wielu misjcach znajdzie się jakić pokój czy apartman - nie trzeba wracać do miejsca parkowania samochodu, tylko może dalej płynąć w rejs

Nie ma wielkiej różnicy w ciągnięciu tych kilkuset kg więcej! Powtarzam - kilka litrów paliwa więcej, max. 1-2h dłuższa droga. A potem bardzo znacząco lepszy komfort wakacji na morzu niż z mniejszą łódką. Warto zdecydowanie.

Mając budżet 35k EUR radzę szukać używanej łódki ok. 6,5-7m, sprawdzonego producenta. Quicksilver czy Bayliner, jak najbardziej, ale oczywiście jest ich wielu innych. To znacznie lepsze rozwiązanie niż nowa łódka 5m.

Po długiej przerwie i sprzedaniu felernego pontonu pro Marine (nie polecam zero gwarancji), zdecydowałem się na import RIBa z Chin.
W grudniu dotarł do mnie RIB 480 z dwoma siedzeniami i konsolą.
Do tego mam silnik Tohatsu 40 hp 2T automixing, kompresja równe 10 bar.
Pytanie do kolegów z jakiej grubości rurek macie relingi i bimini?
Jak rozłożyć ciężar łodzi zbiornik i aku do pierwszego czy drugiego siedzenia od rufy?
Na chwilę obecną mam zbiornik 25L, podejrzewam że troszkę mało ale będę się ratował rezerwą 10L w kanistrze.
Na początek tez raczej wkoło komina się pokręcimy niż gdzieś dalej się wybierzemy.

pabbllo_ldz napisał(a):Pytanie do kolegów z jakiej grubości rurek macie relingi i bimini?

Orzesz ...Zmusiłeś mnie do pójścia do garażu ...... Rurki przy bimnii fi 26 .
Zobacz tu :
https://raksa.com.pl/baldachim-170-niebieski-00681.html

mają przyzwoity towar.
Dodatkowo zwróć uwagę by przynajmniej łączenia z pontonem były z kwasówki . Możliwe że będziesz je musiał dokupić sam i przełożyć. Niestety koszta tych elementów mogą być zbliżone do samego bimini. Plastikowe łączenia nie wytrzymują na Jadranie.
Musisz też dodać rurkę wspomagającą - usztywniającą. 0,06 min filmu. Lub podpatrz filmiki boobo na YT.

pabbllo_ldz napisał(a):Jak rozłożyć ciężar łodzi zbiornik i aku do pierwszego czy drugiego siedzenia od rufy?
Na chwilę obecną mam zbiornik 25L, podejrzewam że troszkę mało ale będę się ratował rezerwą 10L w kanistrze.
Na początek tez raczej wkoło komina się pokręcimy niż gdzieś dalej się wybierzemy.

Tu niestety jest większa zabawA. Tylko próby i błędy im większy ciężar załogi tym inne rozłożenie paliwa. Zbiornik na rufie lub na dziobie.Jak nie dociążysz dziobu będziesz miał trudności do wejścia w ślizg. Jak za bardzo dociążysz rufę będziesz miał kłopoty z przelewającą się wodą przez pawęż.

W moim przypadku dałem zbiornik 40 litrowy w bakiście dziobowej (długość łodzi 4,5m) z 3,5 metrowym przewodem paliwowym. Niestety przy tej długości węża ssącego nie zdał egzaminu dodatkowy filtr paliwa przed silnikiem.

@Smoki3 dzięki za odpowiedź.
Zamówiłem rurki na spojler (reling) i w planach mam zrobienie go z dwóch rodzajów rurek.
Tylna fi 42mm, przednia 25mm oczywiście stal kwasoodporna.
Do spojlera będę chciał montować bimini, również własnej budowy.
Co do ciężaru to konsola będzie około 1 m od dziobu(patrząc na wymiary w środku na zdjęciu),
więc Moja skromna osoba(100 kg) będzie mniej więcej po środku łodzi(ale raczej w kierunku dziobu),
na rufie żona z córką 3 lata.
Też myślałem żeby zbiornik dać na dziób, z tym iż byłby to awaryjny zbiornik podpinany jak w rufowym kończyło by się paliwo.
Z drugiej strony szkoda tracić dziobową bakistę, na zbiornik, jeszcze gdzieś musi wejść trochę sprzętu.
Możesz zmierzyć ile wystaje Ci silnik po podniesieniu go w pozycję poziomą?
Zastanawiam się czy 30 cm pomiędzy pawężą a siedzeniem mi wystarczy?
Jeszcze raz dzięki za pomoc.
Paweł

pabbllo_ldz napisał(a):@Smoki3 dzięki za odpowiedź.
Zamówiłem rurki na spojler (reling) i w planach mam zrobienie go z dwóch rodzajów rurek.
Tylna fi 42mm, przednia 25mm oczywiście stal kwasoodporna.
Do spojlera będę chciał montować bimini, również własnej budowy.

