Pływanie pontonem w Chorwacji

Riba lub Laminat-oraz wszelke porady z tym zwiazane"[/size].[/b]

Nie bój się, pontoniarze nie wymrą

Spoko @Rysio wrócił od RIB-a do pontonu więc jak widać RIB/laminaty to tylko taka moda co przemija

A tak jeszcze z innej beczki - jak jeździcie zestawami macie zamontowane boczne lusterka dodatkowe ?

Przyznam się, że jeździłem bez tego i bodaj w 2013 roku na granicy CZ/A polic mnie haltnął , stwierdził , ze nie mirrora dodatkowego nie wpuścił mnie skubaniec i musiałem zawracać. Gdzie ja w niedziele rano kupie lusterka ?

Nigdzie. Pojechałem przez Breclav i tym sposobem przekroczyłem granice. Teraz je zakładam ale i tak nie potrafie na nich jeździć.

ogorek napisał(a):Chlapacze z internetu nie pasowały ale mam niedaleko serwis Brenderupa i mają chlapacze po 15 PLN z idealnie pasującymi otworami i idealną długością.

Jak będziesz mógł wstaw przy okazji fotki tych chlapaków .

marsik napisał(a):Jakby ktoś szukał pontonu z silnikiem z pewnego żródła to mój wystawiłem na Giełdzie.
https://www.cro.pl/ponton-honwave-t38ie-airmata-z-silnikiem-suzuki-df20as-t50229.html

Kilka dni temu przeszedłem na ciemną stronę laminatu - odebrałem i opływałem na jeziorze nową łódź. Są banany na twarzach całej rodziny!

DSC_1716 small.JPG

DSC_1717 small.JPG

marsik, nie widzę tematu sprzedaży. Możesz coś podesłać ?

@Smoki - tak z ciekawości. 21 Sierpnia w nocy nad Murterem była burza i potem wiała BURA do środy popo
Bura od lądu (bodajże od Płn-Wsch kierunku)
W nocy dawało nieźle, w dzień trochę słabiej. Na ile szacujesz to wianie w dzień ?
Bo ja na 30 km/h a w porywach 50 km/h (wtedy taki kurz wodny unosił się nad wodą).
Uważam, te porywy za naprawdę porywisty wiatr ale wydaje mi się, że to było jednak poniżej 50 km/h
Nie znam się na tym ale zdebiałem jak na innym forum ktoś pisze, ze doświadczył na Mazuach na Jez Kisajno wiatru 100km/h

Ja szczęśliwie kupiłem RIBa z pokrowcem, który poprzedni właściciel zrobił sobie na zamówienie i powiem szczerze żadny pokrowiec czy plandeka z Julki nie dorównują temu wynalazkowi.
Pokrowiec z porządnego pancernego ale jednocześnie oddychającego materiału i zrobiony tak sprytnie, że materiał ma na końcach zaszewki co chwilę i w około gumowana linka jest puszczona ale taka też nie najtańsza i co miej więcej 30cm są takie plastikowe uchwyty w kształcie płaskich kwadracików trzymające sie na tej gumie, a od dołu mają wyhaczenie, które łapie się dolnych rantów na gumie okalającej tuby. Mam takie szczeście, że RIB stoi pod wiatą na Odrze więc pokrowiec raczej używam do ochrony przed kurzem bo po tygodniu bez pokrowca to pół godziny sprzątania i wycierania.

Nasz gospodarz w Cro ma takiego starszego (myślę,że ma minimum 15 lat) około 5,5m Marschalla i od 5 lat jak przyjeżdżam to stoi na pełnym słońcu na boi pod naszą kwaterą i tak pewnie pół roku tam stoi albo i lepiej. W tym roku pozwoliłem sobie dokładniej obejrzeć jego sprzęt i tuby oprócz odklejających sie delikatnie w kilku miejscach uchwytów czy mocowań linek wyglądają wzorowo więc słońce przez tyle lat za wiele krzywdy mu nie zrobiło.

Venom555 napisał(a):A tak jeszcze z innej beczki - jak jeździcie zestawami macie zamontowane boczne lusterka dodatkowe ?
Teraz je zakładam ale i tak nie potrafie na nich jeździć.

Proszę bez skojarzeń ale mam lusterka firmy ... CIPA (hamerykanskie pasujące do mojego auta)

Tu na zdjęciu chyba widac.



Ono wystaje poza to główne i dzięki niemu widzę czy jest jakies auto za przyczepką i czy nie szykuje się do wyprzedzenia mnie. Bez tego lusterka tego bym nie wiedział i bał się wyprzedzać. Używam tylko od strony kierowcy. Trochę dostawałem początkowo krećka w które się patrzec ale potem przyzwyczaiłem się.

