Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pływanie pontonem w Chorwacji

Piaszczyste plaże? To w Chorwacji jednak rzadkość. Ale może są tacy, którzy chcą podzielić się z innymi swoją wiedzą na ten temat. Potrzebujesz łagodnego zejścia do morza? A może lubisz nurkować czy wędkować? Chcesz wypożyczyć łódkę i poznać Chorwację od strony morza? Albo masz skuter wodny i chcesz go zabrać?
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 17.01.2018 21:16

Do Zafiry Tourer udało mi sie na styk spakować z boxem 600l. ponton 4,0 i silnik 20 ps. Do Astry 2 nie było szans. Jeździłem z przyczepą.
marsik
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 482
Dołączył(a): 12.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) marsik » 17.01.2018 21:37

Myślałem, że o obowiązku opłaty podatku decyduje wpis w certyfikacie jachtowym o miejscach do spania. Ale w moim certyfikacie z PZŻ nie widzę takiego pola - choćby wykreskowanego, bo obecna łódź nie ma miejsc do spania.
To skąd w kapitanacie będą wiedzieli, że jacht ma miejsca noclegowe?
Nie jestem pewny, ale w zeszłym roku bodajże zapytano mnie o to w kapitanacie, zaprzeczyłem i opłaciłem wyłącznie opłatę nawigacyjną.

Ma ktoś łódź z miejscami do spania i płacił podatek turystyczny?
Yanush
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 878
Dołączył(a): 03.07.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Yanush » 17.01.2018 21:57

Andrzej N napisał(a):Mam pytanko. Pierwszy raz pojadę z pontonem. Ponton 360 + silnik 20 km czterosów + bimini i pozostałe wynalazki /kamzelki wiosła, odbijacze, gaśnica, zbiornik itp/ Czy spakuję się do Peugeota 308 kombi czy całość na przyczepę

czterosów to dopiero wynalazek :roll:

Nie mylić przypadkiem z czterosuwem :!:
Yanush
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 878
Dołączył(a): 03.07.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Yanush » 19.01.2018 22:58

W Biedronce u nas na promocji są liny elastyczne holownicze samochodowe za całe 14,99PLN. Rozciągają się do 4m. Tak sobie kombinuję czy przypadkiem nie nadawałyby się na amortyzator cumowniczy? W razie "W" możemy wykorzystać do holowania fury :roll:
Karabińczyki trzebaby wymienić na INOX A4 bo są ocynkowane..
Iść "tą drogą" czy odpuścić i zrobić wg wzoru z gumy plandekowej?
PavveL
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 153
Dołączył(a): 28.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) PavveL » 23.01.2018 22:35

Ja w sklepie z linami żeglarskimi kupiłem za przysłowiowe pisiąt groszy metr liny gumowej, związałem ją w pętlę i połączyłem z liną cumowniczą.
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 24.01.2018 08:27

Yanush napisał(a):W Biedronce u nas na promocji są liny elastyczne holownicze samochodowe za całe 14,99PLN. Rozciągają się do 4m. Tak sobie kombinuję czy przypadkiem nie nadawałyby się na amortyzator cumowniczy? W razie "W" możemy wykorzystać do holowania fury :roll:
Karabińczyki trzebaby wymienić na INOX A4 bo są ocynkowane..
Iść "tą drogą" czy odpuścić i zrobić wg wzoru z gumy plandekowej?


4 metry to zdecydowanie za dużo na na amortyzator a jak zaczniesz składać, charakterystyka będzie zupełnie nieprzewidywalna, no i plątanina. Ja mam amortyzator ok 0,8 - 1,3 m na jednym końcu cumy która w sumie ma ok 20 m, tak więc cumowanie mogę realizować od ok. 1,5 m (np. bojka) - 20 m (plaża).
globtrotuar
Croentuzjasta
Posty: 159
Dołączył(a): 04.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) globtrotuar » 24.01.2018 21:29

Yanush napisał(a):
Andrzej N napisał(a):Mam pytanko. Pierwszy raz pojadę z pontonem. Ponton 360 + silnik 20 km czterosów + bimini i pozostałe wynalazki /kamzelki wiosła, odbijacze, gaśnica, zbiornik itp/ Czy spakuję się do Peugeota 308 kombi czy całość na przyczepę

czterosów to dopiero wynalazek :roll:

Nie mylić przypadkiem z czterosuwem :!:
Załączniki:
4-SÓW.jpg
Tak sobie czterosów wyobraziłem :-) Sorry, nic osobistego, nie mogłem się powstrzymać, (też mi się zdarzają błędy w ortografii).
Andrzej N
Globtroter
Posty: 55
Dołączył(a): 02.12.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Andrzej N » 25.01.2018 20:58

Nie szkodzi. Gapowe się płaci. Ale proszę o podpowiedź. Chciałem sobie polepszyć i zaproponowałem córce /dodatkowy kierowca/ aby z nami pojechała. Chciałem pociągnąć na raz Warszawa - Starigrad. Niestety ta stwierdziła, że bez noclegu się nie da co oczywiście natychmiast podchwyciła żona. Co mam robić? Jak wezmę córkę to jadę w pięć osób i muszę ciągnąć przyczepę. Jak nie to spróbuję się jakoś spakować bez przyczepy. Chodzi mi o to czy trzeba jakoś specjalnie zabezpieczyć ponton na przyczepie /jakieś złodziejstwo w nocy/. Czy da się założyć do transportu silnik na pawęż /52 kg/. I na koniec czy z przyczepką będę znacząco dłużej jechał /chodzi mi o policję/. Ewentualnie proszę o jakiś namiar na nocleg po drodze gdzie można spokojnie zostawić przyczepę i wszystko co na niej/
globtrotuar
Croentuzjasta
Posty: 159
Dołączył(a): 04.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) globtrotuar » 25.01.2018 23:13

Andrzej N napisał(a):Nie szkodzi. Gapowe się płaci. Ale proszę o podpowiedź. Chciałem sobie polepszyć i zaproponowałem córce /dodatkowy kierowca/ aby z nami pojechała. Chciałem pociągnąć na raz Warszawa - Starigrad. Niestety ta stwierdziła, że bez noclegu się nie da co oczywiście natychmiast podchwyciła żona. Co mam robić? Jak wezmę córkę to jadę w pięć osób i muszę ciągnąć przyczepę. Jak nie to spróbuję się jakoś spakować bez przyczepy. Chodzi mi o to czy trzeba jakoś specjalnie zabezpieczyć ponton na przyczepie /jakieś złodziejstwo w nocy/. Czy da się założyć do transportu silnik na pawęż /52 kg/. I na koniec czy z przyczepką będę znacząco dłużej jechał /chodzi mi o policję/. Ewentualnie proszę o jakiś namiar na nocleg po drodze gdzie można spokojnie zostawić przyczepę i wszystko co na niej/


Nie odpowiem na wszystkie pytania ale koledzy z forum pewnie dadzą kilka cennych wskazówek..
Bez noclegu się da w 2 kierowców jak najbardziej ale jeżeli załoga nie chce to proponuję znaleźć nocleg w okolicach Grazu, gdzie jest bardzo ładnie i można znaleźć przyjemny "agroturystyczny" obiekt - zapach obórki będziesz miał w gratisie. (Na booking czy podobnych stronach takie noclegi są, trzeba niekiedy trochę się od autostrady oddalić).
W takich małych wioskach Twój bagaż będzie całkowicie bezpieczny. Z tego co napiałeś to możesz spakować się w przyczepkę bagażową co może być wygodniejszym rozwiązaniem niż ciągnięcie pontonu z silnikiem założonym na pawęży.
Co do reszty pytań to nie czuję się kompetentny ale ja taki zestaw jak Twój wiózłbym w stanie spakowanym.
marsik
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 482
Dołączył(a): 12.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) marsik » 26.01.2018 09:23

Po pierwsze - na pewno weź córkę, będzie milej i weselej.

Wyłącznie spakowany na przyczepce towarowej. Odradzane jest wożenie silnika na pawęży pontonu, np. HonWave zabraniał tego w instrukcji. Po co zresztą wieźć ponton napompowany taki kawał drogi i używać mniej poręcznej przyczepy podłodziowej? Mając przyczepkę to nawet z 5os. bagażowo będzie luz.

Z przyczepką pojedziesz dłużej. W Polsce 80km/h, w Austrii 100 km/h, w Chorwacji 80km/h. Ja zawsze przekraczam (przeważnie jadę ok. 120km/h), ale to znacznie wolniej niż bez przyczepki.

Dojazd: w dwie osoby można dojechać, to 1300km., ok. 15-16h jazdy bym liczył. Wyjeżdżacie o 4.00, powinniście być na 19-20.00. Ale to męczące, wszystko zależy od wytrzymałości podróżnych.
baska
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 128
Dołączył(a): 18.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) baska » 26.01.2018 10:13

Andrzej N napisał(a):Mam pytanko. Pierwszy raz pojadę z pontonem. Ponton 360 + silnik 20 km czterosów + bimini i pozostałe wynalazki /kamzelki wiosła, odbijacze, gaśnica, zbiornik itp/ Czy spakuję się do Peugeota 308 kombi czy całość na przyczepę

