Pływanie pontonem w Chorwacji

Ja swojego gumiaka rejestrowałem (grudzień zeszłego roku) w PZMiNW i wysyłałem wypełniony wniosek, kopie faktury od pontonu i silnika, nie załączałem certyfikatu i przeszło 03.01.2017 dostałem "dowód"

Ja w ciągu trzech ostatnich lat rejstrowałem jeden ponton i dwa riby w PZMiNW i o żadnych certyfikatach nie było mowy, a tym bardziej kupując winietę w Cro.
Biorąc pod uwagę jednostki, jakie widzę na przystani i silniki czasami dwukrotnie przewyższające mocą dane podane przez producenta łodzi, riba czy pontonu to raczej trzeba mieć na uwadze zdrowy rozsądek bo z rejstracją raczej nie będzie większego problemu.

Czyżby kolejna dwuznaczna sprawa, tym razem z wymaganiem deklaracji zgodności CE przy rejestracji

Na stronie PZŻ podaje wymagane dokumenty do pierwszej rej. i to m.in.:
"wystawiony przez rzeczoznawcę dokument potwierdzający wymiary jachtu, zawierający co najmniej długość i szerokość jachtu, a dla jachtów żaglowych również powierzchnię ożaglowania lub świadectwo pomiarowe, jeżeli jacht został pomierzony, lub deklaracja zgodności CE, /dla jachtów budowanych systemem gospodarczym obowiązkowo należy okazać dokument techniczny wystawiony przez inspektora/,"

PZMiNW natomiast nie podaje w wymogach w ogóle takiego dokumentu. Dla pow 75kW wymagane jest świadectwo zdolności żeglugowej, poniżej nic nie jest wymagane (to dziwne - czyżby można "cokolwiek" zarejestrować jako statek, byle nie miało silnika >75kW?).

Przyglądnąłem się bliżej i sprawa się chyba nieco wyjaśnia:

- PZŻ rejestruje jachty na podstawie rozporządzenia o w sprawie polskiego rejestru jachtów, dla którego podstawa jest ustawa Kodeks morski. Wymóg wyżej przytoczony jest wzięty z tego rozporządzenia - choć dodano deklarację zgodności CE - zastepuje pewnie dokument rzeczoznawcy - co jest logiczne. PZŻ prowadzi "Rejestr jachtów morskich".

- PZMiNW rejestruje "statki używane wyłącznie do uprawiania sportu lub rekreacji" na podstawie rozporządzenia w tej sprawie, dla którego podstawą jest ustawa o żegludze śródlądowej. Wymogi są wzięte wprost z tego rozporządzenia. PZMiNW prowadzi "Rejestr polskich statków żeglugi śródlądowej". I takie "coś" pływa potem po morzach...

Myślałem, ze to równorzędne rejestry i rejestracja w nich nie ma różnic a chyba jednak nie.
W dokumencie rejestracyjnym z PZMiNW jest wpis:
"Niniejszy dokument rejestracyjny wydano na podstawie art. 20 ust. 4a ustawy z dnia 21 grudnia 2000 r. o żegludze śródlądowej (Dz. U. z 2006 r. Nr 123, poz. 857, z późn. zm.)
This document has been issued pursuant to art. 20 par. 4a of the Inland Navigation Act of 21 December 2000 (Journal of
Laws of 2006 No. 123, item 857 as amended)"
Pewnie za granicą nikt nie zwraca na to uwagi, ale trzymając się litery zapisu taki dowód rejestracyjny dotyczy statku do żeglugi śródlądowej
A w certyfikacie z PZŻ jest wpis:
"NINIEJSZY CERTYFIKAT WYDANO NA PODSTAWIE ART. 23 § 3 USTAWY Z DNIA 18 WRZEŚNIA 2001 R. — KODEKS MORSKI (Dz. U. Nr 138, poz. 1545, z późn. zm).
This certificate has been issued by virtue of art. 23 § 3 of the Maritime Code of 18 September 2001 (Journal of laws of 2001 No. 138, item 1545)."
Taka ciekawostka...

O ile wiem, każdy producent, jeśli chce jednostkę (zresztą chyba obecnie każdy produkt) wprowadzić na rynek UE musi najpierw notyfikować projekt i wyrób na okoliczność "zgodności rekreacyjnej jednostki pływającej w zakresie projektowania, konstrukcji i emisji hałasu z wymaganiami dyrektywy 94/25/WE zmienionej dyrektywą 2003/44/WE". Mając takie świadectwo wystawia do każdej sprzedanej jednostki deklarację zgodności CE.

