marsik napisał(a):Zastanawiałem się nad daszkiem i doszedłem do wniosku, że nie ma sensu na nowoczesnym pontonie, który ma dziób mocno wyprofilowany w górę, "zadarty" - tak jest w Honwave. I faktycznie, pływając nigdy nie odczułem potrzeby posiadania takiego daszku. Z tego co widziałem na Jadranie to jak ktoś miał daszek dziobowy to na starszych pontonach, które były niemal płaskie, bez wyprofilowania w górę dziobu.
Pływałem w tym sezonie pontonem 290. Nie dało się uniknąć bryzgów płynąc po falę czy też wiatr.
O ile nie wiem, czy taki daszek uchroni przed zachlapaniem załogę, to jednak z pewnością zasłoni przed wodą ładunek na dziobie, jak dotąd okrywałem zawartość części dzibowej pontonu folią.