Pływanie pontonem w Chorwacji

hersones napisał(a):..........
ale ty to wszystko opływasz pontonem?
..........................................

boje się zmian pogody, poczytałem gdzieś na forum o tych silnych wiatrach,

RIBem to opływam, 5 metrów dawniej 50KM teraz 90 KM.
Pływałem tam też łódką 6metrów i wydaje się, że ribem lepiej/bezpieczniej.

O jakich silnych wiatrach - bo ja już tu czytałem różne rzeczy.

Powiedz mi, jak z miejscem do cumowania na tym campie?

hersones napisał(a):zresztą widziałem rok temu, że każdej nocy i nad ranem wiało okrutnie od strony gór, a w dzień była zupełna flauta,

Po południu tam zawsze wieje z przełęczy, ale bez dramatu

hersones napisał(a):dzięki bounty (proszę o jak najwięcej info, też na priv - dzięki)

ale ty to wszystko opływasz pontonem?
wydaje się że to naprawdę duże odległości.
np z Omisia - do drvenika to jakies 45 km w jedną stronę (więc jakieś 1,5godziny płyniecia - w 2str-3 godziny)
z Omisia do Milna ok 30km więc 1godz
ale już do scedro to ok 80km w jedną stronę bez szans pontonem.

byłem w Omisiu w zeszłym roku - kamping Galeb, ale bez pływadła.
większą łódką bym się tak nie bał, ale ponton/rib-zobaczymy ,

boje się zmian pogody, poczytałem gdzieś na forum o tych silnych wiatrach,
zresztą widziałem rok temu, że każdej nocy i nad ranem wiało okrutnie od strony gór, a w dzień była zupełna flauta,

sorry Hersones, ale chyba zle cos przeliczacz. Jezeli Auto osiaga maksymalna predkosc np. 200kmh, to nie mozesz liczyc ze w ciagu 5 godzin przejedziesz 1000 km. Na wodzie jest czasami jeszcze trudniej. poza tym plywanie z duzymi predkosciami jest uciazliwe i niezbyt komfortowe na dluzszy czas. No chyba ze ktos chce byc wytrzesiony i miec nastepnego dnia bole kregoslupa lub miesni. Z autopsji wiem, ze przy 40cm fali i predkosci 50 kmh juz po 20 min zaczynam odczuwac niesmak i akurat w moim przypadku bole kregoslupa siedzac na fotelu. Najlepiej najpierw troche poplywac na krotkich dystansach i oswoic sie z morzem, a nastepnie planowac dalekie wypady zycze powodzenia i udanego urlopu

bounty:

Kamping Galeb- słabo z cumowaniem , bede wyciągał z wody za każdym razem ale mam dosłownie 30 metrów do swojej przyczepy kempingowej.

marco:
masz rację, zdecydowanie dłużej, doliczyć trzeba x2

Rysio napisał(a):..... Nawet reling wywaliłem bo jako ze na noc uprawnień nie mam to i światła nie potrzebowałem, więc stwierdziłem że tp zbędny balast. ......:

i po wywaleniu koło ratunkowe trzeba wozić na pokładzie (a trochę miejsca zajmuje ) zamiast na zaczepie przy relingu.
Rollbar nie jest tylko od "świecenia "

baunty napisał(a):
RIBem to opływam, 5 metrów dawniej 50KM teraz 90 KM.
Pływałem tam też łódką 6metrów i wydaje się, że ribem lepiej/bezpieczniej.

Ktoś kiedyś napisał definicję RIB-a.

Jak zwykłe łodzie spływają z powodu zafalowania do portu to RIB-y wypływają ...

A propo koła - mam rzutkę w koszu przymocowanym do konsoli.
Chyba, że w CRO musi być koło ?
Pałąk się przydaje do anteny radiowej, mocowania koła, jak jest solidnie zamocowany do ciągania zabawek i może miec knagi co powoduje, że cumy nie trą o tuby

baunty napisał(a):

boboo napisał(a):"Drzecie łacha" nie znając powodów, dla których ktoś kupuje taki a nie inny zestaw. Szacunek wręcz podręcznikowy.

...
Niby pytałeś o poradę, a miałeś z góry upatrzony towar (mimo, że na dwóch forach odradzano Ci taki sprzęt na Adriatyk)
Jak dla mnie to przede wszystkim kształt dna, ale i kolor, zupełnie dyskwalifikują ten ponton, choć kolor to kwestia gustu.
Życzę miłych wrażeń przy stawianiu "pierwszych kroków" w pływaniu.

Nie wiem czy kolega boboo kiedykolwiek widział odpowiedż na jego wpis użytkownika Futury z "drugiego" forum (Kilwater07):

No cóż, kiedyś rozumowałem podobnie.
ZODIAK imponował mi marką, osiągami, ładnymi filmami reklamowymi itp....

Kupiłem zatem FUTURĘ II z podłogą alu, miałem przy niej silnik 30KM- no i byłem zawiedziony, bo sprzęt wprawdzie ładny ale pozbawiony przysłowiowej dzielności. Nawet na małej fali trzęsie niemiłosiernie. Zresztą producent klasyfikuje tę łódkę tylko do grupy lekkiego Crussingu...

Powróciłem do SPORTISA (tj do tego modelu MC 3800 o którym wcześniej pisali koledzy) i pływa mi się na tym dużo, dużo lepiej!!!
Fakt, ze łódka nieco mała i chyba do nurkowania nie za dobra (bo gdy stoi na cumie i przy mocnym V jest dość chybotliwa na wodzie) ale jeżeli chodzi o jej dzielność i operacyjność- to jest to ideał. W różnych watkach forum "rozsianych" jest jej sporo zdjęć z różnych rzek, zbiorników a nawet z Zalewu Szczecińskiego czy Pętli Żuławskiej i Zatoki Gdańskiej. Nie zachęcam Cię do kupna tego modelu bo jest rzeczywiście mały. Ale w razie czego masz nieco większe RIBy stojące do dyspozycji.

Patrząc na filmiki o sportisach to bardzo ładnie pływa po zafalowanym zbiorniku MC5600 (3:20 filmu)
http://www.youtube.com/watch?v=9BOVib5i_AE
Co by potwierdzało teorię kolegi bounty, że łodka dobrze aby miała powyżej 5,5m
Ale ten mały MC3800 zasuwa bardzo dzielnie - prawie jak skuter wodny (6:35)

ZODIAK imponował mi marką, osiągami, ładnymi filmami reklamowymi itp....

Z reklamy tego pontonu wynika, że fale w ogóle go nie dotyczą, ponieważ fruwa ponad nimi.


Boboo sam musi ocenić jak mu się pływa, każdy przy zakupie kieruje się swoimi upodobaniami...
Ja osobiście w cenie tego pontonu i silnika wolałbym riba, nawet takiego małego 3,8m. Póki co nie mam gdzie magazynować tego riba, więc ponton jest idealnym rozwiązaniem. Inna sprawa, że doświadczenie na wodzie najlepiej na początku zdobywać na tańszych jednostkach
Wcześnie rano i wieczorem na Paskim jest gładka tafla, więc można poszaleć taką Futurą. Nawet jestem ciekawy czy przy jednaj osobie ten ponton będzie unosił się nad wodą jak na zdjęciach.

Mam Yam400S jak na foto identyk + YAM 15HP 4T - pytania:
1. Gdzie wiązać linę kotwiczą i cumowniczą? Jak widać knag nie ma, ucho cumownicze z przodu urwane są dwa po bokach. Kleić extra knagę czy wiązać do lin na burtach?
2. Planuje kotwicę składaną 6-7,5kg czy wystarczy i ile liny do niej ?
3. mam dwie liny: 10 metrów i około 12 metrów czy jeszcze kupować?
4. świece do yamahy 15km 4T ktoś wie jakie?
5. linia paliwowa na zapas + linka do szarpaka na zapas czy konieczne?
6. czy montować bimini czy raczej jest to zbędny bajer? jak tak to czy trezba kleić podstawy czy mozna korzystać z mocowania liny na burcie.
7. dodatkowa śruba czy konieczna? jeżeli tak to jaką najszybsza mogę wybrać do Yamahy 15km 4T ?
8. w łodzi przewidziane były tylko pagaje czy kleić podstawy pod dulki i doposażać czy tylko pagaje ?
9. zestwa haków do zapiecia cumy w skałach kupować ? w Jula jest taki https://www.jula.pl/catalog/wypoczynek/ ... al-650369/

boboo czeka na podłogę.
przy nadmuchaniu okazało się, że coś nie ten-teges.
podejrzenie padło na kil (jego wentyl nie pasował w dziurę podłogi).
po pomiarach i korespondencjach okazało się, że kil jest OK, podłoga ma niewłaściwe wymiary.
nie dość, że dziura nie tam, gdzie trzeba, to jeszcze deczko za długa.
ma przyjść w przyszłym tygodniu. okazało się, że wszystkie H2P podłogi do Mark III znajdujące się na magazynie we Francji mają ten problem. trzeba było zrobić nowe we właściwym rozmiarze.
bywa, zdarza się.
deczko to opóźni "ujeżdżanie" bo chciałbym do urlopu dotrzeć silnik, ale Wezera niedaleko, mam nadzieję, że jeszcze w czerwcu opluskam pontonik.

co do zachowania na fali, to mam dylemat... komu wierzyć.
właściciel Futury (w Niemczech) opisuje to tak:

und bei Wellengang bzw. rauem Wasser werden die Schläge gemindert

źródło:
http://www.sportboot-rhein.de/page/4/
co znaczy: przy falach lub "pomarszczonej" wodzie uderzenia są amortyzowane (gemindert = pomniejszane)

zdjęcia do "rauhes wasser"
https://www.google.de/search?q=raues+wasser&client=opera&hs=8QT&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0CAcQ_AUoAWoVChMI6NuO6sOKxgIVggcsCh0hDwA5&biw=1400&bih=952

dylemat się skończy jak sam wsiądę i... mi dupę strzaska albo nie.
(obstawiam to drugie)

markiz17 napisał(a):Póki co nie mam gdzie magazynować tego riba, więc ponton jest idealnym rozwiązaniem

i to jest również mój problem. nie mam miejsca na rib'a a tym bardziej na przyczepkę do niego.

Marek,
a o takim myślałeś (składany rib)?
http://www.f-rib.de/Videos.html

,

boboo napisał(a):Marek,
a o takim myślałeś (składany rib)?
http://www.f-rib.de/Videos.html

Nawet nie wiedziałem, że coś takiego istnieje Składany RiB
To rozwiązanie faktycznie alternatywa dla pontoniarzy, aczkolwiek niepopularne.
Ten Rib ma jednak słabe V i pewnie małą masę więc dzielność na falach raczej podobną do pontonu, ale szybszy i zwinniejszy, no i nie ma zabawy z panelami aluminiowymi.

Jakby było to bardziej popularne, więcej filmików, testów, cena, kolor jasny to można by rozważyć jako alternatywę dla pontonu, ale nie jako alternatywa dla riba. W żaden sposób nie załadowałbym go do samochodu, więc przyczepka towarówka

Generalnie chodzi o to aby "zmarszczeń" na wodzie czy fal nie amortyzować tylko wcinać się w nie. A do tego potrzebne jest ostre V, sztywne dno, masa i długość. Ostatnio jak robiłem testy swojej śruby strasznie wiało jak na polskie warunki i fala była jak...hmmm w bardzo spokojny dzień na Paskim. Przy Vmax może nie tłukło strasznie, ale nie pływało się przyjemnie. Gość pływał malutkim ribem z 3,5m i szedł jak po linii prostej tj. łódź nie drgała na tych niewielkich falach.

smoki3 napisał(a):

bieder1 napisał(a):8. w łodzi przewidziane były tylko pagaje czy kleić podstawy pod dulki i doposażać czy tylko pagaje ?

Dulki się przydają

Zwłaszcza przy pagajach. Ja to bym na wszelki wypadek zamontował po dwie z każdej strony.

jacek2929 napisał(a):

smoki3 napisał(a):

bieder1 napisał(a):8. w łodzi przewidziane były tylko pagaje czy kleić podstawy pod dulki i doposażać czy tylko pagaje ?

Dulki się przydają

Zwłaszcza przy pagajach. Ja to bym na wszelki wypadek zamontował po dwie z każdej strony.

Po co dwie z każdej strony????????

markiz17 napisał(a):....aczkolwiek niepopularne...

Nie ma się co dziwić. Do 460cm przewidziano rekomendowany silnik 15 kuców, a wersję 360 z ledwością zmieścili do Toyoty LC

bieder1 , śrubę musisz dobrać do zestawu a nie tylko silnika.
Jeśli weźmiesz za dużą, to będzie jak np ruszanie/jazda na zbyt wysokim biegu, maksymalnych obrotów też nie osiągnie bo zabraknie mocy.
Jeśli chcesz kupić śrubę, to najpierw sprawdź jak zachowuje się silnik/ponton z tą obecną.