Ja bym zmierzył wysokość silnika i szerokość bagażnika przy oparciu siedzeń. Jeśli silnik wejdzie ci poprzecznie do auta to dajesz podłogę pontonu na spód bagażnika, na to poprzecznie silnik. Ponton i bak do boxa na dach (ja mam 480 litrów i wchodzi mi do niego Bark 390, zbiornik 22l i dwie mniejsze kamizelki). Resztę rzeczy upychasz w bagażniku, najlepiej nie w dużych torbach tylko w zawiązanych reklamówkach którymi wypełnisz wszystkie wolne przestrzenie. Ja mam dodatkowo siatkę bagażową pomiędzy oparciem tylnych foteli a dachem więc mogłem upychać do oporu, ale przy przemyślanym pakowaniu zostało mi jakieś 30cm luzu i nawet widziałem w lusterku wstecznym drogę za sobą:). Przymierz , bo jak ci się uda to będziesz miał na autostradzie 140km/h zamiast 80 i zamiast 16 godz pojedziesz 12, co już bez problemu można zrobić na raz.
pavlo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 645
Dołączył(a): 21.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) pavlo » 26.01.2018 11:49

Zanim się spakujesz koniecznie zajrzyj na stronę i obowiązkowo obejrzyj filmy http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/polski-kierowca/news-uwazaj-bagaz-moze-cie-zabic,nId,2419387

Wyobraź sobie teraz co może zrobić w takiej sytuacji silnik o wadze 52 kg. , której nigdy nie można wykluczyć! :hut:
Andrzej N
Globtroter
Posty: 55
Dołączył(a): 02.12.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Andrzej N » 26.01.2018 13:51

Wszystko pięknie. Ja sam dam radę dojechać jednym ciągiem z powiedzmy jednym postojem na siusiu. Ale jadę z hamulcowym /żona/ i biorę dwie wnuczki po 9 i 10 lat. Kwaterę mam z pralką tak że według mnie problem miliona ciuchów odpada. Jestem w stanie wziąść nawet 5 zł więcej jak bym czegoś zapomniał. Niestety towarzystwo traktuje to jak wyprawę w co najmniej Himalaje i z prostego wyjazdu zrobił się problem. Najgorzej bo żona nie wie nic o pontonie i muszę jej pokrętnie tłumaczyć dlaczego podróż może być trudniejsza niż zwykle. Stąd też pomysł z córką jako drugim kierowcą.
albe
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 120
Dołączył(a): 13.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) albe » 26.01.2018 15:30

Andrzej N napisał(a):z Najgorzej bo żona nie wie nic o pontonie i muszę jej pokrętnie tłumaczyć dlaczego podróż może być trudniejsza niż zwykle. Stąd też pomysł z córką jako drugim kierowcą.

No to ciężko Ci będzie to upchać tak żeby żona nie zauważyła 8O :? , ale jak na miejscu się okaże że macie taki sprzęcior to banan na twarzy murowany :D :D :D
ogorek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1297
Dołączył(a): 14.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ogorek » 28.01.2018 10:40

Andrzej N napisał(a):Wszystko pięknie. Ja sam dam radę dojechać jednym ciągiem z powiedzmy jednym postojem na siusiu. Ale jadę z hamulcowym /żona/ i biorę dwie wnuczki po 9 i 10 lat. Kwaterę mam z pralką tak że według mnie problem miliona ciuchów odpada. Jestem w stanie wziąść nawet 5 zł więcej jak bym czegoś zapomniał. Niestety towarzystwo traktuje to jak wyprawę w co najmniej Himalaje i z prostego wyjazdu zrobił się problem. Najgorzej bo żona nie wie nic o pontonie i muszę jej pokrętnie tłumaczyć dlaczego podróż może być trudniejsza niż zwykle. Stąd też pomysł z córką jako drugim kierowcą.


Wnuczki, córka, zona - ja bym zdecydowanie zaplanował z noclegiem.

Graz czy okolice wiednia, korzystałem z takiego hoteliku tranzytowego (Oekotel w Treiskirchen) pod Wiedniem i cena obiadokolacji w pobliskiej restauracyjce była bardzo znosna (ten sam w okolicy Gratz był pustynią kulinarną).

Do tego wypozyczona mała zamykana przyczepka (są takie z ALU pokrywą) i tam ponton+silnik.

1. Łatwiej wyjąć silnik z przyczepki nie rysujac auta
2. Przy noclegu ze dwie torby w bagazniku "noclegowe"
3. Pasażerowie nie bedą odczuwali ew. zapachów z silnika

A jak się im spodobają wakacje z pontonem to następny rok możesz pokombinować.
Teraz starałbym się minimalizować ew. "niedogodności"
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...



cron
Pływanie pontonem w Chorwacji - strona 551
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone