Z całym szacunkiem do Morskiego Pasa i jego amortyzatora:smoki3 napisał(a):Do bojki stosuj amortyzator typu "MorskiPas". Tylko ten jest wystarczająco mocny i zarazem delikatny do pontonu na Jadranie. Wszystkie fabryczne amortyzatory są zbyt twarde do pontonów i nie amortyzują szarpnięć.
boboo napisał(a):jeśli parkujesz do bojki, to jest to już wystarczający amortyzator.
OK, powiedzmy, że mam to dość stabilne, może dlatego nie odczuwam potrzeby amortyzatora. Zarówno górna knaga, jak i dolne "ucho" budzą (we mnie) zaufanie.Rysio napisał(a):o ile w laminacie ucha cumownicze najczęściej są montowane na przelot z dużą blachą od wewnątrz, o tyle w gumjaku to tylko wklejka zewnętrzna.
mattom napisał(a):Miejsce mam mieć - z zapewnień właściciela mam bojkę dla siebie,
Myślałem właśnie żeby ten ekspander podwójny, albo poczwórny (np 4x50 cm) zastosować pomiędzy pontonem a właściwą cumą i do tego dołożyć np 3 m cumę asekuracyjną wpięta do tej samej bojki, ale do innego ucha w pontonie.
Myślałem też nad dorzuceniem jeszcze jednej cumy gdzieś na tył - pierwszy raz będę pływadło zostawiał gdziekolwiek na noc i stąd nie do końca wiem jak to rozegrać.
boboo napisał(a):OK, powiedzmy, że mam to dość stabilne, może dlatego nie odczuwam potrzeby amortyzatora. Zarówno górna knaga, jak i dolne "ucho" budzą (we mnie) zaufanie.
Jest jak najbardziej wskazane, ale nie zmienia to amortyzującej funkcji topienia boi.smoki3 napisał(a):Poza tym o ile dobrze pamiętam cumowanie do boiki powinno być nie do samej lecz pod nią (może się mylę poprawcie). Co w/w dywagacje czyni bezcelowe.
marsik napisał(a):Kotwica 0,7kg to za mało, 5 kg w pontonie za dużo (tyle miałem na łódce 5,3m), celowałbym w 2-3kg, ale łańcucha im więcej tym lepiej.
Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...