Pływanie pontonem w Chorwacji

mottom napisał(a):swoją Yamahę 9,9 odblokowaną na 15, 2-suw wyceniam na 4,5tys

A ile zapłaciłeś za "podrasowanie" silniczka

Adamer napisał(a):A ile zapłaciłeś za "podrasowanie" silniczka

Już takiego kupiłem (potem sprawdzano na przeglądzie w serwisie Yamaha - faktcznie odblokowany). Serwisant twierdził, że zostały zmienione tzw. "organki" (nie wiem co to jest - grunt, że dobrze ciągnie )

Też nie wiem co to są te "organki", ale wiem, że odblokowanie Yamahay 13,5KM na 15KM słono kosztuje. Cena modułu 3 tyś zł.

Cena 3 tys pewno dlatego, że nowa 13,5HP to nie jest prosty 2-suw jak mój, tylko bardziej skomplikowane "ustrojstwo" (albo dlatego, że "bo tak" - z kapelusza, żeby normalny śmiertelnik z ulicy kupił od razu 15 ).
Wydaje mi się jednak, że jeżeli ktoś kupuje taki silniczek to nie po to żeby odblokowywać (tylko używać "po bożemu" bez uprawnień).
O taką operację pewno jedynie mógłby się pokusić ktoś, kto by potem kupił okazyjnie używany 13,5 (mając uprawnienia), albo jakby się kiedyś zmieniły przepisy na jeszcze bardziej liberalne (np. bez uprawnień do 100 KM - koszmar)

mottom napisał(a):Cena 3 tys pewno dlatego, że nowa 13,5HP to nie jest prosty 2-suw jak mój

Tak dla sprostowania to jest 4-suw.

mottom napisał(a):jakby się kiedyś zmieniły przepisy na jeszcze bardziej liberalne (np. bez uprawnień do 100 KM - koszmar)

Miejmy nadzieję, że takie przepisy nigdy nie wejdą w życie

Panowie jakby takie przepisy weszły w życie byłoby po prostu więcej wypadków na wodzie , a co do tej Yamahy 13,5km za 8500zł to nie wiem gdzie tu jest dobra cena , tak jak napisał wyżej Kolega Adamer można było je kupić za 7000zł, to już wolałbym zrobić papiery ( gdybym ich nie miał ) i kupić używaną Hondę BF 20 - wyszłoby na to samo albo i taniej cenowo a wrażenia na wodzie były by lepsze , po prostu moim zdaniem silniki od 6 do 13,5km 4 suw są nieopłacalne cenowo ( mowa tu oczywiście o nowych lub 2 - 3 letnich silnikach )

A propos tych wrażeń na wodzie z silnikiem bf20. Ostatnio mój sprzęcik miał poważny test. Najpierw odbyła się próba prędkości. Wynik całkiem niezły 38,5 km/h z dwiema osobami na pokładzie (mierzone GPS). Następnie pływanie ze znacznym obciążeniem (na pontonie 7 osób). Pontonik wchodził w ślizg, i nawet całkiem przestronnie było (przynajmniej nikt nie narzekał). Test zaliczony na 5
D1ALVARO, jak tam sprawuje się Twój nowy nabytek?

Adamer - trochę się popływało na BF20 więc to jest najlepszy kompromis między osiągami a ceną , a co do mojego sprzętu to Yamaha F40 stoi w garażu i się świeci ( przygotowana do sezonu w 100% ) , teraz nie mieliśmy czasu bo robimy z ojcem remont w domu, ale jutro jedziemy po przyczepkę podłodziową a ponton kurier dostarczy dopiero w przyszłym tygodniu także podejrzewam że wodowanie odbędzie się maksymalnie w połowie lipca, zresztą teraz pogoda kiepska , wrzucę fotki jak wszystko poskładam i pojadę na pływanie

D1ALVARO napisał(a):co do tej Yamahy 13,5km za 8500zł to nie wiem gdzie tu jest dobra cena , tak jak napisał wyżej Kolega Adamer można było je kupić za 7000zł

