Pływanie pontonem w Chorwacji

smoki3 napisał(a):Obejrzałem ją dokładnie, profil dna ma w jaskółkę z wysuniętym kilem. Nie powinno być problemów z pływaniem po falach. Dno jest bardzo podobne do małego riba z tym że w/w nie ma po bokach opadających skrzydełek które dają impet i trzymanie na fali. Widziałem podobne konstrukcje które znakomicie spisywały się na wodzie.

No nie wiem. Przejazd przez kilwater w minucie i pięćdziesiątej drugiej sekundzie tego filmu wygląda boleśnie, a fala szału nie robi.

smoki3 napisał(a): Dno jest bardzo podobne do małego riba z tym że w/w nie ma po bokach opadających skrzydełek które dają impet i trzymanie na fali.]

A tego nie ogarniam - co nie ma skrzydełek, i co one dają ?

Smoki3, zachowaj zimną krew przy zakupie, bo ten sprzęt naprawdę nie wygląda na taki, który da sobie radę na choćby malej fali.
Te "jaskółki" po bokach na 99% służą do stabilizacji podczas płynięcia, ALE NIE PO FALI -tylko po gładkiej wodzie.
Fala będzie to podbijała.
Riby mają kil różnie zakończony , zobacz choćby kadłub Sportisa Idea 2000
Te jak to nazwales "jaskòłki", wyprowadzają go nad wodę pdczas ślizgu, ale przez to bardziej się buja na boki.
Zobacz na necie kadłuby włoskich ribów. Wbij sobie Marlin w google.

Stabilizację zapewniają głównie tuby.
Ta "jaskółka " nic Ci nie zamortyzuje i mało co ustabilizuje , bo kil praktycznie nie wystaje poniżej niej.
To kil amortyzuje i tnie falę - powodując, że ma mniejszy skok do zamortyzowania.

kacperg napisał(a):Przejazd przez kilwater w minucie i pięćdziesiątej drugiej sekundzie tego filmu wygląda boleśnie, a fala szału nie robi.

Nie rozumiem dlaczego oczekuje się od parumetrowych pontonów i skorupek zachowania na wodzie jak od jakiegoś niszczyciela czy pancernika. Toż zwykłe 2Bf daje już falę o wysokości... burty a jej długość dość dobrze wpasowuje się w rozmiary pływadła. Nie ma to-tamto, to jest jak korek na wodzie, tyle, że z silni(cz)kiem.

boboo napisał(a):

kacperg napisał(a):Przejazd przez kilwater w minucie i pięćdziesiątej drugiej sekundzie tego filmu wygląda boleśnie, a fala szału nie robi.

Nie rozumiem dlaczego oczekuje się od parumetrowych pontonów i skorupek zachowania na wodzie jak od jakiegoś niszczyciela czy pancernika. Toż zwykłe 2Bf daje już falę o wysokości... burty a jej długość dość dobrze wpasowuje się w rozmiary pływadła. Nie ma to-tamto, to jest jak korek na wodzie, tyle, że z silni(cz)kiem.

Przyjacielu mylisz się. Dziś w Chorwacji wiała czwórka - morze wyglądało tak.

Fala bardzo krótka jadowita ale sięgała do połowy burty. Max 40 cm. Byliśmy jedynym pontonem

kacperg napisał(a):

boboo napisał(a):

kacperg napisał(a):Przejazd przez kilwater w minucie i pięćdziesiątej drugiej sekundzie tego filmu wygląda boleśnie, a fala szału nie robi.

Nie rozumiem dlaczego oczekuje się od parumetrowych pontonów i skorupek zachowania na wodzie jak od jakiegoś niszczyciela czy pancernika.......

(

Gdzie on czegoś takiego się doczytał - może mu się fora mylą

Boboo odnośnie fal, fajną sytuację mieliśmy pewnego dnia. Popłynęliśmy do Paskich Vrat i tam była praktycznie gładka tafla, zero wiatru, ale im dalej w stronę Kanału Velebickiego tym zaczynały się fale coraz większe i większe mimo, iż wiatru dalej nie było. Te fale niosły się z kanału Velebickiego tam by niezły "odkurzacz". Za nami płyneli jacyś ludzie pontonem...do pewnego momentu dało radę pyrkać, potem już zawrotka
Ten sam kanał innego dnia gładka tafla idało radę popłynąć najdalej do Cesaricy.

