Pływanie pontonem w Chorwacji

Pływałem z dmuchaną - jeśli jest napompowana do odpowiedniej wartości ciśnienia - zgodnie z danymi producenta - jest super. Jeśli nie - źle się pływa, bo się ugina.

Ahoj!
Drewniana czy dmuchana?
Wydaje mi się , że zależy to od wypadkowej kilku czynników:
-ile masz miejsca w samochodzie
-jak chcesz użytkować
jak intensywnie, czy na przykład do wędkowania, w ile osób, ile klamotów na pokład będziesz zabierał,
czy czysto rekreacyjnie, chcesz się "turlać" czy na mocniejszym silniku trochę bardziej w kierunku ślizgania, poszaleć.
-od wielkości pontonu- jak mały 2, 2,5 m to może z dmuchaną, jak większy do większego silnika, to chyba drewniana
-ile masz kaski na wszystko
pozdrawiam
Lech

Zeluu napisał(a):A jak wygląda różnica między podłogą alu/drewniana, a dmuchaną. Czy przez dodatkowo składaną podłogę drewnianą nie traci się zbyt dużo miejsca w samochodzie?

Dmuchana nie jest stabilna.
Znam tylko jedną w miarę miarodajną opinię na temat podłogi z airmaty, jest taka, że ta podłoga "do niczego się nie nadaje" .

witam
Używam pontonu do celów rekreacyjnych.
Pierwsze dwa pontony były z dmuchanym kilem i sztywną podłogą a ten ostatni jest z airmatą i najlepszy jak dla mnie jest ten ostatni. Szybsze rozkładanie i składanie a jeżeli chodzi o prowadzenie pontonu to airmata jest nie do pobicia, pięknie przechodzi przez fale.

Potwierdzam, prawidłowo napompowana airmata jest sztywna i stabilna. Pływałem Hondą z airmatą z silnikiem 20KM w sztormie, skakaliśmy po kilkumetrowych falach i nie było żadnych problemów z podłogą.

Widać opinie są podzielone, na tym forum też są zarówno pozytywne jak i negatywne zdania na temat airmaty.
Ja tylko słyszałem narzekania na upierdliwą konieczność zabawy z ciśnieniem w airmacie oraz jej wrażliwości na zmiany temperatury.

Jeśli miałbym wydać 5tys na ponton, to wolałbym dołożyć odrobinę i kupić riba.
Żadna podłoga i wałek z powietrzem (tzw kil) , nie zastąpią laminatu pod tubami.

Ahoj!
Tak. Rib to już coś, to już łódz.
Ale jest jedna zasadnicza różnica - jego nie da się spakować do bagażnika.
No i trzeba dołożyć więcej niż "trochę" do tych 5 tyś.
pozdrawiam
Lech

Oczywiscie, że RIB to inna bajka.
Ale stosunkowo trudno go włożyć do bagażnika i przechowywać w stanie złożonym poza sezonem. Pytanie dotyczyło porównania podłóg w pontonach.

Pływałem po morzu przez ok. miesiąc z airmatą Hondy i co kilka dni dopompowywalem podłogę do podanego przez producenta ciśnienia. Kiedy wiecej skakaliśmy po falach, ciśnienie obniżało się do ok. 90% nominalnego. I dalej było ok, ale Mr Perfect pilnował, żeby było jak Producent przykazał. Pompowałem pompką ręczną, więc traktowałem to jako ćwiczenie fizyczne .
Konieczność dopompowywania można uważać za wadę. A poza tym widzę wiele zalet: mniejsza waga, podłoga się nie tłucze, nie ma obawy, że się przy uderzeniu o falę złoży, czy złamie. Łatwa w utrzymaniu w czystości, nie można się o nią uderzyć boleśnie bosą stopą.
No i transport i przechowywanie całości jest dużo łatwiejszy.
Aha, i airmata ma naturalny kształt "V" stanowiąc kil, który zapewnia bardzo dobrą sterowność pontonu.
Pływałem po morzu na zwykłych pontonach oraz z airmatą, a kupując zdecydowałem się świadomie na airmatę i mogę z czystym sumieniem polecić to rozwiazanie.

No i jeszcze jedno: waga pontonu czyli stosunek mocy silnika do wagi pontonu. W tym przypadku airmata nie ma konkurencji. Waga podłogi to dodatkowe kilkadziesiąt kilogramów.

Bo dalej to już tylko łódź ze sztywnym - prawdziwie sztywnym dnem.
A to już transportowo i pozasezonowo zupełnie inna bajka.