Zauważcie, że cena 8500 jest dla klienta "z ulicy", a żeby kupić za 7 tys to pewno trzeba by trochę pochodzić (ja przynajmniej wcześniej nie widziałem taniej niż 9,9 tys)

D1ALVARO napisał(a):to już wolałbym zrobić papiery ( gdybym ich nie miał ) i kupić używaną Hondę BF 20 - wyszłoby na to samo albo i taniej cenowo a wrażenia na wodzie były by lepsze

Oczywiście pod warunkiem, że dany ponton jest przygotowany na taką moc/ciężar - kolega sojowy wskazał wcześniej na Hondę T30 AE, a do niej można silnik max 15 KM

D1ALVARO napisał(a): moim zdaniem silniki od 6 do 13,5km 4 suw są nieopłacalne cenowo ( mowa tu oczywiście o nowych lub 2 - 3 letnich silnikach )

Są różne podejścia do tych "zabawek". Ja też uważam, że lepiej kupić dobry używany (i taniej), tylko jest jeden problem - trzeba gdzieś taki "dobry/używany/tani" znaleźć, a nowe są "na wyciągnięcie ręki" więc jak ktoś ma kasę i chce się pobawić (bez uprawnień) to taki 13,5 HP jest dla niego.

Adamer napisał(a):pływanie ze znacznym obciążeniem (na pontonie 7 osób). Pontonik wchodził w ślizg, i nawet całkiem przestronnie było (przynajmniej nikt nie narzekał)

W jaki sposób zmieściłeś na 4 metrowym pontonie 7 osób, żeby było przestronnie (chyba, że robiliście to na innym niż wcześniej podawałeś) -

Adamer napisał(a):Też mam Hondę z aluminiową podłogą tylko, że 4m

Na moim 3,2 m we cztery osoby jest duży ścisk, i więcej sobie nie wyobrażam
Faktycznie T40 AE ma "pisane" 7 osób na pokładzie 279 cm, a T32IE tylko 4 na pokładzie 229 cm.
Wychodzi na to, że 3 osoby wchodzą na 50 cm ? - ciekawe

mottom- podałeś tylko długość pokładu. Pamiętaj, że T40AE jest też znacznie szerszy od T32IE. Różnica polega również na średnicy tub 49cm wobec 42,5cm. Może trochę przesadziłem z tą przestronnością, (oczywiście, że w tyle osób zbyt komfortowo się nie pływa) ale ścisku nie było i każdy mógł swobodnie siedzieć. Dodam tylko, że po przepłynięciu ok. 25 km wszystkim humory dopisywały

D1ALVARO napisał(a):Adamer - trochę się popływało na BF20 więc to jest najlepszy kompromis między osiągami a ceną ,

Znakomicie to ująłeś, bf20 daje dużo frajdy z pływania, cena zakupu jest do zaakceptowania, a koszty utrzymania (zużycie paliwa) niskie.

Adamer napisał(a):T40AE jest też znacznie szerszy od T32IE.

Fakt - trochę "spłyciłem" z tym porównaniem o 50 cm , chociaż żeby T40AE był "znacznie" szerszy to też nie specjalnie

Grunt, że Wam humory dopisywały

- pewno jakby na mój T32IE zapakować nawet 15 osób ze "zgranej paczki" + jakieś środki znieczulające w postaci Karlovacko to też by humory dopisywały niezależnie od ilości miejsca i przepłyniętych kilometrów

Oczywiście to totalny żart więc proszę jako taki go traktować - nie dopuszczam na wodę alkoholu (nawet tak zacnego jak wspomniany)

mottom napisał(a): - pewno jakby na mój T32IE zapakować nawet 15 osób ze "zgranej paczki" + jakieś środki znieczulające w postaci Karlovacko to też by humory dopisywały niezależnie od ilości miejsca i przepłyniętych kilometrów

Sądzę, że te dobre humory stracilibyście już po pierwszym kilometrze, jak któreś z Was wypadłoby za burtę

Ciekawe czy ktoś w ogóle by się zorientował (w tym sternik)