Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pływanie pontonem w Chorwacji

Piaszczyste plaże? To w Chorwacji jednak rzadkość. Ale może są tacy, którzy chcą podzielić się z innymi swoją wiedzą na ten temat. Potrzebujesz łagodnego zejścia do morza? A może lubisz nurkować czy wędkować? Chcesz wypożyczyć łódkę i poznać Chorwację od strony morza? Albo masz skuter wodny i chcesz go zabrać?
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
ogorek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1296
Dołączył(a): 14.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ogorek » 24.08.2018 13:00

Mam od wielu lat (no może 4-ech) kajak pompowany GUMOTEX-a 3 osobowy (240 kg)

Po złożeniu chyba jakieś 20kg i wymiar powiedzmy 70 x40 x 30 cm.
Wejdzie mi z przodu pomiędzy ławkę konsolową a przednią (wypompowany)
Udźwig bodajze 240 kg (włąsnie spojzalem i teraz kosztuje minumum 2700 a ja płaciłem 1700)

Może spróbować z kajakiem najpierw pływać
- pompka el na RIB-ie ma końcówki do niego
- 3 os siedzą
- koszta już kiedyś poniesione - nie trzeba nic wydawać

SUP
- chyba łatwiej wyjść/wejść na łodkę lub z wody
- dużo opinii o dobrym wpływie na mięśnie/postawę
- wydaje się lepszą zabawką na skakanie do wody i włażenie z wody na niego
- trzeba znowu wydać ...

Ma służyć w eksploracji zatok w których stajemy na kotwicy - no i urozmaicenia pobytu

>>>>>>>>>>>>

OT wątek kosztowy włąsnie dogonił ten wątek w ilości stron :D
AdamBeata
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 800
Dołączył(a): 06.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamBeata » 24.08.2018 17:45

Rysio napisał(a):
AdamBeata napisał(a):
Już widzę te radlery u Ciebie:)



Ostatnimi czasy wyłącznie albo woda :D Po powrocie na kwaterę jest dość czasu żeby się wina napić :D Cały dzień na bani jakoś mi średnio pasuje :wink:


Ja już pierwsze degustacje robię po drodze w Słowenii bo tam kupuję kapitalne białe wino od 6 lat od przypadkowo poznanego Słoweńca.

Poza tym nie mówię o byciu na bani tylko o takim lekkim rauszyku aby czuć że się jest na wakacjach.

Raz pojechaliśmy do Podstupu na "Velika Gospa Festa" i wróciliśmy o 4 rano. Jak się obudziliśmy to już słońce hen w Zenicie hulało. Dodatkowo jak wszedłem na łódkę to w ciągu minuty mój błędnik się odezwał wmawiając mi ostro że może skończyć się oddaniem wszystkiego z nocy więc tamtego dnia plaża i tylko zimne Radlery :) ;)

Mam jeszcze takie spostrzeżenie i co roku zapominam je na światło dzienne wstawić: zawsze jak gdzieś pływamy widzę dziesiątki jachtów żaglowych i naprawdę rzadko kiedy widzę aby któryś miał postawione żagle choć nawet przy lekkiej bryzie, która jest prawie zawsze w tym rejonie można już spokojnie hulać na żaglu. Wszyscy pływają na silniku i to nie tylko cumując w zatoczkach ale czasem na pełnym morzu między wyspami na większe odległości.

O żaglach mam niestety jeszcze nikłe pojęcie choć jesienią robię patent i nie wiem czemu oni tak wszyscy pływają na tylko silnikach...
lew
Cromaniak
Posty: 1427
Dołączył(a): 20.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) lew » 24.08.2018 20:50

.......pewne na kursie nauczą cię dlaczego, oni pływają na silniku :mrgreen:
Ostatnio edytowano 25.08.2018 00:03 przez lew, łącznie edytowano 1 raz
marsik
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 482
Dołączył(a): 12.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) marsik » 24.08.2018 21:16

A propos %, taki news:

"ROGOŹNICA: Uratowano 48-letniego Polaka, który dryfował na morzu w swojej żaglówce. Mężczyzna był nieprzytomny...
Miał 2,65 promila alkoholu w wydychanym powietrzu :o
Kapitan portu w Rogoźnicy, Ante Mijalić, powiedział portalowi szybenickiemu, że dotąd nigdy nie widział tak pijanego żeglarza.
"
lew
Cromaniak
Posty: 1427
Dołączył(a): 20.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) lew » 24.08.2018 21:57