Rurki do bimini możesz wykorzystać ze zużytych sztyc od kos spalinowych. Sztyce te są aluminiowe z grubą ścianką oraz wkładem plastikowym (plaster miodu). Znakomicie się do tego nadają, pasują średnicą do złączek oferowanych przez sklepy marynistyczne. Sztyce takie dostaniesz ( możliwe, że nawet za darmo) u każdego dealera Stihl czy innej ich konkurencji.

pabbllo_ldz napisał(a):Co do ciężaru to konsola będzie około 1 m od dziobu(patrząc na wymiary w środku na zdjęciu),
więc Moja skromna osoba(100 kg) będzie mniej więcej po środku łodzi(ale raczej w kierunku dziobu),
na rufie żona z córką 3 lata.
Też myślałem żeby zbiornik dać na dziób, z tym iż byłby to awaryjny zbiornik podpinany jak w rufowym kończyło by się paliwo.
Z drugiej strony szkoda tracić dziobową bakistę, na zbiornik, jeszcze gdzieś musi wejść trochę sprzętu.
Możesz zmierzyć ile wystaje Ci silnik po podniesieniu go w pozycję poziomą?
Zastanawiam się czy 30 cm pomiędzy pawężą a siedzeniem mi wystarczy?
Jeszcze raz dzięki za pomoc.
Paweł

Silnik masz 40kM i pewnie będzie palił około 6-7 litrów na godzinę. Musisz zastanowić się jak długie wyprawy będziesz robił. W zależności od regionu wybrzeża Chorwacji stacje benzynowe nawodne będziesz miał od 15 do 80 kilometrów. Na te trasy musisz przewidzieć liość paliwa ( w tą i z powrotem). W "domu" możesz bez problemu dowieźć paliwo samochodem ze stacji benzynowej. Musisz zapoznać się z mapami. Pomocna będzie lektura "808 portów i zatok". Lektura wręcz niezbędna! Ja mam paliwa w motorówce na "styk" 40 l w zbiorniku i 2x 10 l w kanistrach. Rozmieszczone tak by nie przeszkadzały w pływaniu.

Jeśli chodzi o mierzenie dostęp do łodzi będę miał dopiero w niedzielę. Ponieważ stoi u znajomych w garażu..... i z mierzenia na razie nici.
Jednak pewnie obejdzie się bez tego. Zmierz sobie wysokość od szczytu ucha mocującego silnik do pawęży do szczytu czapki silnika, dodaj jeszcze 5 cm na luz "międzyzębny" i będziesz miał wymiar. Te 30 cm deklarowane przez ciebie wydaje się mało! Raczej deklarował bym " 40+".

Może, nie musi wystąpić jeszcze jeden naprawdę poważny problem związany z trymem silnika w takim układzie pontonu jaki posiadasz.
Patrząc od góry na twojego Rib-a od końca obu balonów do pawęży, masz przysłowiową literę "n" . I w tym przypadku po zamocowaniu silnika na pawęży może wystąpić na wodzie problem z ustaleniem trymu silnika. Ponieważ po zamocowaniu - przykręceniu silnika do pawęży, wypłynięciu na wodę z różnym obciążeniem motorówki musisz ustalić trym. Trym jak wiemy ustala się poprzecznym wyciąganym w bok bolcem. I....może okazać się, że tego drutu nie jesteś w stanie wyciągnąć ponieważ przeszkadza ci lewy balon pontonu! Aby go wyjąć musisz ......odkręcić silnik od pawęży, podnieść go, przełożyć ustalający trzpień i z powrotem przykręcić silnik! Nierealne jak dla mnie na wodzie.

