ogorek napisał(a):baunty napisał(a):Ogórek, przecież na tym twoim filmie, to praktycznie w ogóle nie ma fali. Nie przeginajcie z tymi "wyczynami" , bo to już qrwa śmieszne.
PS Sdolas, film niezły, dokładnie widać co można zdziałać pontonem na falach - obstawiam, że około metra.
sorry - jakim filmie ? Pomyliłeś mnie z @Jacek2929 chyba ...
ja też na tym filmie nie widze żadnej fali - co napisałem
Chyba tek, w tel w drodze na narty to czytałem. Generalnie rzecz w tym, że wiele zależy od warunków cumowania.
Ja kotwiczę na linie bez prosiaka i łańcucha - czasem przydają się dwie kotwice, ale najczęściej jedna plus długa cuma.
Nie wyobrażam sobie innej kotwicy na ponton niż składana.
Tu nie ma co przesadzać i traktować pontonu jako jachtu morskiego
przy złych warunkach i tak pontonem nie popływasz (wbrew niektórym opowieściom) - więc nie ma co przesadzać z ekwipunkiem na pokładzie, bo załoga się nie zmieści, a jak jakaś falka przyjdzie, to ten ekwipunek jeszcze może szkód narobić
a wilkiem morskim na pontonie to raczej ciężko zostać. Po pierwszym wyjeździe i tak koryguje się wiele poglądów.
Chyba zakupiłeś riba? Popływasz to zobaczysz różnicę.
Ja mam riba 5m na 2,10 - już uważam, że za mały, ale na fali sobie radzi.
Kombinowałem ze sprowadzeniem z Chin, ale $ ma coś mało korzystny kurs , więc teraz stocznia w Polsce robi mi wycenę takiego od 6m do 6,8m szer 2,70. Zobaczymy czy cena będzie do przełknięcia, jeśli nie, to będę pływał tym co mam (jeszcze opinia piękniejszej połówki będzie dość istotna
). Generalnie chciałbym mieć składane top bimini na dziobie (widziałem takie rozwiązanie, całkiem niezły patent:
https://www.youtube.com/watch?v=G6OoDEz6gPQ), tak aby można było awaryjnie się na nim przespać, sterowanie z wysokiego siedziska i rozkładaną kanapę na rufie.
Wg takiego wzoru ten rib, na fotce akurat 6-cio metrowy (marka UK, producent z Malborka)
http://www.piranharibs.co.uk/sites/defa ... 70_nLR.jpg