yzedef napisał(a):Proszę tak nie piszcie bo jesień i zima długa i jeszcze zrobię to samo , najgorszy problem to logistyka i miejsce gdzie to schować .
Taki 4T o mocy 10KM zapewni mi już jako taką przyjemność?. Boję się 2suwa bo to z reguły leciwe jednostki a moje doświadczenia bazują na silnikach DDR z MZ i Jawy i jakoś nie kręciła mnie ta zabawa z mieszaniem oleju itp. Zapewne również spalanie i cisza jest mniejsze w 4T jak 2T ?.
Ja zeszłym roku zacząłem kpl sprzęt i do zimy miałem zakupiony ponton wraz silnikiem 9.9 2takt, też chciałem pływać i pływać...
zdecydowałem się na 2takt ze względu na wagę i gabaryty (waży coś ok 34 kg) mieszanie paliwa nie było aż takim problemem i wiosnę kilka razy przepływałem koło komina motorek dawał ogólnie radę chociaż w cztery osoby jeszcze w ślizg wszedł ale to przepustnica na maksa i na wyczekiwanym urlopie po 2 dniach poszła membranka w pompie paliwa (opisywałem moją przygodę kilkanaście stron wcześniej) cały wyjazd z powodu starej konstrukcji jak piszesz i trudnym dostępem do części nie wypalił. Po powrocie zapadła decyzja
(bo oczywiście bakcyl załapany i jak ktoś tu już pisał wciąga "jak czarna dziura" ), że kupuje nowy na gwarancji i tak jestem od 2 tygodni szczęśliwym posiadaczem Suzuki DF20AS na wtrysku jego waga 44 kg sam dałem radę do bagażnika i na stojak założyć także tragedii nie ma.