Pag okolice Povljana.
ogorek napisał(a):A ja na falach "idzie".
Nie chodzi mi o jakieś specjalnie ogromne ale o takie "popoludniowe"
ogorek napisał(a):Piesek robi za dociążenie dziobu ??
ogorek napisał(a):
Ja się wyleczyłem z HDPE bo w gorącym klimacie potrafi się zdeformować.
Tak się zdarzyło z jednostkami kupionymi przec Coast Guard w Grecji tymi ze skandynwai
http://www.airboats.fi/products/panther-22/
A tak to same zalety, nie obrastają (dla mnie to teraz najwieksza zaleta), zawsze sliskie dno, odporne na uderzenia czy wpłyniecie na plaze (czy to piaszczystą czy zwirową)
marsik napisał(a):Czyli jesteś zadowolony z Kontry na Jadranie? O to chodzilo?
Chlapać musi, uderzenie w fale pod wiatr, niskie burty, woda na pokładzie. Zwiększenie prędkości, o ile warunki pozwalają,daje szansę, że łódka przeleci zanim woda spadnie na pokład.
Czekamy na doświadczenia z rzeczywiście większych fal, tak >0,5m. Np. popołudniowy powrót s Silby czy Olibu.
marsik napisał(a):Płakać mi się jednak chce, jak widzę polską banderę gdzieś tam pod dwoma innymi... Załamałem się.
Przecież masz miejsce na bimini... Polska na flagsztoku, chorwacka na prawym drążku bimini, kolejna na lewym. Nic nad polską, jest najważniejsza!
boboo napisał(a):Ładnie idzie
Ale Otok Maun od zachodniej strony to mus
boboo napisał(a):Też zostawiaj na wodzie.basileus napisał(a):Z drugiej strony w Chorwacji masa lodek i pontonow zostaje na noc na wodzie. Macie jakies doswiadczenia w tym temacie? A moze warto pomyslec o ubezpieczeniu pontonu?
A o ubezpieczeniu pomyśleć warto.
basileus napisał(a):I tak z silnikiem zostawiasz? Czy zostawianie silnika to juz zakrawa na glupote?
smoki3 napisał(a):Na bimini nie powieszę ponieważ większość flag jakie widzę w ten sposób powieszone wyglądają jak szmaty. Na flagsztoku pierwsza to kurtuazja dla Chorwacji. Co do drugiej można dyskutować o pierwszeństwie. Czy Państwa Polskiego czy też Wielkiego Księstwa Mazowieckiego z okresu około 1410 roku (gdy Mazowsze szło pod Jagiełłą pod Grunwald). Ja wybrałem Chorwacką, Mazowiecką i Polską. I tyle.
ps. dyskusja w tym temacie str.około 646 -2016 rok.
boboo napisał(a):W zeszłym roku na niemieckim forum ktoś się skarżył, że mu ukradli dość drogi sprzęt (silnik, chyba 200 KM) niszcząc przy tym łódkę (wyrżnęli! z pawęży).
Ale miał ubezpieczenie, więc straty tylko w jakości urlopu były.
Poza tym przypadkiem, to nie słyszałem (nie przypominam sobie).
Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...