W tym roku na Hvarze po zdjęciu blokady palił mi np. w rejsie z Gdinja na latarnię Plocica pomiedzy Hvarem a Korculą z dwoma dorosłymi na pokładzie, po fali na pełnym gazie spalił ok 6l/mtg.
Jak plywam powoli nie sprawdzam bo nie widac aby ubywało. Tak jak pisałem, zeby utrymać ponton w ślizgu z rodzinką na pokładzie teraz można pływać na pół gazu. Jak miał 9.9 cały czas musiał być full.
Nie mierzę zużycia, wtedy na latarnię zwrócilem na to uwagę i wyszło jak pisałem... pewnie jak pływam na połowie gazu to literek, półtora w dół ale dokładnie nie mierzyłem.
jacek2929 - a ten Parsun sie nie psuje? Pytam bo sam chciałem kupić taki silnik ale 99 na 100 mi odradzało dlatego kupiłem Yamahę. Z tego co wiem to chiński sprzęt i mimo ze na licencji to podobno materiałowo i jakościowo nie jest a przynajmniej na początku nie było za dobrze. Jego brat blizniak to chyba SEA KING ???
Co do tego "jadu" o którym pisałem to chodzi mi o to, że dwusów wydaje się żywszy przy tej samej mocy. Mój tata ma Mercurego 30KM 2-suw a jego kumpel Hondę 30KM 4-suw. Honda cichsza, aksamitnie pracuje ale wejście na pełne obroty zajmuje jej wiecej czasu... Mercury, głosniejszy, wiecej pali ale jednak szybszy.