Ja rejestrowałem łódź w PZŻ i zgodnie z wymogiem okazałem deklarację zgodności CE.
Do kupionego nowego pontonu HonWave także ją dostałem, przy czym rejestrowałem ponton w starostwie.
Na pewno okazywałem deklarację CE wykupując winietę w Cro, chociaż nie wiem czy stanowiłoby to problem, gdybym jej nie okazywał.
Pamiętam, że kolega terenowiec opisywał kłopoty przy zakupie winiety mając tylko rejestrację ze starostwa, żądali od niego dekalracji CE i jeszcze inych dokumentów:
https://www.cro.pl/uwaga-ogromne-zmiany-przy-kupowaniu-winiet-t48644.html

Bardzo możliwe, że mając certyfikat jachtu z PZŻ lub rejestrację statku z PZMiNW nic już nie jest wymagane przy zakupie winiety czy kontroli na morzu, byłoby to sensowne. Z tego też wynika, że jak ktoś nie ma deklaracji CE, to rejestracja tylko w PZMiNW (ale będzie miał tylko statek śródlądowy ).
Swoja drogą czy ubezpieczyciel wypłaci dla takiej jedostki odszkodowanie za szkodę na morzu

Nie chcę sie w to bardziej wgłębiać, dla nas, użytkowników pewnie im prościej tym lepiej - byle był dokument rejestracyjny i był honorowany w Cro czy wszędzie indziej za granicą.

marsik napisał(a)::?: Czyżby kolejna dwuznaczna sprawa, tym razem z wymaganiem deklaracji zgodności CE przy rejestracji

Na stronie PZŻ podaje wymagane dokumenty do pierwszej rej. i to m.in.:
[i]"wystawiony przez rzeczoznawcę dokument potwierdzający wymiary jachtu, zawierający co najmniej długość i szerokość jachtu, a dla jachtów żaglowych również powierzchnię ożaglowania lub świadectwo pomiarowe, jeżeli jacht został pomierzony, lub deklaracja zgodności CE, /dla jachtów budowanych systemem gospodarczym obowiązkowo należy okazać dokument techniczny wystawiony przez inspektora/,".............................................................................................................................

Bardzo możliwe, że mając certyfikat jachtu z PZŻ lub rejestrację statku z PZMiNW nic już nie jest wymagane przy zakupie winiety czy kontroli na morzu, byłoby to sensowne...........

Nie chcę sie w to bardziej wgłębiać, dla nas, użytkowników pewnie im prościej tym lepiej - byle był dokument rejestracyjny i był honorowany w Cro czy wszędzie indziej za granicą.

..ja jak rejestrowałem w PZŻ wysłałem jedynie rysunki z wymiarami lodzi - wydrukowane ze strony producenta, nikt nie pytał o certyfikat zgodności CE czy wystawiony przez rzeczoznawcę dokument..

... myślę ze masz racje - mając rejestracje (w PZŻ czy PZMiNW) nie będzie problemu - wszak im idzie jedynie o ściągniecie opłaty. Problem faktycznie może pojawić się gdy rejestracja jest ze starostwa lecz jedynie dlatego ze na "świstku" od nich nie ma wszystkich danych będących podstawa do wyliczenia "daniny". Brak informacji o mocy silnika może stanowić dla urzędnika problem gdyż moc silnika jest wyznacznikiem czy musimy płacić ubezpieczenie czy jedynie możemy. I myślę ze nie idzie tu o "czepialstwo" urzędnika..

Widze ze aktualnie tematy rejestracji "na topie" wiec sie podlacze (pytalem w tamtym roku ale nie uzyskalem odpowiedzi)
Mam malutkiego zodiaca 2.4 i silnik 4km. (O tym czy i gdzie jest sens zabierac taki sprzet do cro juz wiem z poprzednich postow)
Wiem juz tez ze nie potrzebuje wineity i ubezpieczenia - czy powinienem jednak mimo to zarejestrowac w pl ta "jednostke "?

Może ja coś podpowiem..., rejestrować czy nie...lepiej mieć niż nie mieć...
Ja z własnego doświadczenia mogę powiedzieć że lepiej mieć papier, zawsze mogę udowodnić że to moja jednostka a nie kradziona.
co roku przekraczam granicę na Węgrzech i od lat to samo...,na granicy Węgiersko- Chorwackiej moja żona dostaje piany a ja się uśmiecham ,za każdym razem sprawdzają nam papiery, porównują dowód rejestracyjny pontonu z tabliczką znamionową na pawęży. Może dlatego że przewożę go na przyczepie podłodziowej ale nie mam pewności czy jak podczas kontroli znajdą zwinięty w aucie nie zaczną się czepiać..., czasami kazali nam plandekę odwijać, sprawdzają nr rejestracyjne, sprawdzają silnik, ale jak mam papier to tylko formalność i ja się uśmiecham.
Kiedyś oczywiście starałem się celnikom (węgierskim )powiedzieć że w Polsce nie ma obowiązku rejestracji takiego pontonu ale skończyło się to jeszcze gorzej bo przekopali mi auto jak "za starych dobrych czasów".
Tak że lepiej mieć niż nie mieć...