.....ten Ante Mijalić w takim razie mało w życiu widział.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 25.08.2018 04:48

.
Ostatnio edytowano 07.05.2019 12:37 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz
desperadek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 133
Dołączył(a): 20.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) desperadek » 25.08.2018 08:48

AdamBeata napisał(a):Mam jeszcze takie spostrzeżenie i co roku zapominam je na światło dzienne wstawić: zawsze jak gdzieś pływamy widzę dziesiątki jachtów żaglowych i naprawdę rzadko kiedy widzę aby któryś miał postawione żagle choć nawet przy lekkiej bryzie, która jest prawie zawsze w tym rejonie można już spokojnie hulać na żaglu. Wszyscy pływają na silniku i to nie tylko cumując w zatoczkach ale czasem na pełnym morzu między wyspami na większe odległości.

O żaglach mam niestety jeszcze nikłe pojęcie choć jesienią robię patent i nie wiem czemu oni tak wszyscy pływają na tylko silnikach...
Jestem teraz w Viganj i mam takie same spostrzeżenia. Wczoraj widziałem pierwszą od 5 dni żaglówkę która halsowała na żaglach pod wiatr. Myślę, że pływanie żaglówką na silniku i to często z wiatrem to lenistwo lub brak umiejętności.
Venom555
Cromaniak
Posty: 524
Dołączył(a): 02.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Venom555 » 25.08.2018 09:19

marsik napisał(a):A propos %, taki news:


Tutaj trochę obszerniej jest opisane:

https://natemat.pl/247407,polacy-na-wak ... na-jachcie

Przykre jest to, że coraz częściej jesteśmy właśnie utożsamiani z pijaństwem w tym kraju.
Nie tak dawno był artykuł o ilości osób zatrzymanych po wódzie u nas w Polsce - pisze o motorowodniakach. Pomijając to to debilne były komentarze ludzi pod spodem , że dlaczego Policja sprawdza trzeżwość sternika jak on sobie stoi w zatoce i akurat nie pływa itp. Piwo jestem w stanie zrozumieć ale, żeby wóde łoić i później płynąć spowrotem do mariny - tego nie rozumiem.
lew
Cromaniak
Posty: 1427
Dołączył(a): 20.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) lew » 25.08.2018 09:52

.......ale kto jet utożsamiany?
lew
Cromaniak
Posty: 1427
Dołączył(a): 20.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) lew » 25.08.2018 10:00

desperadek napisał(a):
AdamBeata napisał(a):Mam jeszcze takie spostrzeżenie i co roku zapominam je na światło dzienne wstawić: zawsze jak gdzieś pływamy widzę dziesiątki jachtów żaglowych i naprawdę rzadko kiedy widzę aby któryś miał postawione żagle choć nawet przy lekkiej bryzie, która jest prawie zawsze w tym rejonie można już spokojnie hulać na żaglu. Wszyscy pływają na silniku i to nie tylko cumując w zatoczkach ale czasem na pełnym morzu między wyspami na większe odległości.

O żaglach mam niestety jeszcze nikłe pojęcie choć jesienią robię patent i nie wiem czemu oni tak wszyscy pływają na tylko silnikach...
Jestem teraz w Viganj i mam takie same spostrzeżenia. Wczoraj widziałem pierwszą od 5 dni żaglówkę która halsowała na żaglach pod wiatr. Myślę, że pływanie żaglówką na silniku i to często z wiatrem to lenistwo lub brak umiejętności.

......żeby odwrócić ,tą niedobrą tendencję, myślę,że kolega powinien wyczarterować tam jacht i zaprezentować ,co potrafi. Wtedy na szmatach będą pływały już 2 łódki :D
AdamBeata
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 800
Dołączył(a): 06.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamBeata » 25.08.2018 10:47

Fakt faktem, miałem przyjemność pływać kilka razy jako pasażer na niedużej żaglówce i umiejętności potrzebne do pływania są o niebo wyższe niż pływanie motoróweczką czy RIBem więc pewnie jest tu troche prawdy ale zakładam, że ktoś kto taką żaglówkę czarteruje czy posiada tam na miejscu musiał zrobić uprawnienia i ma jakąś wiedzę.

Nieduży diesel pod pokładem pali znikome ilości paliwa więc pewnie pyrkanie z prędkością spacerową dla niektórych "żeglarzy" sprawia taką samą frajdę jak dla tych prawdziwszych frunięcie na wydętym żaglu. Wracając z Lastova widzieliśmy jedną taką która szła prawie bokiem koło nas i widok był naprawdę fascynujący.

Smoki co do picia alkoholu i zachowań ludzkich za kółkiem zawsze mnie zastanawiało jedno. Tyle lat ile jeździmy do Cro i moja pani zawsze mówi że to wariaci na drogach. Wyprzedają nieraz na trzeciego na zakrętach bez widoczności i na tych górskich drogach na Peljesacu sam czasem stukam się w czoło jak widzę ich styl jazdy. Do konob czy na imprezy na których miałem okazję być wszyscy przyjeżdżają samochodami piją alkohol i wracają do domu. Nie widziałem tam na drodze nigdy wypadku i po rozmowach z ludźmi wiem, że statystyki przy ich temperamencie i tymże alkoholu są o niebo lepsze niż w PL.

Kilkuletnie dzieci chorwackie skaczą ze skał przy dużej fali albo pływają hen daleko od brzegu co sam widziałem, a u nas widzę na basenach mama zakłada 12 letniemu dziecku kółko do pływania co wygląda groteskowo, a jednak co roku tyle ludzi tonie w PL.

Ludzie od dziecka są tam uczeni pewnych zachowań i mimo, że to temperamentny naród to nie grają bohaterów jak to "Polski Szlachcic" potrafi.

Widziałem dzień przed wyjazdem Polaka, którego koledzy wynosili z knajpy po kilku piwach bo ewidentnie zmierzał do takiego stanu, a w tej samej knajpie obok nas Chorwat siedział cały wieczór, popijał winko (i to nie jedną lampkę) i normalnie jak człowiek wsiadł do auta i pojechał do domu.

Nie porównuj więc naszych przepisów i kar za alkohol do innych krajów bo to głupi punkt odniesienia.
Venom555
Cromaniak
Posty: 524
Dołączył(a): 02.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Venom555 » 25.08.2018 11:36

lew napisał(a):.......ale kto jet utożsamiany?


Nie prowokuj bo nie ma sensu.
To nie jest temat o piciu...mamy miejscówkę akurat z basenem i pamiętam jak właściciel powiedział, że Polacy najlepiej by byli zadowolenia jakby był on wypełniony wódką. Widok stawianych butelek wódki na stole nie jest tam niczym dziwnym dla nich.

AdamBeata napisał(a):Widziałem dzień przed wyjazdem Polaka, którego koledzy wynosili z knajpy po kilku piwach bo ewidentnie zmierzał do takiego stanu, a w tej samej knajpie obok nas Chorwat siedział cały wieczór, popijał winko (i to nie jedną lampkę) i normalnie jak człowiek wsiadł do auta i pojechał do domu.


Kwit-esencja. Pić trzeba umieć.
Pzdr.
lew
Cromaniak
Posty: 1427
Dołączył(a): 20.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) lew » 25.08.2018 11:53

........wiesz ,nie wiem w jakim towarzystwie się obracasz, mnie i moich znajomych nie utożsamiają.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 25.08.2018 11:59

.
Ostatnio edytowano 07.05.2019 12:37 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz
tczprka
Podróżnik
Posty: 19
Dołączył(a): 06.04.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) tczprka » 25.08.2018 16:49

smoki3 napisał(a):Tak.. Najlepiej się ubzdrygolić na małym lub dużym rauszu i jeszcze się tym chwalić. A tak nawiasem mówiąc w/g naszego prawa takie zachowanie na wodzie skutkuje odebranim wszystkich uprawnień jakie posiada delikwent na rauszu czyli patentu wodnego, lotniczego, prawa jazdy nawet karty rowerowej..........


Gdzieś ostatnio czytałem o francuzie, który pod wpływem szalał motorówką na Wiśle pod Wawelem. I była tam informacja, że jedyną karą w naszym kodeksie jest mandat i odcholowanie łodzi na koszt właściciela :-(

Kiedyś faktycznie chcieli wszystkie dokumenty zabierajać, Ale to chyba nie przeszło.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...



cron
Pływanie pontonem w Chorwacji - strona 601
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone