Rysiu200 napisał(a):Dzieki za obszerny wpis, Smoki.
Ja się skłaniam do Takacata, bo to jest male i poreczne. Potrzebuje mniejszy silnik niż normalny ponton. Ja to zobaczyłem pierwszy raz w Cro teraz w wakacje, jak taki 3,4 m z Yamaha 9,9 ciągnal wake’a. To naprawdę fajnie pływa i łatwo wchodzi w ślizg. Stad pomysl na taki, tylko 3,8 ze względu na rodzine. Ja wiem, ze Wy pływacie pontonami bardzo daleko w Cro po morzu, ale ja nie wiem czy tak będę plywal.
Nie piszę że sprzęt jest do niczego i nie jest dobry. Jednak na nartach zjazdowych nie uprawiasz lotów narciarskich. Pokazany sprzęt jak na moje oko nadaje się wyśmienicie do pływania po "lodowisku". Nie widzę go na za falowanym Jadranie.
Rysiu200 napisał(a):My rok temu zrobiliśmy Voditejl Brodice i na dlugie przeloty czarterujemy jacht (poza sezonem)– w tym roku mielismy Bavarie 49 - kawał jachtu - 12 os, 15,5m - 13 ton.
Skoro sam pływałeś w Chorwacji dobrze wiesz jak szybko i w jakich godzinach zmienia się tafla wody z lodowiska na metrowe szybkie bałwany.
Rysiu200 napisał(a): A to, to ma być raczej przybezna zabawka w wakacje, raczej sporadycznie na wyplyniecia dalej. Ma sluzyc tez w PL na srodladziu do ciągania
Na wodzie , a szczególnie na Jadranie nie ma czegoś takiego jak przybrzeżna zabawka, sporadyczne wypłynięcie...... Masz mieć na pokładzie Benzynę , wodę , kapoki dla całej załogi , telefon. Zupełne minimum - Tego tam nie włożysz- nie zabierając na wodę narażasz całą załogę. I jeszcze raz nie moje lecz prawdziwych wilków morskich: WODA NIE WYBACZA BŁĘDÓW!
W tym roku, w tym temacie kilka stron w tył opisywałem rodzinę której musieliśmy pomóc. Rodzinie która wypłynęła tylko dwa może trzy kilometry od swojego zakwaterowanie na plażę i z powodu awarii silnika nie mogli tego zrobić.
Rysiu200 napisał(a): i nie chce wszędzie tego targac na przyczepie podlodziowej. Takie cos to nie tylko wygoda i jakośc pływania, ale poręcznośc tez ma znaczenie. Tym bardziej, ze my śpimy na campingach i to ma się zmiescic do Campera lub przyczepy campingowej, wiec nie ma już miejsca na haku jeszcze na łódź.
Ale może sie myle, może temat zażre i faktycznie będziemy weryfikować. Motor 20KM chyba styknie na łodź tez? Mam jeszcze czas na przemyślenia, bo to na przyszly rok.
Ja to rozumiem, kluczowe słowo to kompromis! A na pierwszym miejscu bezpieczeństwo załogi!
Ja też kiedyś zaczynałem: Auto + mała przyczepka; Auto + przyczepa kempingowa ,a w niej ponton 3,20 i 15 konny silnik; Auto + motorówka i mieszkanie na kwaterach - teraz. W planach, kiedyś .... Kamper z łodzią na haku.
Rysiu200 napisał(a):Hm, zabiles trochę ćwieka. Co to jest za łódka która masz?
Pozdrosy.
Kontra 450