Pływanie pontonem w Chorwacji

D1ALVARO napisał(a):MAREQ - 150zł za te parę złączek to już naprawdę wielka przesada , chyba faktycznie taniej i szybciej wyjdzie kupić za 350zł gotowy, stary baldahim poszedł z pontonem i dlatego myślałem że może zrobię samemu nowy, ale widzę że to się nie opłaca. drabinki nowe też już widziałem po 60zł do pontonu więc robić też nie ma sensu.

Jak liczyłem konstrukcję z PCV to mi wyszło 120zł - stelaż + materiał na dach, tylko PCV może być zbyt giętkie. Jak mnie najdzie ochota to zaryzykuję tę stówkę i opiszę co mi wyszło.
Gdzie widziałeś te drabinki po 60zł? Ja na niemieckim eBay-u znalazłem po 12.90 + 6.90 eu przesyłka +- 85zł

D1ALVARO napisał(a):MAREQ - 150zł za te parę złączek to już naprawdę wielka przesada , chyba faktycznie taniej i szybciej wyjdzie kupić za 350zł gotowy, stary baldahim poszedł z pontonem i dlatego myślałem że może zrobię samemu nowy, ale widzę że to się nie opłaca. drabinki nowe też już widziałem po 60zł do pontonu więc robić też nie ma sensu.

Nigdy nie twierdziłem ,że własne pływadełko jest tanie jeśli się da i można coś zrobić samemu, to trzeba robić - mnie kupno skorupy łodzi + samodzielne wykończenie + silnik i przyczepa zdrowo sieknęło ,ale gdybym kupił taką łódkę gotową to zapłaciłbym o jakieś 12 tyś więcej, no i odpadło by zadowolenie twórcze po skończonej pracy
Zresztą gdzie się nie obejżeć ,sporty motorowodne są dalej traktowane jako luksus ,a za luksus się niestety płaci ...
Pozdrav

Zamówiłem ten daszek z alledrogo za 350 zł w połowie marca 2009. Dziś mamy 12 maja i w końcu dostałem informację, że nadano przesyłkę (nie mieli tych baldachimów przez długi czas na stanie). Jak dojdzie i przetestuję, to postaram się napisać - czy spełnia swoje zadanie (raczej wątpię czy jest "efektywny" na deszczu, ale może.....)

Kabrio jest ok.

Tylko na postoju, aby chronic przed słońcem...

Poddałem testom daszek do pontonu (ten za 350 z alledrogo). Montowałem/dopasowywałem go wczoraj gdy co chwilę padał/lał w Wawie deszcz.
Wnioski - jest wodoszczelny, lecz i tak bokami strugi leją się do środka pontonu - na deszcz potrzebne by były "boczki" (może kawałek przeźroczystej folii).
Dodatkową (nie braną wcześniej przeze mnie po uwagę) zaletą jest to, że gdy się chce pływać szybciej a mocniej wieje wiatr i bryzgi fal lecą przez dziób do środka (mojej żonie to się zdecydowanie nie podobało) - można go położyć na dziobie (zwalniając tylne linki) - i robi za "wiatrołap"
Dzisiaj otworzyłem "swój" sezon na Zalewie Zegrzyńskim

mottom - miałem taki daszek w Quicksilver 380hd i też dawał radę, a teraz już sam nie wiem co do mnie przyjedzie ale chyba to będzie nowy ponton z silnikiem z UK i dołączę do klubu Hondy z naszego forum

ps najbardziej podobała mi się wypowiedz ( zapewne córki w filmiku ) " uważaj na kamienie "

stopy wody i żeby sprzęt bezawaryjnie służył

D1ALVARO napisał(a):ps najbardziej podobała mi się wypowiedz ( zapewne córki w filmiku ) " uważaj na kamienie "

Akurat to mówił synek
Pozdrawiam

mottom - kurde zazdroszczę Ci tego pływania ja dopiero za miesiąc woduje mój nowy sprzęt ( ponton zamówiony będzie gotowy za 3 tygodnie a silnik odbieram w przyszłym tygodniu )

Już się nie mogłem powstrzymać - ostatnio wszystkie ciepłe weekendy mieliśmy zajęte (przygotowania do komunii syna) - lecz już na szczęście koniec. Mimo, że pogoda nie była "chorwacka" to musiałem .......

