Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pływanie pontonem w Chorwacji

Piaszczyste plaże? To w Chorwacji jednak rzadkość. Ale może są tacy, którzy chcą podzielić się z innymi swoją wiedzą na ten temat. Potrzebujesz łagodnego zejścia do morza? A może lubisz nurkować czy wędkować? Chcesz wypożyczyć łódkę i poznać Chorwację od strony morza? Albo masz skuter wodny i chcesz go zabrać?
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5107
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 02.09.2016 06:37

@AdamSz
Ładnie napisane. Dwie rzeczy tylko nie dają mi spokoju, ale o nich na końcu :D

Jestem w Chorwacji zaledwie czwarty raz, w tym trzeci raz z pływadełkiem. Trzeci raz w tym samym miejscu - Metajna nad Zalewem Paskim. Wspaniała baza dla początkujących pontoniarzy. Nawet podczas bory (w lecie, bo zimą/wiosną nie wiem) fale nie przekraczają 0,5 m i jeśli dasz radę przyciągnąć ponton od bojki do pomostu, to dasz też radę popływać i mieć przy tym zabawę z emocjami ale bez większego strachu. Dalej jak do Zrce łódki nie wywieje.
Ale ile można - mimo naprawdę pięknych widoków - pływać wokół jednego zalewu?
Dlatego zacząłem wypływać dalej: Kanał Velebicki i deczko poza (Nin, Zrmanja, wokół Wyspy).
Teraz powoli kończę sierpniowo-wrześniowy urlop z zarezerwowaną na lipiec 2017 kwaterą w Jakisnicy (wciąż Pag, ale już nad otwartym morzem). Albowiem coraz częściej łapałem się na myślach: ile razy można mijać Paski Most, ile razy można mijać "Paski" prom?
Przynajmniej dwa następne urlopy poświęcę na Pag "od zewnątrz". Łącznie z "przyległościami" (Rab, Cres), a potem...
Nie wiem, ale przesunę się chyba deczko niżej (Dugi Otok, Kornati), aż znowu zaiskrzy "ileż można?"
I tak dalej (Hvar, Korcula, ...), aż "wrócę" do Molunat, dokąd zaniosło nas za pierwszym razem.
A co dalej? Nie wiem, na razie jakieś 10 lat mam względnie zaplanowane 8)

A teraz te dwa punkty:
1. "brak poszanowania dla zagranicznych gości (w Polsce nie do pomyślenia)"
2. "Haos architektoniczny"

Ad. 1.
Wystarczy mi hasło "uchodźcy" i już widzę to poszanowanie.
Ad. 2.
Napisałeś tak ładnie o Grecji, że sobie pomyślałem, iż na pewno przeczytałeś Mitologię :D
A pierwsze jej zdanie brzmi: "Na początku był Chaos."
nozdier
Autostopowicz
Avatar użytkownika
Posty: 4
Dołączył(a): 03.06.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) nozdier » 02.09.2016 08:31

AdamSz napisał(a):A Ocet, Panie Kolego, próbował Pan .....ocet bierze takie kleje :lol: Pozdrawiam.


też niestety nieskuteczny :(
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 02.09.2016 09:16

Tak kończy sie pływanie bez zrywki.....
Ostatnio edytowano 09.05.2019 17:20 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz
marsik
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 482
Dołączył(a): 12.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) marsik » 02.09.2016 11:43

Grecja piękna. Chorwacja piękna. Obyśmy zdrowie i kasę mieli bywać jak najdłużej i tu, i tu, wg upodobania :). I zawsze wracali do portu.
Lubię różnorodność, odmiany, po dwóch sezonach w Grecji może w przyszłym roku Chorwacja.
Wtedy właśnie południe, Peljesac, Korcula. Może faktycznie tam jest wciąż klimat Chorwacji sprzed 15lat?
mirko
Rezydent
Avatar użytkownika
Posty: 3697
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirko » 02.09.2016 11:56

Jedyny problem, Grecja, to Chorwacja Plus 1500 km w jedną stronę :?
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 02.09.2016 12:40

boboo napisał(a):... Ale ile można ...


5 lat :?: i zrobiona rezerwacja na 6 :?: :oczko_usmiech:

Ja inaczej traktuję temat gumjaka. Dla mnie to środek transportu z plaży na plażę, a jako że te w okolicy Paskiego są jednymi z najlepszych w Cro postanowiono jak w sentencji 8)

Natomiast w głowach kluje nam się pomysł rejsu wzdłuż całego albo fragmentu wybrzeża Cro, ale wtedy ze skipperem, na wielkim bezgłośnym pokładzie pod żaglami z kieliszkiem wina w ręce 8) Myślę że może nastąpi to za 2-3 lata, bo wtedy nasza gimbusica nie będzie już d... zawracała i sama zdecyduje czy chce ze starymi do Cro, czy jedzie pod namiot do Mielna :mrgreen:
Esc
Odkrywca
Posty: 77
Dołączył(a): 29.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Esc » 02.09.2016 12:48

boboo napisał(a):Teraz powoli kończę sierpniowo-wrześniowy urlop z zarezerwowaną na lipiec 2017 kwaterą w Jakisnicy (wciąż Pag, ale już nad otwartym morzem). Albowiem coraz częściej łapałem się na myślach: ile razy można mijać Paski Most, ile razy można mijać "Paski" prom?
Przynajmniej dwa następne urlopy poświęcę na Pag "od zewnątrz". Łącznie z "przyległościami" (Rab, Cres), a potem...