Ahoj!
No właśnie- jeszcze "posezonowo" dochodzi zabawa.
Z tymi air-matami to czesto słyszałem , że problem z ciśnieniem- żeby utrzymać na 100%.
A jakiej długości miałeś tę Hondkę?
pozdrawiam
Lech

Pasat napisał(a):Ahoj!
No właśnie- jeszcze "posezonowo" dochodzi zabawa.
Z tymi air-matami to czesto słyszałem , że problem z ciśnieniem- żeby utrzymać na 100%.
A jakiej długości miałeś tę Hondkę?
pozdrawiam
Lech

Miałem Honwave 3.8m.
Myślę, że nie jest to problem. Po prostu trzeba okresowo sprawdzać. Podczas codziennego pływania przez prawie miesiąc w Chorwacji, dopompowywalem ze 4 razy. Czyli raz na tydzień.
Ale pewnie tak naprawdę, to gdybym nie sprawdzał ciśnienia, to by wystarczyło raz lub dwa.
Ubytek ciśnienia był minimalny, kilka procent. Podłoga dalej była sztywna, nie było widać ani czuć, ze panuje w niej mniejsze ciśnienie.
Tyle, ze pomny przestróg i ostrzeżeń z forum, sprawdzałem w kółko ciśnienie. Jak się w praktyce okazało - niepotrzebnie.
Aha: sprawdzałem ciśnienie na wodzie, kiedy balony były przynajmniej częściowo chlodzone.

I jeszcze: rownież ciśnienie w burtach się zmieniało i też trzeba je kontrolować i dopompowywać. Zmiany ciśnienia w tubach to normalne zjawisko. W airmacie jest ono po prostu wyższe.
Wg mnie standardowa pompka Hondy się do tego nie nadawała, więc kupiłem pompkę firmy Bravo i ta załatwiła sprawę. Pisałem o tym w innym wątku, chyba można poszukać moich postów i, jeśli ktoś jest zainteresowany, poczytać.
Świadomie wybrałem pompkę ręczną, żeby mieć trochę ćwiczeń fizycznych. Ale są też pompki akumulatorowe, które świetnie załatwiają sprawę.

Pasat napisał(a):No i trzeba dołożyć więcej niż "trochę" do tych 5 tyś.
pozdrawiam
Lech

Jakieś 2tys - czy to tak dużo, biorąc pod uwagę, że pływanie ribem jest o niebo lepsze?
Wystarczy się przyjrzeć ile pontonow pływa jeśli jest fala na Adriatyku - praktycznie ich nie widać, a ribem zdarzało mi się pływać podczas bory, inaczej wchodzi w falę.

Nie mam zamiaru nikogo na siłę namawiać, ale mogąc kupić 4m riba za 7,5 tys (a można i taniej) , to głęboko bym się zastanowił nad wyborem.

RIB za 7.5K? Proszę podaj namiary na tego RIBa.

CroMarek napisał(a):RIB za 7.5K? Proszę podaj namiary na tego RIBa.

Nazwa Zebec, kupisz go w Chełmie - firma Tokarex.
Firma od wielu lat sprzedaje riby i pontony.

Zwróć uwagę, że użyteczna powierzchnia ładunkowa tego Riba w porównaniu z 4m pontonem jest dużo mniejsza. Tracisz sporo na przestrzeń silnika.
To spora strata, jeśli chcesz pływać z kilkoma osobami oraz jakimś ekwipunkiem. Po prostu nie ma miejsca w porównaniu z pontonem o podobnej długości.
Wydaje mi się, że trzeba by kupić Riba o metr dłuższego, żeby móc je porównać pod względem użyteczności (transport ludzi i ekwipunku).

No i dalej pozostają kwestie transportu: przyczepa, oraz przechowywania poza sezonem.
Tak więc różnica w kosztach zakupu (teoretyczna) to dopiero początek różnic.

RIB to inna bajka, ale sprowadzanie kosztów do różnicy w cenie zakupu między pontonem, a ribem, to zbytnie uproszczenie.

Witam wszystkich!!

Pierwszy raz piszę w tym wątku więc jeśli sie potarzam to przepraszam.

Po zeszłorocznym wyjeździe, kiedy sąsiad przewiózł nas motorówką zachorowałem na coś szybszego niż kajak czy materac i w tym roku kupiłem sobie ponton. Długość prawie 4m, silnik dopiero w trakcie zakupu ale zamierzam kupić taki do 15KM aby móc po Polsce bez patentu pływać.

Przewertowałem to forum dość solidnie, ale może nie dość solidnie jeśli pytam

Chodzi mi o kwestię kupienia winiety na taki ponton. Tzn. nie chodzi mi o cenę tylko o sam zakup winiety, kiedy nie mam żadnych dokumentów pontonu, gdyż w Polsce nie trzeba mieć żadnych papierów na taki ponton. Kupiłem po prostu używany z allegro.
Czy mogę po prostu iść do stosownego okienka z dowodem czy paszportem i kupić i jak kupić jeśli nie mam innych dokumentów.

Druga kwestia, to gdzie na Peljesacu można kupić winietę (zakładam, że w Orebicu pewnie można, ale czy gdzieś indziej jeszcze)?