Pływanie pontonem w Chorwacji

Ogórek, mi chodzi o siedzenie na słońcu a nie właściwości odzieży.
Po prostu nie dałbym rady.
Na postoju wolę jednak rozłożyć bimini niż siedzieć na słońcu.

[qu
Ten sam sposób mocowania c73

Też przekładałem koło na górę przyczepki.
Dwie odpowiednio długie śruby plus jeden płaskownik ( użyłem tego co było oryginalnie przy montażu na bocznej ramie, przełożyłem na górę).

Ja mam poniższy patent; ale zmienię na Wasz sposób.
Jeżeli już jesteśmy na szybko przy przyczepach aby nie zaśmiecać tematu czasami podglądam naszych sąsiadów z Niemiec i widziałem u nich skrzynke narzędziową z przodu przyczepy zaraz za hamulcem najazdowym - tez super sprawa. Zrobiłem podobnie u siebie - wszystko pod ręką co potrzebne do przyczepy i do łodki. Przy okazji pokaże foto.

Co prawda przyczepa bez hamulca najazdowego ale skrzynka jest .

Tak sobie pomyślałem, ze na majówkę to pewnie tłumy są w CRO i zimna woda.
Z drugiej strony 3 osoby z rodziny mają krótkie pianki neoprenowe, dokupiłbym bliźniakom i chłodna woda niestraszna
Kiedy są mniejsze tłumy w CRO ? Wiem, że po 21-szym sierpnia (bo Niemcy i Włosi zaczynają szkoły)
A jak jest w lipcu ?

W lipcu jak w sierpniu, luźniej w maj - czerwiec.

Ale faktycznie po 21-szym było luźniej ? Bo tak jak bylo było OK.
Mnie wystarczy mieć miejsce w porcie, nadbrzezu (nawet kosztem tych 5 EUR dziennie)
I pewne miejsce dla auta

ogorek napisał(a):Ale faktycznie po 21-szym było luźniej ? Bo tak jak bylo było OK.

W/g mojego odczucia w lipcu jest mniej ludzi niż w sierpniu. Mając do dyspozycji oba wybrałbym lipiec min tez ze względu kwitnaca roślinność.
Byłem w sierpniu i było to zauważalne na wodzie , ze jest więcej osób ( my nazywamy ich renciści ) co wypożyczali wszelakiego rodzaju sprzęt do pływania. Najspokojniej jest w czerwcu i jak to juz ktoś wspomniał od samego końca sierpnia. Wrzesień jest tez ekstra- kompletna cisza.

Widzę, ze skrzynka jest znana Ja zastosowałem z plastiku - Stanley. Zamocowałem ja do dyszla za pomocą opasek samozaciskowych. Szukałem rozwiazania aby uniknąć korozji - słona woda żre na opętanie wszystko co się da.
Wewnatrz wszystko jest spakowane do woreczków strunowych.
Widziałem tez u nich świetną sprawę , którą sobie sprawiłem i Wam tez polecam a może to już macie .
Poniżej foto - bez opisu.

smoki3

Nie pływam u nas w kraju - generalnie nie mam gdzie. Tylko i wyłącznie Chorwacja i myśle o Grecji ale na razie tylko myślę
Slipuje po betonowym zjeździe i wyciągam też sam ( czekam na przypływ ) i pamiętam aby wyłączyć ESP - za pierwszym razem po prostu mnie przywaliło i 3 Chorwatów pchało mi auto do góry bo nie mogłem łajby wyciagnąć sam będąc zdziwiony a nie wspomne już o nich - było wesoło.

Ja używam takie coś

Venom555 napisał(a):Ja mam poniższy patent; ale zmienię na Wasz sposób. ...

Nie czaję... Jaki problem w takim wsporniku dla zapasu? Jakim cudem może "haczyć" o podłoże? Mam taki, jest super wygodny, koło można zapiąć na kłódkę, w środku pasem i opaskami zamocowałem podnośnik i służy jako wygodny stopień do wchodzenia na dziób łodzi. Koszt ok. 100zł.

smoki3 napisał(a):

ogorek napisał(a):Tak sobie pomyślałem, ze na majówkę to pewnie tłumy są w CRO i zimna woda.
Z drugiej strony 3 osoby z rodziny mają krótkie pianki neoprenowe, dokupiłbym bliźniakom i chłodna woda niestraszna
Kiedy są mniejsze tłumy w CRO ? Wiem, że po 21-szym sierpnia (bo Niemcy i Włosi zaczynają szkoły)
A jak jest w lipcu ?

W lipcu jak w sierpniu, luźniej w maj - czerwiec.

Zdecydowanie luźniej w lipcu. W sierpniu zjeżdżają do Cro masowo Włosi.
Oczywiście maj/czerwiec lub wrzesiań /październik najlepsze znacznie przestronniej i taniej, ale pogoda staje się jakby bardziej niepewna. Przećwiczę wkrótce wrzesień, jadę 17go na Rab.
Byłem kiedyś pod koniec maja - 3 dni słońca, 1 dzień deszczu, woda chłodna.
Byłem na początku października - 3 dni słońca, 1 dzień deszczu, woda ciepła.

Widzę Macieju, że spodobała Ci się odległość do Cro w porównaniu z Grecją

Mnie wkurza w Cro pazerność coraz bardziej: teraz szukałem mieszkania i np. za psa chcieli w jednym miejscu 10 EUR za dzień a 5Eur to standard (nawet potrafili rozróżniać - mały pies do 45cm 4 Eur/dzień, duży pies pow 45 cm - 6 Eur/dzień), często za klimatyzację 5 Eur/dzień, albo spotkałem się z 1EUR/h.... za łódkę niemal wszędzie chcą opłaty - mają swoje miejsce w porcie, chcę przyjechać do nich na tydzień poza sezonem, a i tak chcą 50 EUR za cumowanie...
Już lepiej podaliby łączną cenę wliczając sobie to wszystko, ale takie cyckanie wkurza, żenada, odstręcza od Chorwacji. Wyobrażacie sobie coś takiego w Grecji?

Tylko te

Moim zdaniem - długi urlop (3 tygodnie i więcej) GRECJA !!!
Nawet promem z Triestu lub jak ktoś ma oszczędne auto i siłę to lądem.
Koszt transportu wyższy ale na miejscu taniej i pogoda pewniejsza
Przy długim pobycie koszty na miejscu bardziej się liczą
- ceiplejsza woda
- darmowy port
- woda do mycia w porcie
- tańsze jedzenie w tawernach
- w małych miejscowościach rozsądne ceny kwater

Na tydzien Chorwacja.

Kiedyś myślałem aby łodkę zostawić i latać samolotem ale przy 5-cio osobowej rodzinie to lot 5000 tys w obie strony plus trzeba auto wynajać.
Wiec żadna oszczędność

>>>>>>>>>>>>>>>>>

Jeszcze jedna zaleta Chorwacji
Nie wiem czy to częsty kierunek wiatru ale nawet jak była Bora to była od lądu i na morzu fale były znośne

W Grecji (Jońskie morze, czy Peloponez) fala idzie od morza ... i potrafi być bardziej dokuczliwa

>>>>>>>>

Zona jest przeciwniczką CRO bo woda była dla niej za zimna a uwielbia pływać wpław czy snorkellować.
Ceny w konobach na wyspach rozeźliły ją (mimo, ze jedzenie pyszne) - jest jeszcze bardziej oszczędna niż ja !!
Ja i dzieci chętnie pojedziemy znowu na Murter. Jak nie majówka to znowu na ostatni tydzień wakacji zapewne

>>>>>>>>

Odnośnie standardowego mocowania koła to się nie odzywałem bo takiego nie mam ale u Marsika koło jest wysoko i wąlsnie nie rozumiałem o co chodzi z "haczeniem"

>>>>>>>>

Woda była czysta (CRO) i zaletą było wystawienie łodki na wiatr i fae od lądu bo zadnej zieleninki, która się pojawia nawet na Krecie jak port osłonięty z każdej strony i woda stoi. Po tygodniu żadnych śladów na kadłubie prócz soli na tubach i wnętrzu łodzi

Porównuję apartamenty/domki/bungalowy dla 5-ciosobowej rodziny gdzie blixniaki 2x14 lat i córka 17 więc żadnych zniżek nie ma

Możliwe, że równie tanio będzie pod namiotem na kempingu w CRO ...
Bo domki na kempingach w CRO są drogie nawet bardzo dla 5-ciu osób
I moja rodzina zdecydowanie głosuje za cumowaniem do nadbrzeża - czyli wchodzeniem suchą noga.
Przy długich trasach wycieczkowych moczenie się na dzień dobry nie jest przyjemne

@Marsik - przecież jedziecie bez dzieci ?? TO cena za apartament powinna byc korzystna. W tym przypadku te dodatkowe 5 EUR za pieska i 5 EUR za łodkę chyba nie stanowi dużej różnicy ??
W CRO porty i nadbrzeża są pełne więc się nie dziwię, że pobierają opłaty ...