Bylem w tym roku w Mali Losinj na Cresie. Polecam zobaczyc - na dzide bedziesz mial 20km - pontonem zmiescisz sie pod mostem. Obok masz Veli Losinj ktory tak naprawde jest maly ale porcik moim zdaniem warty zobaczenia a poza portem nic nie ma. W okolicy jesli lubisz masz 2 plaze piaszczyste na wyspach - Susak i Ilovik. No i kiedys jeszcze byl piasek na Rabie w okolicach Loparu. To tyle co sie moge podzielic info.

Co do Chorwacji to ja tez mam odczucia ze coraz bardziej robi sie drogo. Kiedys faktycznie sporo ludzi bylo po prostu zyczliwszych a teraz sa utarczki o co - no wlasnie o te pieniadze. W tym roku pierwszy raz w moim zyciu chorwat powiedzial mi zebym nie cumowal lodki do swojej bojki tylko do jego za tam iles euro dziennie. Na pytanie dlaczego nie moge postawic swojej bojki i cumowac pontonu odpowiedzial mi ze to jest jego teren (morze) i straszyl mnie policja. Zapytalem wiec w pobliskim kapitanacie gdzie placilem vinete czy cos sie zmienilo czy chorwaci juz sprzedaja morze odpowiedzieli mi ze absolutnie nie. Ze owszem kurorty dzierzawia teren czy jak to nazwac gdzie tworza grodzone plaze dla klientow plywajacymi linami i tyle. Tylko co z tego ze sie tak dowiedzialem jak niesmak pozostal i strach co sie stanie jak ponton tam zostawie.
Venom555
Cromaniak
Posty: 524
Dołączył(a): 02.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Venom555 » 02.09.2016 13:01

marsik napisał(a):Może faktycznie tam jest wciąż klimat Chorwacji sprzed 15lat?


Taki klimat znajdziesz na Visie w połączeniu z np wrześniowym wypadem. Wisienka na torcie jest malutka wyspeka Bisevo.
Ale...Vis ma bardzo urozmaiconą linie brzegową. Po prostu jest czym oko cieszyc przez spokojnie dwa tygodnie. stacja paliwowa tez jest na wodzie.

Esc napisał(a):W tym roku pierwszy raz w moim zyciu chorwat powiedzial mi zebym nie cumowal lodki do swojej bojki tylko do jego za tam iles euro dziennie. Na pytanie dlaczego nie moge postawic swojej bojki i cumowac pontonu odpowiedzial mi ze to jest jego teren (morze) i straszyl mnie policja.


Uhm - trafiłeś na jakiegoś dziwaka. Nie spotkałem się nigdy z nieuprzejmością miejscowych.
Często cumowałem łódź jak wpływaliśmy do innych miasteczek miedzy ich łodzie lub na doczepke i poprzez ich wychodziliśmy na brzeg. Nikt nie robił problemu. Sami pokazali jak to mamy robić :) .
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1413
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 02.09.2016 13:45

nozdier napisał(a):
AdamSz napisał(a):A Ocet, Panie Kolego, próbował Pan .....ocet bierze takie kleje :lol: Pozdrawiam.

też niestety nieskuteczny :(


Ciekawie Panowie piszecie, ale przerywnik techniczny, bo kolega ma problem natury estetycznej w sprzęcie ... Kwasek cytrynowy, trochę ajaxu, odrobina wody, nałożyć ala papkę, odczekać, trzeć z czuciem gąbka, zmywakiem, szorstka stroną. Może da rade...pozdrawiam
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5107
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 02.09.2016 14:33

Rysio napisał(a):(...) Dla mnie to środek transportu z plaży na plażę (...)

