w odp koledze
jacek2929 w dwóch kwestiach merytorycznych - mam wrażenie, że kolega jakby poprawił tony z czego należy się cieszyć
Napisy:
- zamierzam po kilku latach przejść na RIBa, czyli pewnie sprzedać ponton, nowy nabywca jak będzie chciał umieścić swoje nowe numery to z namalowanymi będzie miał kłopot, a naklejki (przynajmniej moje) łatwo odkleić, stąd uważam, że lepiej nie malować, co też poradziłem koledze zainteresowanemu tematem. Co to ma wspólnego z oszukańczym handlem, który mi był sugerowany, doprawdy nie wiem. Rozumiem, że nie mając naklejek tuż przed wyjazdem kolega
jacek2929 namalował napisy, może tez bym tak zrobił. Niektórzy proponowali przykleić fragment plandeki z namalowanymi napisami, który to fragment można potem odkleić.
Długość stopy silnika do pontonu:
- po prostu nie spotkałem się poszukując pontonu, czytając fora itd. z pontonem, który miałby zalecany silnik z długą stopą, pontony mają na tyle niską pawęż, że generalnie właśnie do nich są silniki z krótką stopą - to samo pisał na str. 208 stronie
Rysio, nie widzę też związku miedzy airmatą a wysokością stopy - czy sztywna podłoga, czy airmata - i pawęż, i zanurzenie będą takie same, więc i silnik taki sam - krótki. Oczywiście racja, co potem uprzejmie kolega
jacek2929 napisał, że jeśli byłby wymagany długi a ktoś kupi krótki to będzie miał większy kłopot, a odwrotnie zdecydowanie mniejszy, choć też. Ale opinie z forum to tylko pomoc, jak ktoś kupuje to raczej się upewni w specyfikacji jaki ma wymogi jego pływadło, jakie zalecenia daje producent/sprzedawca. Jak pisałem - pływałem najpierw moim pontonem z długą stopą (przez przypadek), obecnie przeszedłem na krótką stopę. Nie obserwuję problemów z kawitacją, poza bardzo ostrym skrętem, wykręcaniem bączków, ale myślę, że to raczej kwestia wpływania szybkiego do już napowietrzonej wody. Natomiast problem miałem z długą stopą taki, że woda przelewała mi się przez pawęż - większe obciążenie i część silnika nie przewidziana do tego znajdowała się w wodzie zgarniając ją do góry. Teraz kompletnie nie mam tego problemu - krótki silnik jest przewidziany do mojego pontonu, sprawuje się idealnie, choć jeszcze nie pływał po morzu, po większych falach.
A propos, kolega
Barwol pływał po Wiśle w Krakowie (str. 208), nie w Cro. Co nie wyjaśnia dlaczego w ogóle miał taki problem, ciekawe. Potem jednak pisał o pływaniu w Cro i nie wracał już do problemu, więc może znalazł rozwiązanie? To jednak bodaj jedyny taki przypadek zgłoszony na tym forum, pontoniarze tutaj o ile wiem mają/zalecają krótką stopę.
Może na taki problem jakimś rozwiązaniem byłoby to
http://www.sesport.com/Home.asp