Kilka lat

A to moje lusterko

http://www.autoanything.com/mirrors/cipa-universal-towing-mirror

Marka z tradycjami, niestety nazwa w PL oznacza raczej coś innego

Ale trochę się zawiodłem bo od używania i czyszczenia powierzchnia odblaskowa się zniszczyła po 2 latach na jednym


Na szczęscie miałem 2 wiec teraz używam drugie i staram się nie myć żadna chemią

Venom555 napisał(a):A tak jeszcze z innej beczki - jak jeździcie zestawami macie zamontowane boczne lusterka dodatkowe ?

Przyznam się, że jeździłem bez tego i bodaj w 2013 roku na granicy CZ/A polic mnie haltnął , stwierdził , ze nie mirrora dodatkowego nie wpuścił mnie skubaniec i musiałem zawracać. Gdzie ja w niedziele rano kupie lusterka ?

Nigdzie. Pojechałem przez Breclav i tym sposobem przekroczyłem granice. Teraz je zakładam ale i tak nie potrafie na nich jeździć.

Też lusterek dodatkowych nie miałem jadąc z RIBem na ogonie i powiem szczerze ch.... totalna, bo na autostradzie za wyprzedzanie się mogłem zabrać wyłącznie jak miałem lewy łuk, bo tylko wtedy widziałem czy lewy pas mam wolny Z pograniczników nikt się nie czepiał a nawet madziarskie smerfy się nie czepiały pomimo że z 5 radiowozów zabezpieczało rondo w Csornie jak zrobiłem Madziarowi z d... jesień średniowiecza

ogorek napisał(a):Nie znam się na tym ale zdebiałem jak na innym forum ktoś pisze, ze doświadczył na Mazuach na Jez Kisajno wiatru 100km/h

W tym roku paski most zamknęli po tym jak sudar vjetra dobił do 167km/h. 3 leżące campery zablokowały drogę więc decyzja poniekąd podjęła się sama

smoki3 napisał(a):ps.Temat powoli się zmienia "Jak zmienić ponton na Riba lub Laminat-oraz wszelke porady z tym zwiazane".

Bo z pontonem nie ma żadnych kłopotów, a piszą ci co mają problemy.
A może pontoniarze jak widzą wasze wypasione udki to z zazdrości tłukli w klawiaturę i już nie mają jak pisać.

bigredone napisał(a):

marsik napisał(a):Jakby ktoś szukał pontonu z silnikiem z pewnego żródła to mój wystawiłem na Giełdzie.
https://www.cro.pl/ponton-honwave-t38ie-airmata-z-silnikiem-suzuki-df20as-t50229.html

Kilka dni temu przeszedłem na ciemną stronę laminatu - odebrałem i opływałem na jeziorze nową łódź. Są banany na twarzach całej rodziny!

DSC_1716 small.JPG

DSC_1717 small.JPG

marsik, nie widzę tematu sprzedaży. Możesz coś podesłać ?

Sprzedany w czerwcu. Oferta usunięta.

desperadek napisał(a):Bo z pontonem nie ma żadnych kłopotów, a piszą ci co mają problemy.
A może pontoniarze jak widzą wasze wypasione udki to z zazdrości tłukli w klawiaturę i już nie mają jak pisać.

Masz rację w porównaniu do udki:

- przegląd techniczny przyczepy co rok (chyba,że nówka to przez 3 lata spokój)
- OC przyczepy co rok
- zrobic przegląd przyczepy samemu lub w serwisie (wtyczki, obejrzec, wyczyscic hamulce, moze cos wymienic ...)
-- Mnie w GR już raz skleiły się hamulce i raz padło oświetlenie
-- Więc wożę ze sobą komplet światel zapasowych, wtyczek, chlapaczy ... do przyczepy
-- do łódki wożę zapasowy przekaźnik i bezoieczniki (ale odpukac jeszcze się nie przydały)
-- spalanie auta 30-50% wiecej paliwa ciągnać przyczepę DMC 1300
- Przechowywanie zestawu (zimowanie)
- Spalanie udki wersus ponton. U mnie na 100 km takiego pływania na full (na zasadzie port odległy 50 km i płyniemy do niego a potem z powrotem dla 5-cio osobowej rodziny wynosi: ponton 25 l RIB: 35 - 50 l - w zależności od szybkości i warunków.

Więc czego tu zazdrościć ??

Na Kornatach spotkałem jacht motorowy gdzie na górnym pokładzie (a mial ich pewnie ze 3) leżały/stały dwie nagie panie
Ale powiem szczerze, że bardziej przykuła nasz wzrok Pani w Zodiacu - pontonie (również bez niczego) która nim kierowała ...
(to ostatnie również tytułem zalet pontonu nad innymi jednostkami )