Powoli "dorastam" też do zakupu pompki elektrycznej (takiej do 0,8 bara - macie jakieś doświadczenie z konkretnymi modelami?), gdyż jednak przyjemność pływania trochę psuje konieczność uprzedniego napompowania gumeniaka (i spocenia się odrobinkę ).
Już słyszę uwagi kolegów - "trzymaj go gdzieś napompowanego". Też chwilę o tym myślałem - lecz nie zawsze będę wodować w tym samym miejscu (zwłaszcza w wakacje - raz tu, raz tam......).

mottom- rozumiem też ostatnio nie mam czasu, w sumie dobrze bo czekam na sprzęt , ale już niedługo, a co do pompki to kupiłem taką zwykłą za 40zł i przerobiłem :

http://www.allegro.pl/item634145025_pom ... 66626.html

napompowanego to na lawecie najlepiej , ja sam szukam lawety do mojego nowego " potwora " , zresztą do pontonu powyżej 3 m tylko pompka elektryczna , oryginalną można sobie dopompować do równej wartości ciśnienia

Pompka za 40 zł to chyba tylko do "wstępnego podniesienia powłoki"
Myślałem raczej o czymś takim jak np: "BST 12 HP BATT" za 575 zł
http://www.etmarine.pl/akcesoria.html

mottom - kupowanie pompki za prawie 600zł to moim zdaniem lekki przerost formy nad treścią , tą pompką za 40zł pompowałem bez problemu Quicksilvera 380HD , ale jak chcesz wydać tyle na pompkę to nikt Ci nie broni

Taka pompka za prawie 600zł ma (chyba) dwie zalety:
1. pompuje (podobno) do 0,8 bara - airmaty
2. ma wbudowany akumulator więc nie trzeba ciągnąć zasilania z np. samochodu, gniazdka 230V itp.

Jednak jej główną "wadą" jest oczywiście cena

Dodatkowo nie wiem, czy akurat ta konkretna ma możliwość pompowania w czasie gdy akumulator się ładuje. Kupiłem kiedyś w supermarkecie taką za 60 zł z wbudowanym akumulatorem i niestety gdy prąd się skończy - nie można po prostu podpiąć do gniazdka i pompować dalej (trzeba czekać aż się znowu trochę podładuje - jakieś pół godziny - w tym czasie to spokojnie można napompować nożną)

W temacie akumulatora jest jeszcze kolejny problem - z czasem traci pojemność i już nie koniecznie może starczyć na napompowanie całości.

Inna sprawa, że do "zwykłej" (bezakumulatorowej) elektrycznej można dolutować dłuższy przewód zasilający i działa "zawsze" - jeszcze się zastanowię.....

mottom - no to chyba sobie sam odpowiedziałeś że dla " zbajerowanej pompki "nie ma sensu dopłacać 550zł ( moim zdaniem to bardzo dużo ) poza tym masz manometr i możesz sobie zmierzyć ciśnienie jak napompujesz.

Witam wszystkich pontoniarzy i miłośników sportów wodnych
W minionym sezonie nabyłem nowy ponton Honda T40AE + silnik Honda bf20. Wypływałem już ok. 30 m/h, sprzęcik spełnił wszystkie moje oczekiwania . Pompowanie 4 metrowego pontonu pochłania sporo czasu i energii, więc zakupiłem pompkę elektryczną BRAVO 12 (zasilanie poprzez akumulator np. samochodu). Polecam. Dobry stosunek ceny do jakości i wydajności.