Tu film z tej sytuacji (brak dźwięku)


Nie wyobrażam sobie tej łódeczki plastikowej na tych falach, już nie chodzi nawet o kil, który jest wątły i to bardzo, ale i o długość.

smoki3 napisał(a):Obejrzałem ją dokładnie, profil dna ma w jaskółkę z wysuniętym kilem. Nie powinno być problemów z pływaniem po falach. Dno jest bardzo podobne do małego riba z tym że w/w nie ma po bokach opadających skrzydełek które dają impet i trzymanie na fali. Widziałem podobne konstrukcje które znakomicie spisywały się na wodzie.

Dla mnie to jest dno podobne do tego co ma Futura. Taki trochę "trimaran".
Będzie się zachowywać na falach podobnie do Futury.
Kiedyś poliprop. miał problemy z mocnym odkształcaniem na słońcu - nie wiem jak to jest teraz.

Jak mają testówkę to radziłbym wypożyczyć i zataskać na takie jeziora jak Kisajno, Dargin przy trochę mocniejszym wietrze. Jakaś namiastka fali zawsze będzie.

Dla mnie to taka Futura ... Tylko w pontonie, RIB-ie tuby również amortyzują impakt.
A tu ani dno ani nie ma elastycznych tub.

A ile kosztuje taki mały SPORTIS 3800 ? Ma głęboką V-kę, jest RIB-em i waży podobnie i jest chwalony za pływania po falach:

6-sta minuta i 26-ta sekunda na filmie poniżej

http://www.youtube.com/watch?v=9BOVib5i_AE

[qu.

kacperg napisał(a): Dziś w Chorwacji wiała czwórka - morze wyglądało tak.

? To jest wiatr 4 ?

Wiatr zmienia sie z godziny na godzine, żeby nie napisać o minutach. Jest aktualizowany na mapie pogody i czasami na radiu. Morze , które pokazujesz nie ma 4 a spokojnie 8 jak nie 10.

Venom555 napisał(a):? To jest wiatr 4 ?
Wiatr zmienia sie z godziny na godzine, żeby nie napisać o minutach. Jest aktualizowany na mapie pogody i czasami na radiu. Morze , które pokazujesz nie ma 4 a spokojnie 8 jak nie 10.

Kolego. Rozumiem że chciałeś pożartować z takiego żółtodzioba jak ja, ale nie wyszedł Ci dowcip.
Stan morza to zupełnie inna skala niż siła wiatru. Jak będziesz kiedyś robił patent sternika, będzie to wiedza podstawowa.

Dzisiaj bajka. Do 13 lustro teraz leciutka fala. Pozdrawiam.

kacperg napisał(a):Stan morza to zupełnie inna skala niż siła wiatru.

Pływam kilka lat po morzu. Użyłem skrótu myślowego pisząc o stanie morza w relacji z wiatrem.
Dalej twierdze a nawet to widzę, że morze nie zachowuje sie tak przy wietrze 4.

Może o to właśnie chodzi

https://pl.wikipedia.org/wiki/Skala_Beauforta

Nigdy się nie dowiemy czy to 4 węzły, 4 w skali Beaufort'a czy Douglas'a
Jak fala miała wysokość maks 40 cm, jak napisałeś przy zdjęciu to oznacza stan morza 2 lub 2 Bf i występuje przy wietrze 4-6 kt.

Witam
Już znowu w Polsce. Pierwsza przygoda pontonowa w Chorwacji dobiegła końca.
Smoki3, ta wysepka (Sustipanac) okazała się rewelką. Jeszcze raz dzięki.
Ponton Proscan Marine spełnił swoją powinność. Knaga kotwiczna na dziobie świetnie się przydaje. Szkoda tylko że dziób jest mało zadarty. Zdarzyło się że fala po większej jednostce nam się przelała przez dziób mocząc plecy żonie i synowi. Ale generalnie pozostaję przy pontonie. Jazda bez przyczepki jest dużo prostsza.
Silnik tez bez problemów. Suzuki DF20 odpalał zawsze od pierwszego (poprawnego) szarpnięcia. Raz zgasł na środku akwenu, ale to, jak się okazało, z powodu "zabraknięcia" paliwa w głównym baku. Na szczęście był zapasik.
Rodzince też się podobało (przynajmniej tak mówią).
Dzięki za wszelaką pomoc na tym forum, bo wielce z niej skorzystałem.
Pozdrawiam pontonową (i w ogóle wodniacką) brać.

Wybaczcie, ale nie rozumiem. W Chorwacji nigdy nie wieje czwórka? A na płytkim akwenie nie są możliwe niskie fale nawet przy silniejszym wietrze? Czytałem artykuły gdzie taki wiatr i taka fala w pewnych warunkach to norma. np ten

nie mogę dawać linków więc pierwsza strona wyszukiwania w google - żeglarze net fala