A głupi ma szczęście.... Mnie spotkała podobna sytuacja, producent mojej łodzi nie zwrócił mi na to uwagi. Jednak jakiś wewnętrzny głos kazał mi nabyć silnik z "Pawer Trymem". I po zamontowaniu silnika na "sucho" zobaczyłem ile miałem szczęścia.

Rufy na pewno nie ma powodu dociążać, tam jest ciężki silnik.
Zbiornik raczej umieszczałbym centralnie, to najlepsze miejsce, pod siedziskiem sternika. O ile tylko możliwe i o ile nie ma potrzeby dociążania dziobu.
Fabrycznie RIB powinien być tak zrobiony, że tej potrzeby nie ma. Mogłaby ona powstać przy ciężkim silniku i cieżkiej załodzie siedzacej za sternikiem. Zapewne 40hp w 2T będzie raczej sporo poniżej dopuszczalnej masy silnika, więc nie obciąży nadzwyczajnie rufy.
Płynąc z załogantami tylko na ławce sternika nie ma prawa wystąpić potrzeba dociążania dziobu. A jak będzie większa załoga, zawsze ktoś może być wysłany na dziób. Zresztą, z reguły to atrakcyjne miejsce.
No i miej świadomość: 25l zbiornik to tylko <25kg, nawet większość dzieci więcej waży. Moja 5,3m łódka ze zbiornikiem mniej więcej centralnie, lepiej płynęła z kimś na dziobie, gorzej jak 5 os. siedziało za sterówką.

Też zalecam zdecydowanie większy zbiornik, szkoda będzie potem wymieniać.

Pamietam, że #baunty w swoim 5m RIBie miał zbiornik centralnie, pod sternikiem. Wlew w konsoli sterówki.

A bakista dziobowa to najlepsze miejsce na kotwicę.

A tak w ogóle gratuluję RIBa, oby się sprawdził!

smoki3 napisał(a):A głupi ma szczęście.... Mnie spotkała podobna sytuacja, producent mojej łodzi nie zwrócił mi na to uwagi. Jednak jakiś wewnętrzny głos kazał mi nabyć silnik z "Pawer Trymem". I po zamontowaniu silnika na "sucho" zobaczyłem ile miałem szczęścia.[/color]

To mam szczęście bo silnik ma Power Trim
Co do zbiornika to faktycznie instalację podciągnę pod siedzisko sternika, w tym roku i tak pływanie po Jeziorsku mnie czeka, więc te 25L mi starczy do testów i nauki.
A za rok dam zbiornik 52l, taki mi wejdzie w całe siedzisko.
Jeszcze mam sporo do zrobienia i skompletowania sprzętu.

Dzięki za rady.

pabbllo_ldz napisał(a):

smoki3 napisał(a):A głupi ma szczęście.... Mnie spotkała podobna sytuacja, producent mojej łodzi nie zwrócił mi na to uwagi. Jednak jakiś wewnętrzny głos kazał mi nabyć silnik z "Pawer Trymem". I po zamontowaniu silnika na "sucho" zobaczyłem ile miałem szczęścia.[/color]

To mam szczęście bo silnik ma Power Tim
Co do zbiornika to faktycznie instalację podciągnę pod siedzisko sternika, w tym roku i tak pływanie po Jeziorsku mnie czeka, więc te 25L mi starczy do testów i nauki.
A za rok dam zbiornik 52l, taki mi wejdzie w całe siedzisko.
Jeszcze sporo do zrobienia mam i skompletowania sprzętu.
Dzięki za rady.

Powodzenia i na koniec w nagrodę dla kolegów z forum prosimy jakiś filmik z pływania na YT.

smoki3 napisał(a):Powodzenia i na koniec w nagrodę dla kolegów z forum prosimy jakiś filmik z pływania na YT.

do tego czasu jeszcze pewnie zanudzę was pytaniami

pabbllo_ldz napisał(a):

smoki3 napisał(a):Powodzenia i na koniec w nagrodę dla kolegów z forum prosimy jakiś filmik z pływania na YT.

do tego czasu jeszcze pewnie zanudzę was pytaniami :D

Cała przyjemność po naszej stronie.

Ps. Jak będziesz dłubał przy swojej łodzi to postaraj się zrobić jakąś skrytkę na zapasowe kluczyki. W razie wypłynięcia i utopienia kluczyków podstawowych nie będziesz musiał odpalać na"krótko", niszczyć instalacji, stacyjki i zabezpieczenia zrywki.