Ano właśnie. Z tym mamy my problem, bo wylegiwanie na plaży - nawet tej najpiękniejszej - nie należy do naszych ulubionych "sportów" wakacyjnych. Snurkowanie owszem, ale chętnie w różnych miejscach, w miarę możliwości bez powtórek.
Wylegiwanie w pontonie - jak najbardziej. Kołysanie i "ruchome obrazki". :D
Może i dziwni jesteśmy, ale wolimy mijać (i je podziwiać od strony wody) ładne plaże, niż na nich leżeć.
Trafi się jakaś mała "pustelnia", to plums i snurkujemy. Ale po pół godziny, godzinie, dalej, dalej... może tam "za rogiem" jest inaczej/ładniej :?:
No i widoki. Tak sobie leżę i płynę a przed oczami mam lepiej niż w Discovery Channel.
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1413
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 02.09.2016 15:14

Życie, to plaża :) sobota 18.00 Travel Channel.....rozumiem, że teraz jesteś na Pagu ? jaka pogoda ? Pewnie już pustawo ? ....Pozdrawiam
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5107
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 02.09.2016 15:29

Pogoda "brzytwa". 32 stopnie. Rano do 9:00 bryza, potem do popołudnia (15-16:00) flauta.
Velebit codziennie w tych godzinach gładki jak stół.
W ten tydzień pobytu (pojutrze wracamy) pójdzie mi tyle samo paliwa (ponton), co w dwa tygodnie w lipcu (120 litrów).
Ano pustawo już, ale to dobrze.
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1413
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 02.09.2016 15:40

Zazdraszczam :) Miłego pobytu i pozdrawiam.
ogorek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1297
Dołączył(a): 14.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ogorek » 02.09.2016 16:38

boboo napisał(a):
Rysio napisał(a):(...) Dla mnie to środek transportu z plaży na plażę (...)

Ano właśnie. Z tym mamy my problem, bo wylegiwanie na plaży - nawet tej najpiękniejszej - nie należy do naszych ulubionych "sportów" wakacyjnych. Snurkowanie owszem, ale chętnie w różnych miejscach, w miarę możliwości bez powtórek.
Wylegiwanie w pontonie - jak najbardziej. Kołysanie i "ruchome obrazki". :D
Może i dziwni jesteśmy, ale wolimy mijać (i je podziwiać od strony wody) ładne plaże, niż na nich leżeć.
Trafi się jakaś mała "pustelnia", to plums i snurkujemy. Ale po pół godziny, godzinie, dalej, dalej... może tam "za rogiem" jest inaczej/ładniej :?:
No i widoki. Tak sobie leżę i płynę a przed oczami mam lepiej niż w Discovery Channel.


Każdy wypoczywa tak jak lubi. U nas udka jak taxi.
Ze względu na dzieci musi być harmonogram i cele każdej wyprawy.
Czy to szukanie muszli, czy to ruiny jakiejś twierdzy, czy inne.
W GR łatwiej o puste "plaże" czyli miejsca z łatwym wyjściem na brzeg ale często niedostepne od lądu.

A teraz parę pozytywów z CRO (aby nie było, że tylko GR i tam najlepiej)

- gospodarze, on 220 cm (były reprezentant w koszykówce, ona niziutka i 3-ka dzieci - jak u nas)
- powiedziała, że dowie sie w Szyberniku (gdzie mieszkają) jak kupić winietę w nierdzielę
- wysłałem jej skany dokumentów (karta łodzi, ubezpieczenie, moje uprawnienia)
- rezerwacja była bez zadnej zaliczki a mimo wszystko po przyjezdzie czekała na mnie gotowa i opłacona winieta :D

Ktoś wspomniał o Tito. Nasze apartamenty (bo w sumie były to dwa na róznych poziomach) były wykonczone 2 lata temu i reprezentowały przywoity poziom - kolejny PLUS

Ciągle wspominamy pyszne jedzenie w konobach na wyspach (kalmary, ryby). Niestety drogie ale pyszne

Dojrzewam do wypadu na majówkę bo przecież obecnie tez nawet nogi nie umoczyłem w wodzie, więc chłodna woda w maju na pływanie udką nie ma dużego wpływu

Podobał mi się rejon Murtera:
- łatwy dostęp do Kornatów od poludnia (bywalcy raportują popo wiatr od lądu, który utrudnia powrót - fale)
- Opłynięcie Murtera tez przyjemne, mnóstwo fiordów na północnym zachodzie z ładnymi lagunami z seledynkowa wodą
- bezpieczna wycieczka wzdłuż wybrzeża a potem rzeką do wodospadów KRK
- bardzo dużo wysepek
- skoro weje od lądu głownie to nawet można się pokusić o wycieczkę wzdłuż lądu do Splitu (90 km w jedną stronę)

Trochę mi brakuje miejsca w portach aby przypływać do maisteczka z portem, parkować w porcie, wysiadac i zwiedzać ...
My ze względu na dziatwę w wieku szkolnym jesteśmy limitowani do wakacji i ew. takich majówek ...
valdemar
zbanowany
Posty: 443
Dołączył(a): 10.06.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) valdemar » 02.09.2016 17:44

mirko napisał(a):Jedyny problem, Grecja, to Chorwacja Plus 1500 km w jedną stronę :?



????
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...



cron
Pływanie pontonem w Chorwacji - strona 441
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone