Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pływanie pontonem w Chorwacji

Piaszczyste plaże? To w Chorwacji jednak rzadkość. Ale może są tacy, którzy chcą podzielić się z innymi swoją wiedzą na ten temat. Potrzebujesz łagodnego zejścia do morza? A może lubisz nurkować czy wędkować? Chcesz wypożyczyć łódkę i poznać Chorwację od strony morza? Albo masz skuter wodny i chcesz go zabrać?
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
markiz17
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 195
Dołączył(a): 20.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) markiz17 » 05.05.2016 17:59

AdamBeata napisał(a):Mam silnik na krótkiej stopie i pewnie pawęż też taką przewiduje :) . Obecnie mam 30KM ale jadę na dniach ogladać 40KM yamahy( koleś ma sporo silników własnie 40km z krótką) i powiem szczerze nie ma problemów z silnikami z krótka stopą, choć wiadomo z długą jest ciut więcej.

No ja z czterosuwów znalazłem 2 sztuki u jednego kolesia, yamahe 40KM z 2015r i chyba suzuki 50KM z 09, więcej nie widzę.
AdamBeata
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 800
Dołączył(a): 06.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamBeata » 05.05.2016 19:04

Ja raczej takich sprzętów nie szukam. Czterosuw waży dwa razy więcej niż dwusuw i przy takiej małej łajbie to jest spora waga, a mi też chodziło o ograniczenie wagi zestawu. Moja obecna yamaha mimo, że dość głośna to taki "stary niemiecki 1.9td" wśród zaburtowych - nie do zajechania i pali maks 5l-6/h - w zależności z jakim obciażeniem. Po całej zimie na dworze zapaliła od 2 szarpnięcia i naprawię ją kilkoma kluczykami jak coś mi walnie. Właśnie znalazłem taką starą yamahę jeszcze bez autolube (bo te lubiły sie psuć) i będę sprawdzał. Te silniki nie mają za bardzo nic do zepsucia i pewnie niejedną łódke przeżyją :)

Teraz nam Odrę we Wrocławiu wyremontowali, jest gdzie poszaleć i dlatego dla mnie sie liczy przede wszystkim maksymalna moc, mała waga i sensowna cena, żeby polatać po Odrze, a to że głośny i pali deko więcej niż czterosuwy to raczej drugorzędna sprawa.
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5107
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 07.05.2016 19:16

boboo napisał(a):W sobotę/niedzielę będziemy testować nowe siedzonka (na razie jedno, jak się dobrze spisze - dojdzie drugie) co prawda na rzece, ale jakiś pogląd będę miał (...)

I już mam pogląd. Siedzonko jest po prostu bomba i kupuję drugie.
Deczko po(d)glądu:
(dźwięk jest jaki jest, z box'a wodoszczelnego)
szczaw
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 208
Dołączył(a): 26.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) szczaw » 07.05.2016 19:31

Bobo widzę że leżysz konkretnie, czy możesz podać gdzie to można nabyć i taka szybka cena jaką trzeba dać,macie tam w NRD ładną pogodę....Pozdro
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5107
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 07.05.2016 19:51

szczaw
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 208
Dołączył(a): 26.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) szczaw » 08.05.2016 06:03

bomba siedzenie ale i cena bomba 8O . Dzięki
ogorek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1297
Dołączył(a): 14.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ogorek » 08.05.2016 11:17

boboo napisał(a):Kupiłem to tu:
https://www.awn.de/comfort-seat-large-24324.html
140 euro


1. Jak to jest przymocowane i do czego ??
2. Jak tak leżysz to na falach nie pofruniesz ?
3. Nie lepiej siedzieć na tubie z takim kajakowym krzesełkiem jak moje ?
- jesteś wyżej
- lepiej widzisz
- pozycja bardziej siedząca niż leżąca
Obrazek
To jest zadaje się do kajaków Sevylor.
Siedzisz na tubie, dodatkowo na tym krzesełku, daje podparcie pod plecy
Widziałem gdzieś takie, gdzie jeszcze masz taśmę pomiędzy oparciem a siedziskiem wiec jeszcze pewniejsze podparcie pleców.
Szukałbym w kajakowych siedzeniach

Takie cos mocyjesz do linki bezpieczeństwa i dodatkowo do ucha na pawęży (jak masz)

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Moim zdaniem
- ani zdrowotnie ani na morzu - to nie jest dobry pomysł z tym leżeniem na pokladzie
- I zabiera to mnóstwo miejsca. Jak siedzisz na tubie to prócz nóg zmiescisz jeszcze zbiornik/zbiorniki paliwa i jakieś bagaże
- No ale Boobo pływa w dwie osoby to nie musi oszczędzać miejsca jak pływające rodziny
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5107
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 08.05.2016 15:21

ogorek napisał(a):1. Jak to jest przymocowane i do czego ??
Na razie do niczego i nie było takiej potrzeby. OK, nie byliśmy z tym jeszcze na morskich falach, ale na skakance pozostawionej przez statek wycieczkowy plusów ujemnych nie stwierdzono, a nabrałem odwagi i się starałem 8)
Mimo wszystko na Adriatyku mam zamiar to przyczepiać do podłogi przy większych falach.
(przy takim stanie morza, jak na I. filmiku na stronie 421, ta leżanka ani by drgnęła)

ogorek napisał(a):2. Jak tak leżysz to na falach nie pofruniesz ?
Przewiduję, że nie.

ogorek napisał(a):3. Nie lepiej siedzieć na tubie z takim kajakowym krzesełkiem jak moje ?
- jesteś wyżej
- lepiej widzisz
- pozycja bardziej siedząca niż leżąca
Próbowałem już (w mojej bardzo króciutkiej jednosezonowj "karierze" pontonowej) wiele siedzonek i leżanek.
Pompowanych, skrzynek, poduszek...
Jak na razie właśnie ten ostatni leżak wydaje mi się strzałem w 10.
Urlop w lipcu pokaże. Jeśli się myliłem, będę szukać dalej.

ogorek napisał(a):Moim zdaniem
- ani zdrowotnie ani na morzu - to nie jest dobry pomysł z tym leżeniem na pokladzie
- I zabiera to mnóstwo miejsca. Jak siedzisz na tubie to prócz nóg zmiescisz jeszcze zbiornik/zbiorniki paliwa i jakieś bagaże
- No ale Boobo pływa w dwie osoby to nie musi oszczędzać miejsca jak pływające rodziny
Nie wiem, dlaczego nie zdrowotnie? Patrząc na to od strony urazów, to leżące ciało jest mniej narażone na oddolno-ściskające uderzenia w kręgosłup niż siedzące. Już lepiej stać niż siedzieć, przynajmniej możesz amortyzować ugięciem nóg.
Gdzieś tu dawałem linka, jak wycieczkowicze podskoczyli na fali (siedząc) i kilku z nich miało zgniecenia kręgów i dysków.

Zgadza się, trochę miejsca zajmuje, ale patrząc na to z innej strony, to jeśli się wygodnie umościsz bez leżaczka, zajmujesz tyle samo miejsca, co z leżaczkiem.
Kolego Macieju :D , czy to nie Ty w zeszłym roku byłeś przeciwnikiem siedzenia na tubach?

Też się zgadza - 2 osoby, oszczędzać nie muszę. Ale widywałem co się zabiera na plażowe wycieczki i odnosiłem często wrażenie, że obserwuję przeprowadzkę.
Mam swoje podejście do pakowania na wyjazdy i na szczęście moja Żonka też.
ogorek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1297
Dołączył(a): 14.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ogorek » 08.05.2016 15:31

boboo napisał(a):
ogorek napisał(a):
Zgadza się, trochę miejsca zajmuje, ale patrząc na to z innej strony, to jeśli się wygodnie umościsz bez leżaczka, zajmujesz tyle samo miejsca, co z leżaczkiem.
Kolego Macieju :D , czy to nie Ty w zeszłym roku byłeś przeciwnikiem siedzenia na tubach?



O ile mnie pamięć nie myli to chodziło wtedy o siedzenie na tubach w części przedniej przez pasażerów.
Część tylna dla sternika wydaje się naturalnym siedzeniem zresztą na tyle mniej (zazwyczaj telepie)

Co do zdrowotnej to piszę w kontekście swoich problemów.
Jako człowiek spędzajacy kiedyś mnóstwo czasu przed komputerem mam "kłopoty" z kręgosłupem od dwana, które udaje mi się wyćwiczyć, rozruszać. Stad uwielbiam VAN-y w których siedzę prostopadle jak na krześle.

A jak odprowadzę na myjnię auto taty gdzie ma strasznie położone siedzenie to ledwo się gramolę.

Kiedyś usiłowałem sterować moim HONWAVE umieszczając to siedzenie na podłodze i była masakra.
- Słaba widocznosć,
ręka w górze na rumplu BARDZO NIEEROGONOMICZNE i męczące przy dłuższym pływaniu
- jak miałem nogi na tubie to po podskokach zlatywały mi na boki, czułem się niepewnie

Wszystko kwestia upodobań. Ja wolę siedzieć prostopadl, stać.
Ty wolisz półleżąco

Tylko wydaje mi się, że to nie jest ergonomiczne i bezpieczne - ale to moje zdanie
baunty
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2384
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) baunty » 08.05.2016 16:07

A brałeś pod uwagę ograniczoną do minimum widoczność tego co przed pontonem przy takiej pozycji sternika?
Pewnie podobny efekt przyniósłby rzucony na podłogę gumowany materac, za 20€
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5107
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 08.05.2016 17:12

baunty napisał(a):A brałeś pod uwagę ograniczoną do minimum widoczność tego co przed pontonem przy takiej pozycji sternika?
(...)
Brałem, a jakże. I takowej nie stwierdziłem.
baunty
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2384
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) baunty » 08.05.2016 18:42

boboo napisał(a):
baunty napisał(a):A brałeś pod uwagę ograniczoną do minimum widoczność tego co przed pontonem przy takiej pozycji sternika?
(...)
Brałem, a jakże. I takowej nie stwierdziłem.


To żart czy tak na serio?
Pomanewruj w tej pozycji w ciasnym cumowisku z linami, na fali, w miejscu gdzie kąpią się ludzie , gdzie snurkują.
Jeśli serio twierdzisz, że taka pozycja nie ogranicza widoczności sternikowi, to możesz być nieświadomy tego, że stwarzasz pewne zagrożenie.
Popływasz troszkę więcej, to może zrozumiesz o czym pisałem. :papa:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 08.05.2016 18:44

Pływałem pontonem po Jadranie 10 lat,
Ostatnio edytowano 09.05.2019 17:46 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5107
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 08.05.2016 20:05

baunty napisał(a):(...) Jeśli serio twierdzisz, że taka pozycja nie ogranicza widoczności sternikowi (...)
Tak to my możemy sobie pisać do us...nej śmierci.
Piszesz, że może kiedyś zrozumiem. Zacznij najpierw sam rozumieć.
Bo ja napisałem, że nie ogranicza do minimum.
A wkładasz mi w gębę, że twierdzę, że nie ogranicza.
Co do zagrożeń, które stwarzam, to jestem ich świadomy od momentu wyjścia z domu.

Ale jest pewna rzecz, której nie rozumiem: dlaczego mam manewrować w tej pozycji po zatłoczonym cumowisku, przy plaży albo wśród snurków?
Czy naprawdę sobie wyobrażacie, że wchodzę na ponton i od razu bęc na leżak a wylegując się odwiązuję linki, wyciągam kotwicę i co tam jeszcze? Jak ta rzeźba? Sztywna ręka na rumplu, sztywny zewłok na leżaku.
Jeśli tak, to gratulacje.

Co do problemów z kręgosłupem - to właśnie jeden z główniejszych powodów szukania odpowiedniego siedzonka.
Smoki, jak kiedyś spadniesz z kilku metrów na dupę, jak ponosisz przez rok żelastwo trzymające w kupie cały zakres lędźwiowy, jak Ci wymienią parę rozbryźniętych dysków na twardą masę kostną, to docenisz wszelkie pozycje spoczynkowe (przy dynamicznych rozrywkach), przy których nie dostajesz w dupę od dołu w osi kręgosłupa.
baunty
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2384
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) baunty » 08.05.2016 20:36

boboo, minimum to jest tyle, abyś miał taką widoczność, ktora pozwoli ci jak najszybciej dostrzec i zareagować na sytuacje nieprzewidziane lub nagłe.

Będąc sternikiem, powinieneś mieć możliwość obserwowania tego co jest przed łodzią, z obydwu stron.

Płynąc w tej pozycji nie masz takiej możliwości.
Nie widzisz nawet tafli wody przed pontonem od strony lewej burty, i to na dużej długości, a dochodzą jeszcze refleksy świetlne.

Mam nadzieję, że zrozumiałeś choć trochę, tu nikt nie pisał, że leżysz nieruchomo.
Ostatnio edytowano 08.05.2016 21:19 przez baunty, łącznie edytowano 2 razy
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...



cron
Pływanie pontonem w Chorwacji - strona 423
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone