napisał(a) kobert4 » 21.03.2015 23:15
Dzieki baunty za linka,poczytalem, opowiadanie ku przestrodze tez:) no coz najprosciej dla takiego amatora jak ja cos wypozyczac narazie. pewnie strata kasy troche,3dni wypozyczania i tysiaczek w plecy ktory mozna by dolozyc do kupna pontonu czy RIBa,chociaz RIB to chyba tez zalicza sie do pontonow
przypomnialo mi sie ze mialem jednak okazje poplywac motorowka po zalewie zegrzynskim,kumpel dal mi z 5minut pokierowac
fajna zabawa ale nie myslalem wtedy nawet takimi kategoriami-musze sobie kupic
to dziesiatki tysiecy jak nie lepiej,wiem jak kumpel ladowal w to kase. Skoro tak jest ze na ogol ludzie przesiadaja sie na wiekszy (lepszy) to powinni te zwykle pontony z malymi silnikami tu oglaszac do sprzedania
i kazdy poczatkujacy mogl by kupic za jakies mniejsze pieniazki cos zeby sobie poprobowac,cos tam pewnie nauczyc jakichs podstaw chociaz i ewentualnie sprzedac dalej nastepnemu poczatkujacemu jak sie w tym zakocha i bedzie chcial kupic porzadnego RIBa:) a jesli uzna ze,no fajnie,ale mam sporo wazniejszych wydatkow,to juz sie zatrzyma na tym wypozyczaniu i patent do mniejszych plywadel nie bedzie potrzebny (skoro tych wypozyczakow nie kontroluja) a za koszt patentu mozna z dzien poplywac w CRO
taki poczatkujacy moze w przyszlym roku bedzie chcial na wakacje do tunezji bo zona sie uprze zeby sie poopalac,w nastepnym na narty w alpy na lodowiec a wnastepne wakacje nigdzie bo sie z kasa ukroci
i wtedy ewentualna kupiona droga lodke pod mlotek
ja juz wiem ze maly ponton nie jest na fale i nie poplywam miedzy wyspami:) tylko musi byc cos z twarda podloga w ksztalcie V
AdamBeata musisz byc pewny tej wysluzonej astry,do Chorwacji kawal drogi i pewnie jeszcze przyczepke bedziesz ciagnal,dziekuje ci za odpowiedzi,dowiedzialem sie chyba juz wszystkiego czego chcialem,wszystkim dziekuje bo sporo osob sie odezwalo czego sie nie spodziewalem