perski napisał(a):mimo że 40 lat mineło.. za młody jestem na priv -" Nie masz uprawnień do wysyłania prywatnych wiadomości. " ,może albe posiada takowe i pomoże młodemu w znalezieniu 20 suzuki w dobrej cenie ?
perski napisał(a):mimo że 40 lat mineło.. za młody jestem na priv -" Nie masz uprawnień do wysyłania prywatnych wiadomości. " ,może albe posiada takowe i pomoże młodemu w znalezieniu 20 suzuki w dobrej cenie ?
saint79 napisał(a):A jednak prawdą jest, że człowiek uczy się przez całe życie. Dzięki @ogorek@. Mam podobnego typu zawory, jak na Twoim zdjęciu, a nie wiedziałem, jak działają. Właśnie sprawdzałem u siebie w Kolibri - przekręcając ten "cycek" w prawo - zawór trzyma powietrze, w lewo -przepuszcza.
Moją 30-konną startuję ciągnąc za "sznurek" a nie szarpiąc.ogorek napisał(a):(...) byłem pod wrażeniem reklamy, że dzięki wtryskowi elektronicznemu używamy b. mało siły przy rozruchu (...)
marsik napisał(a):agata26061 napisał(a):Wiecie co mam takie pytanie:
Czy naprawdę mogę obawiać się kontroli na Jadranie pływając takim pontonikiem:
...
Przeczytałam dział o wyjeździe do Cro z własną łódką i niestety ponton ma 315cm, więc potrzebne są na niego pewne dokumenty. Mam jednak pytanie o zaktualizowanie informacji z TEGO ROKU, czy ktoś miał jakieś kontrole, szczególnie chodzi mi o wybrzeże wyspy Hvar. Wiecie, oczywiście nie zamierzamy nigdzie daleko odpływać, a jedynie bardziej wzdłuż brzegu "popyrkać". No i czy bez patentu chociaż winietę uda nam się zakupić?
Zamierzamy kupić taką oto małą "pierdziaweczkę"
....
Muszę Cię zmartwić
Temat wielokrotnie się powtarzał (przebrnij przez te 500 stron postu, a zrozumiesz): należy odradzić taki pomysł.
Niemal każdy z nas przez to przeszedł - pierwsza myśl - jak najtaniej posiąść pływadło, które pozwoli pływać w Cro po morzu?
Może ceratowy pontonik Intexa za 300zł i elektryczny silnik?
Niestety, każdy po zbadaniu sprawy i poznaniu opini choćby z tego posta, przekonywał się, że nie tędy droga. To jest kategoria fajnych zabawek plażowych typu "wypasiony materac", nie należy jednak do kategorii "łódek nadających się choćby do przybrzeżnej rekreacji".
Zdecydowanie lepiej szukać choćby używanego pontonu z kat morską "C" i z choćby małym silnikiem spalinowym. Wyjdzie niewiele drożej, ale zdecydowanie bezpieczniej i pozwoli przemieścić się w dobrych warunkach wzdłuż wybrzeża. Niebędny jest także patent.
Bo to niestety nie jest "pierdziaweczka", za taką należałoby uznać jednostkę z silnikiem spalinowym. Ta nie będzie "pierdziała" tylko cicho bzyczała. Pisze "niestety" - bo każdy ponton z silnikiem spalinowym będzie nieporównywalnie lepszy od tej tzw. "ceraty".
Taką jednostką można pływać wyłącznie w dobrze osłoniętej, niefalujacej zatoczce. Na Hvarze np. pokusiłbym się w okolicach wewnętrznej zatoki koło Vrboski czy Stari Gradu. Ale nie nadaje się do wysunięcia nosa choćby odrobinę dalej, czy pływania wzdłuż wybrzeża. Nie poradzi sobie z falami.
Wydaje się, że paradoksalnie taki pontonik-zabawka formalnie wymaga opłaty. Ale realnie trudno mi sobie wyobrazić kontrolowanie takiej jednostki, która baraszkuje kilka metrów od brzegu w zamkniętej zatoce. Raczej tego bym się nie obawiał.
Do zakupu tzw. winiety niezbędny jest zawsze patent oraz dokumenty rejestracyjne łodzi.
boboo napisał(a):Moją 30-konną startuję ciągnąc za "sznurek" a nie szarpiąc.ogorek napisał(a):(...) byłem pod wrażeniem reklamy, że dzięki wtryskowi elektronicznemu używamy b. mało siły przy rozruchu (...)
Zaprawdę lekko się to rozruchuje.
Jeśli dobrze pamiętam, to Suzuki mają mechanizm dekompresyjny podczas ręcznego rozruchu.
perski napisał(a):Dzieki Albert
skoro co do silnika mam niemal jasność to o ponton zapytam- czy bush favorit 370 to dobry pomysł dla 3 osób żeby kornaty z ugljana zaliczyć
i czy kolibri/nord boat są jakościowo porównywalne z bush?
piszę żeby albe podziękować a nie żeby PW odblokować
perski napisał(a):Dzieki Albert
skoro co do silnika mam niemal jasność to o ponton zapytam- czy bush favorit 370 to dobry pomysł dla 3 osób żeby kornaty z ugljana zaliczyć
i czy kolibri/nord boat są jakościowo porównywalne z bush?
piszę żeby albe podziękować a nie żeby PW odblokować
lexi napisał(a):..skoro zainwestowałeś w solidny silnik to zastanów się jakiej klasy ponton chcesz kupic - cos z klasy PRO czyli te robione z hypalonu , czy cos z klasy popularnej robionej w Chinach dla Hondy , Suzuki, itp (tutaj gwarantem jest marka).. potem jest niestety przepaść....czyli wynalazki pretendujące do roli marki ..
Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...