Pływanie pontonem w Chorwacji

Dzisiaj po wyścigu F1 (GP Węgier) zamierzam dokonać chrztu i pierwszego wodowania mojej jednostki. Już widzę, że będę miał spore problemy z wagą. Będę zatem musiał wkrótce usiąść przy desce kreślarskiej i zaprojektować a następnie skonstruować jakieś patenty do wciągania silnika do bagażnika terenówki, a następnie do jego wyjmowania i mocowania na pawęży. Z pontonem wyślę że będzie podobnie, czyli albo jakaś winda wciągająca go na bagażnik dachowy, albo adaptacja przyczepki bagażowej? Dziś nad wodą będzie mój moment prawdy!

Terenowiec utopiłeś się z pontonem Byłeś tak aktywny w temacie, a po zakupie pontonu cisza...... oj nieładnie nieładnie

opelot napisał(a):Dzięki waszka za informację. takze planuję wyjazd w połowie sierpnia, ale w ciemno, być moze spotkamy się gdzies w okolicy.

Opelot czy podjąleś decyzję gdzie i kiedy jedziesz

Nawet mi nie mówcie, silnik nówka i źle chodzi, a wyjazd miał być za 2 dni. Chyba skończy się na tym, że po wyleczeniu silnika pojadę w tym roku jeszcze raz do Chorwacji, bo na Szwecję będzie za późno.
Co do zestawu, to pływa szybko, ale jak wspomniałem silnik nierówno pracuje (przyspiesza i zwalnia samoistnie w cyklach 1 - 2 sekundowych), tak jakby ktoś celowo lekko dodawał i ujmował gazu. Co trudniejsze, dzieje się to tylko podczas płynięcia. Na biegu jałowym zjawiska tego nie ma. Jak się uporam z kłopotem to opiszę wrażenia i popytam o wodniackie propozycje odnośnie Chorwacji, bo zamierzam dużo pływać przy brzegu i do różnych wysepek. Czym bogatsza linia brzegowa tym lepiej. Szkiery Szwecji to miało być to (tysiące wysepek, zatoczki, wypłycenia zieleń itd. Teraz czegoś podobnego chcę poszukać w Chorwacji.

waszka - jeszcze nie wiem, gdzie i kiedy - od jutra do końca sierpnia jestem "wolny" . Na razie usilnie poszukuję jakiegoś kursu motorowodnego, ale chyba przespałem temat. Podkarpacie ani małopolska nic teraz nie organizuje. :
A ty masz coś zarezerwowane czy bedziesz szukał na miejscu?

terenowiec - to się naciąłeś na to nowe Tohatsu, poszło do serwisu wczoraj pływałem w 1 osobę , ( zwykle pływamy w 3 ) i prędkość była naprawdę wielka, niestety płynąłem tak że 1 ręką trzymałem się liny a 2 rumpla więc nawigacji bym już nie utrzymał, poza tym wolałem patrzeć na wodę, niż na wskazania nawigacji ponieważ wydawało mi się to rozsądniejsze

opelot napisał(a):waszka - jeszcze nie wiem, gdzie i kiedy - od jutra do końca sierpnia jestem "wolny" . Na razie usilnie poszukuję jakiegoś kursu motorowodnego, ale chyba przespałem temat. Podkarpacie ani małopolska nic teraz nie organizuje. :
A ty masz coś zarezerwowane czy bedziesz szukał na miejscu?

opelot - problemem nie jest sam kurs i egzamin , to można zalatwić w 3-4 dni.Patent wydaje Warszawa drukarnia papierów wartościowych a na to czeka się minimum 1 miesiąc .Co do wyjazdu to prawdopodobnie od 14 sierpnia będę w Slano k/Dubrownika na kempingu.

opelot napisał(a):waszka - jeszcze nie wiem, gdzie i kiedy - od jutra do końca sierpnia jestem "wolny" . Na razie usilnie poszukuję jakiegoś kursu motorowodnego, ale chyba przespałem temat. Podkarpacie ani małopolska nic teraz nie organizuje. :
A ty masz coś zarezerwowane czy bedziesz szukał na miejscu?

Witam
Słabo szukałeś, własnie jutro mam egzamin na sternika motorowodnego w Gródku na jeziorze Rożnowskim.

plbartek napisał(a):

opelot napisał(a):waszka - jeszcze nie wiem, gdzie i kiedy - od jutra do końca sierpnia jestem "wolny" . Na razie usilnie poszukuję jakiegoś kursu motorowodnego, ale chyba przespałem temat. Podkarpacie ani małopolska nic teraz nie organizuje. :
A ty masz coś zarezerwowane czy bedziesz szukał na miejscu?

Witam
Słabo szukałeś, własnie jutro mam egzamin na sternika motorowodnego w Gródku na jeziorze Rożnowskim.

Opelot egzamin to nie problem . Nie zdążysz otrzymać dokumentu .Chyba że cuda się zdarzają .Zyczę powodzenia

Obawiam się, że Tohatsu nie ma serwisu w Polsce, a szczególnie na Dolnym Śląsku. Będę kombinował co z tym problemem zrobić.

terenowiec napisał(a):Obawiam się, że Tohatsu nie ma serwisu w Polsce, a szczególnie na Dolnym Śląsku. Będę kombinował co z tym problemem zrobić.

Jest w Zadarze...

Zobacz, czy gaźnik jest dobrze dokręcony i silnik nie łapie "lewego" powietrza. W niekórych silnikach były montowane dławiki które wyciągało sie po docieraniu, miało to spowodować wzbogacenie mieszanki kosztem mocy poprzez zmniejszenie ilości powietrza w mieszance - zobacz czy u ciebie nie ma nic w świetle gardzieli gaźnika.

terenowiec - nie rób nic sam bo szkoda tracić gwarancji ,

http://www.tohatsu.pl/sales/index.html - tu masz adresy dealerów i serwisu Tohatsu

O dzięki D1ALVARO za tę informację. Powiem, że nie mogłem się doprosić od sprzedawcy adresów serwisów, a sam nie potrafiłem ich znaleźć. A jak myślisz, w jaki sposób mogą mi to sprawdzić? To znaczy, silnik ten swoją ułomność wykazuje tylko podczas płynięcia. Czy wezmą go na wodę razem ze mną? Jak go dostarczyć i ile takie naprawy (regulacje) serwisowe mogą potrwać? Krótko mówiąc jak scenariusz działań moich i serwisowych może wyglądać (wariant optymistyczny, normalny i pesymistyczny)?

Jestem dzisiaj po kolejnym dniu testów. Silnik nadal nierówno pracuje, więc musi trafić do lekarza. Co do samego pływania to jest nieco dziwnie. Przy prędkości do 8 - 10 km/h ponton idzie w wyporze i wszystko wygląda tak jak powinno wyglądać. Następnie dodając gazu, gdzieś przy 14 - 16 km/h gumiak wchodzi w ślizg i idzie ładnie i cicho do 17 - 19 km/h. Po dalszym dodaniu gazu przód pontonu się nieco obniża i zaczyna przodem jakby hamować i poczynając od przodu kila na bokach pojawia się sporo białej rozrzucanej wody. Na pełnym gazie idzie może 22 - 23 km/h - nie więcej. To wydaje mi się niewiele jak na ponton 380cm + silnik 15HP i dwie osoby załogi po 85 kilogramów. Wydawało mi się, że pójdzie gdzieś tak blisko 30 km/h, ale te opory przodu (tak jakby przód był łapany przez wodę i zatrzymywany) są na tyle duże, że pływanie jest przyjemne tylko do tych 19 km/h.
Zastanawiam się czy byłoby szybciej, gdyby to był RIB tej samej długości? Myślę, że sztywność i kształt kadłuba dałaby przewagę, ale masa z kolei obniżyła wydajność silnika.