lexi napisał(a):Problem faktycznie może pojawić się gdy rejestracja jest ze starostwa lecz jedynie dlatego ze na "świstku" od nich nie ma wszystkich danych będących podstawa do wyliczenia "daniny". Brak informacji o mocy silnika może stanowić dla urzędnika problem gdyż moc silnika jest wyznacznikiem czy musimy płacić ubezpieczenie czy jedynie możemy. I myślę ze nie idzie tu o "czepialstwo" urzędnika..

Chcieć to móc

doportu napisał(a):Tak że lepiej mieć niż nie mieć...

Dzieki - postanowione - bede rejestrowal w PZMiNW - 60zl nie majatek.
Pytanie tylko - czy zamiast faktury/ umowy ks wystarczy moze oswiadczenie ze sprzet jest moja wlasnoscia ?
Ponton z silnikiem zakupilem na szwedzkim blocket.se, kolega przy okazji mi go przywiozl. umowy k-s itp jednak zadnej nie mam .

Rysio napisał(a):...............................................................................

Chcieć to móc

..takie coś by działało..
..rozumie Rysio ze "wyłudziłeś" taki papier dodatkowo do tej niewielkiej, mało poważnej "książeczki" ?

[quote="panadol79"]

panadol79 napisał(a):(...) Ponton z silnikiem zakupilem na szwedzkim blocket.se (...)

Przecież jakieś e-maile z tej transakcji powinny istnieć.
Czy nie wystarczą jako dowód (umowa) zakupu?

Ja tu nie widzę problemu z umową. Kupiłeś sprzęt od pana x mieszkającego w y za tyle i tyle i po kłopocie, tak zrobiłem za pierwszym razem przy rejestracji pontonu.
Podatku żadnego 2% też się nie płaci tak jak przy rejestracji auta. Sam rejestrowałem niedawno swój sprzęt w PZMiNW i jeśli sprzęt był zarejestrowany w Polsce wcześniej to dodatkowo dorzucasz dowód rejestracyjny do umowy i formularza rejestracyjnego.

[quote="AdamBeata"]

boboo napisał(a):

panadol79 napisał(a):(...) Ponton z silnikiem zakupilem na szwedzkim blocket.se (...)

Przecież jakieś e-maile z tej transakcji powinny istnieć.
Czy nie wystarczą jako dowód (umowa) zakupu?

Ok - Maila jakiegos mam. Faktycznie - sprobuje zrobic to uczciwie - oswiadczenie plus ten mail. Pcc-3 i tak nie ma z zagranicy. Jesli sposob uczciwy zawiedzie bede musial "kupic" od jakiegos znajomego w pl swoj ponton. Z kwota nawet nie bede musial oszukiwac bo byl ponizej 1000zl.

lexi napisał(a):

Rysio napisał(a):...............................................................................

Chcieć to móc

..takie coś by działało..
..rozumie Rysio ze "wyłudziłeś" taki papier dodatkowo do tej niewielkiej, mało poważnej "książeczki" ?

Niczego więcej nie dostałem. Właśnie widziałem że niektórzy mają takie gotowe druczki, gdzie nie ma miejsca na dane. Gliwice wystawia to w takiej formie. We wniosku zaznaczyłem tylko że wszystkie dane z wniosku mają znaleźć się w zaświadczeniu no i się znalazły.

W PZMiNW wymagane są:

Wniosek o wpis do rejestru
kopia dokumentu stwierdzająca nabycie własności lub współwłasności statku (np.: faktura VAT, umowa kupna - sprzedaży, umowa zamiany, umowa darowizny, prawomocne orzeczenie sądu rozstrzygające o prawie własności);
dokument potwierdzający tytuł prawny do władania statkiem we własnym imieniu, jeżeli armator nie jest właścicielem lub współwłaścicielem;
dla statku budowanego systemem gospodarczym – pisemne oświadczenie budowniczego;
dowód rejestracyjny w oryginale, jeżeli statek był rejestrowany w PZMWiNW lub jego wykreślenie;
dowód wykreślenia z rejestru, jeżeli statek był uprzednio wpisany do rejestru w innym organie rejestrowym polskim lub zagranicznym;
dowód wpłaty za rejestrację statku w wysokości 60 PLN;

http://www.motorowodniacy.org/rejestracja_lodzi.html