A więc przekonaliście mnie i zamówiłem bak 55l, pójdzie w siedzenie sternika.
Czy mogę wykonać mały otwór w podłodze rib, żeby puścić przewód paliwowy do silnika i przewody do wskaźnika do konsoli?
W tym miejscu nie mam żadnego luku itp.
Montować wszystko będę na sikaflex 292i plus wkręty nierdzewne.
Akumulator chcę dać w konsolę to będzie z 3m kabli od silnika, co o tym myślicie?
Co do skrytki to przydało by się gdzieś pod podłogą w pobliżu luku ukryć.
Jakie macie doświadczenia z ubezpieczeniem AC?
Jest możliwość wykupu tylko na 2 - 3 miesiące, jest jakaś różnica w cenie pomiędzy 1 rokiem?

pabbllo_ldz napisał(a):A więc przekonaliście mnie i zamówiłem bak 55l, pójdzie w siedzenie sternika.
Czy mogę wykonać mały otwór w podłodze rib, żeby puścić przewód paliwowy do silnika i przewody do wskaźnika do konsoli?
W tym miejscu nie mam żadnego luku itp.

Zbiornik pod siedzeniem sternika jest jak najbardziej OK.

Niestety przy robieniu otworów w korpusie łodzi nie jestem w stanie Tobie pomóc. Nie widzę RIB-a, nie widzę schematu budowy, a moja porada taka czy inna może wyrządzić więcej szkody niż pożytku.

pabbllo_ldz napisał(a):Montować wszystko będę na sikaflex 292i plus wkręty nierdzewne.

OK.

pabbllo_ldz napisał(a):Akumulator chcę dać w konsolę to będzie z 3m kabli od silnika, co o tym myślicie?

Jeśli będzie prawidłowo wykonane z bezpiecznikami, heblami, osłonami przewodów, OK.

pabbllo_ldz napisał(a):Co do skrytki to przydało by się gdzieś pod podłogą w pobliżu luku ukryć.

Tak by na pierwszy rzut oka nie domyślono się, że tam jest i jednocześnie aby nie była zalewana wodą. Przecież możesz tam zostawić portfel ...INNE cumując przy dzikiej plaży.

pabbllo_ldz napisał(a):Jakie macie doświadczenia z ubezpieczeniem AC?
Jest możliwość wykupu tylko na 2 - 3 miesiące, jest jakaś różnica w cenie pomiędzy 1 rokiem?

Jedna z poważniejszych firm ubezpieczających łodzie, motorówki z której ja korzystam i z tego co wiem kilku kolegów z tego forum i FM jest "Pantaenius".
Ja mam wykupione Casco, Odpowiedzialność cywilną oraz ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków. Ubezpieczenie na cały rok. W Chorwacji dzięki temu nie muszę wykupować ubezpieczenia na sprzęt tylko winietę.

Czy sprzedają usługę na miesiące nie wiem, pewnie mało prawdopodobne. A nawet jeśli to będzie kosztować tyle co za cały rok.

Wbrew pozorom ubezpieczenie nie kosztuje "majątku". Przy wartości łodzi brutto około 30 tyś. kwota ubezpieczenia oscyluje w wysokości około 1 tyś. złotych rocznie. I człowiek śpi spokojnie na "wodzie" i w "garażu".

https://www.pantaenius.com/pl-pl/?adid= ... cxEALw_wcB

Pozdrawiam Marek.

ps. Przewidziałeś pompę zęzową? Na wodzie bardzo może się przydać. Szczególnie po deszczowej nocy czy ostrej Borze sypiącej
wodą morską.

Marku dzięki za wyczerpujące informację, faktycznie suma 1000 zł na ok. 30000 wartości jest ok.
Przewidziałem, mam nawet specjalne miejsce w łodzi na pompę zęzową.
Dopytam bo widziałem na fotkach że nie montuje się odpływu pompy zenzowej do zaworka odprowadzającego wodę.
Tylko wyżej na pawęży nad stanem wody daje się przepust i tam podpina wyjście z pompy zenzowej.
Dobrze doczytałem?
Ok, dopytam chińczyka czy mogę bezpiecznie zrobić otwór na wyjście przewodów.
W sumie dwa bo jeszcze pod konsolą.
Paweł