napisał(a) marsik » 08.01.2018 09:32
JacekB. napisał(a):Temat zbiornika chciałem poruszyć po zakupie silnika. Ja się zastanawiałem czy 12L mi starczy do 10-15km a kolega myślał o dwóch 24. powiedzcie mi zatem czy te 12L starczy mi na 2-3godz. pływania? Raczej nie zamierzam pływać od wyspy do wyspy w ślizgu a jedynie wzdłuż lini brzegowej od zatoki do zatoki.
Raczej zamierzaj pływać w ślizgu, to najmniejsze zużycie paliwa na 1km
Paliwa zawsze lepiej mieć więcej niż mniej - tylko pożar na pokładzie zmienia tą zasadę, oby nikomu się nie zdarzył.
Lepiej mieć zawsze spokojną głowę, że paliwa jest pod dostatkiem, niż denerwować się, że braknie
, po co komu dodatkowy stres?
Nowe silniki są sprzedawane z reguły w zestawie z 12l zbiornikami. Przy zużyciu max. 4l/h (w super oszczędnym Suzuki DF20 miałem średnie zużycie ok. 3l/h), szacuję, że trzymając się przytoczonej zasady 3x1/3 12l wystarczy na wypady do ok. 50-60km (czyli w jedną stronę do ok. 30km, zakładając prędkość ok. 30km/h). Dokładając rezerwę w kanistrze 5-10l. ten zasięg można zwiększyć. Ale zalecałbym zapewnienie sobie spokojnej głowy i po prostu zwiększenie zbiornika do 22-25l, to najwygodniejsze rozwiązanie, a koszt od ok. 120zł. Ten 12l pełnić może rolę rezerwy lub kanistra dotankowującego. Większy zbiornik to także rzadsze wizyty na stacji.
15km to może być 0,5h płynięcia. Ale ładna pogoda, super warunki, a ta wysepka tam dalej może być taka ciekawa, a jeszcze ma parę zatoczek, których żal nie zobaczyć i zrobi się 50km. A skoro już przepłynęło się 50km, to czemu innego dnia nie 100km, czy więcej przy dobrych warunkach i chętnej załodze?
Ta zabawa tak ma, wciąga.