Pływanie pontonem w Chorwacji

jacek2929 napisał(a):A tyle się umęczyłeś tłumacząc jak to nie jest to samo stronę wcześniej.
W zasadzie działania to każde pływadło włącznie z tratwą i arką Noego można by podciągnąć pod ten temat.
Ewoluował? To znaczy że już nie robią pontonów tylko same riby? A może ewolucja polega na tym że założyciele tematu statusieli

Kolego nie dość . że jesteś tu "świeży" ,to jeszcze nie szanujesz "starszych" nawet kilku letnim stażem kolegów i koleżanek z forum
Proponuje trochę skromności i powściągliwości w swoich komentarzach , jeśli Tobie nie podobają się posty doświadczonych kolegów, którzy dzielą się z nami swoim doświadczeniem i opiniami to zmień forum lub na niego nie zaglądaj.
Co do z "tatusiowatych założycieli" i i tematów nie tylko odnoszących się do pontonów , to wiedz, że dużo kolegów zaczynało od pontonów i wcale się tego nie wypierają a mówiąc o RIB-e dzielą się również z nami swoją bogatą wiedzą i doświadczeniem , które na morzu jest bezcenne. Ja od początku mam RIB-a i zanim podjąłem decyzje o jego zakupie z uwagą przeczytałem wszystkie posty. Właśnie dzięki tej wiedzy kolegów z forum podjąłem decyzje o zakupie RIB-a nie pontonu. Zawsze jest tak że najpierw kupujesz mniejszy a potem dążysz do coraz większego.-(jak to któryś z kolegów powiedział "jest to nieuleczalnie zaraźliwie") , Dzięki Waszym opinią (tu chylę nisko głowę), podjąłem jak myślę słuszną decyzje kupując od razu RIB-a ,aby mieć większą frajdę , poczucie bezpieczeństwa i przy okazji oszczędzając już tylko raz wydane pieniądze. PZDR

Boloh, a ile pali twój silnik?

Świeży = musi się mylić?

Co znaczy nie szanujesz? Aha nie mam Riba i śmiem się wypowiadać w temacie nie o Ribach no cóż. Już nie będę.

Jak sobie kupię Riba (co pewnie nastąpi prędzej niż później) to zacznę się wypowiadać w temacie pontonów - który posiadam, a którego już miał nie będę. No to przecież logiczne. PZDR

Tohatsu TLDI 50KM . przy RIB-e 165kg -jak już wcześniej pisałem około 5-7l/godz.
Wszystko zależy od wariacji na wodzie:-)

jacek2929 napisał(a):Świeży = musi się mylić?

Co znaczy nie szanujesz? Aha nie mam Riba i śmiem się wypowiadać w temacie nie o Ribach no cóż. Już nie będę.

Jak sobie kupię Riba (co pewnie nastąpi prędzej niż później) to zacznę się wypowiadać w temacie pontonów - który posiadam, a którego już miał nie będę. No to przecież logiczne. PZDR

Mylisz znaczenie wyrazu :- mylić się a być zarozumiały to dwa różne znaczenia.
Jak wcześniej napisał Rysio tu nie chodzi o pokazywanie co kto ma i jak to drogie, tylko sens tych postów jakim jest dzielenie się własnymi doświadczeniami na wodzie niezależnie czy to będzie ponton , RIB czy zabudowana łódź.

Boloh napisał(a):Tohatsu TLD 50KM- przy RIB-e 165kg -jak już wcześniej pisałem około 5-7l/godz.
Wszystko zależy od wariacji na wodzie:-)

To sobie przeczytaj swoje posty z zeszłego jak "doradzacze" kpili z tego ile twój silnik pali
Sprawdź dokładnie nicki które Ci odpisywały
I koniecznie weź pod uwagę wpisy "fachofffców" którzy nie pływali ribem a wszystko nich wiedzieli

Doświadczenia i sposób ich opisywania to rzeczstrasznie subiektywna.
Czytałem tu gdzieś o straszne borze na początku sierpnia i o odkładaniu wodowania łodzi czy riba. Najzabawniejsze jest to, że pływałem w tym czasie w okolicy i mam zupełnie inne spostrzeżenia.

_Ewa_ napisał(a):

jacek2929 napisał(a):Jak sobie kupię Riba (co pewnie nastąpi prędzej niż później) to zacznę się wypowiadać w temacie pontonów - który posiadam, a którego już miał nie będę. No to przecież logiczne. PZDR

No tak, przecież sprzedając ponton pozbywasz się wraz z nim całej swojej dotychczasowej wiedzy o nim i doświadczenia. No to przecież logiczne.

A czy ja napisałem że nie warto brać uwag właścicieli ribów czy też że nie jest to temat o ribach i to w kontekście "czy kupić se wielkiego riba za 100000."

Niech se kupi co chce. Ale to nie o tym temat. Takie jest moje zdanie i go nie zmienię.

Do Cronet
Tak wiem
Miałem rację i cieszę się że moje słowa również potwierdzili to inni użytkownicy ,którzy przesiedli się na swoje RIB-y .

Boloh napisał(a):Do Cronet
Tak wiem
Miałem rację i cieszę się że moje słowa również potwierdzili to inni użytkownicy ,którzy przesiedli się na swoje RIB-y .

Dodam Ci jeszcze, że jednego z takich "fachofffców" (twierdził, że pływa 15 lat) spotkałem w tym roku w Chorwacji. Plywał pontonem a swój pobyt rozpoczął od splątania lin na cumowisku nie ogarnął tego, że tu na pętli cumują, więc jedną z lin rozwiązał
Ale i tak był najmądrzejszy jakbyś go o coś zapytał
Nawet w poprzek do innych umiał cumować
...ale co mu tam ktoś będzie pier...ł jak on już tyle lat pływa

Ps narzekał tylko trochę, że fala za duża i nie mógł przez 4 dni pływać.

jacek2929 napisał(a):

_Ewa_ napisał(a):

jacek2929 napisał(a):Jak sobie kupię Riba (co pewnie nastąpi prędzej niż później) to zacznę się wypowiadać w temacie pontonów - który posiadam, a którego już miał nie będę. No to przecież logiczne. PZDR

No tak, przecież sprzedając ponton pozbywasz się wraz z nim całej swojej dotychczasowej wiedzy o nim i doświadczenia. No to przecież logiczne.

A czy ja napisałem że nie warto brać uwag właścicieli ribów czy też że nie jest to temat o ribach i to w kontekście "czy kupić se wielkiego riba za 100000."

Niech se kupi co chce. Ale to nie o tym temat. Takie jest moje zdanie i go nie zmienię.

Ty jakiś dziwny jesteś....Pisałem..Czytaj ze zrozumieniem..tam nie było pytania o to czy kupić....!!!!
To było pytanie o to czy ktoś coś wie na temat tej produkcji...!!!Jej walorów...zalet czy wad..Nie ma słowa o 100000 tysiącach i chęci ich wydania.Masz jakieś kompleksy...?Czy piszesz żeby pisać.Próbujesz pouczać każdego kto Ci rzeczowo odpowie....Więcej pokory i dystansu..do siebie i do innych..Koleś.....

Boloh zły...Cronet...zły...Ewa..zła..Alias..zły..Rysio..zły....
Ty jeden idealny,wszystko wiedzący....Wnioskuję o jakiś medal dla Ciebie kolego...

alias21 napisał(a):

Boloh napisał(a):

FUX napisał(a):Na okrągło za nówkę + trochę szpeju, przyczepa, kawał garażu, navi morskie z mapami, silnik 80KM, to 100-ka powinna styknąć.

Boloh napisał(a):No może z tego jeszcze troszkę na wyjazd do CRO starczy

Alias 21 napisał(a): Jeżeli zdecyduję się na zakup to tylko nowy...Silnik również nowy.Nie mam zaufania do używanych...jakiś powód sprzedaży jest a ja nie chcę o nim myśleć:).
Długość to 6,5 metra..około...nie chcę krótszego...
Co do kosztów..cena nowego to około 80.000 , z tym że już bardzo bogatym wyposażeniem.Jeżeli chodzi o częstotliwość korzystania to akurat mieszkam blisko wody:). Wiadomo to nie to samo co Adriatyk..ale zamysł jest taki żeby pływać głównie tam...
W sumie to nie jest powiedziane że akurat te model...Szukam po prostu opinii..może ktoś już pływał tym modelem i podzieli się swoimi spostrzeżeniami..

Nie a jednak nie wystarczy

Wystarczy ...zapewniam Cię..
A...i silnik140 HP...

Przepraszam 80000


Zresztą pisz sobie o czym chcesz nie mam zamiaru kopać się z koniem. Myślałem że to temat o pontonach ale pomyliłem się.

Myślę, że zmiana tematu na "Pływanie pontonem/ribem w Chorwacji" rozwiązała by problem . Dla mnie cenne jest doświadczenie obu grup motorowodniaków więc może dobrze, że tu wypowiadają się tu tacy i tacy -przynajmniej jest nas tu nas więcej i jest żywa dyskusja (ta z ostatnich postów jest może jednak za żywa ).
Może dla dobra ogółu doradztwo w sprawie kupna sprzętu można by było podzielić i założyć dwa wątki, by uniknąć sytuacji gdy ktoś się pyta o używany ponton z 30 letnim silnikiem bo chce się zmieścić w 2000zł a pod nim ktoś pisze o ribie za 100tys. Ktoś może się poczuć maluśkim a ktoś zbyt dużym

jacek2929 napisał(a):A tyle się umęczyłeś tłumacząc jak to nie jest to samo stronę wcześniej.
W zasadzie działania to każde pływadło włącznie z tratwą i arką Noego można by podciągnąć pod ten temat.

Jeśli tratwę wprowadzisz w ślizg i popłyniesz przy 3-4-5B po Adriatyku to moje gratulacje. O Arce Noego się nie wypowiadam, bo szczegółów konstrukcyjnych nie znam ale możesz nas oświecić. Gdybyś miał pojęcie to byś wiedział, że dzielność morska w dużej mierze zależy m.in od wielkości sprzętu pływającego, zaś od dzielności zależy samo pływanie i jego bezpieczeństwo a to jest główne przesłanie tego tematu szczególnie istotne dla tych którzy zaczynają przygodę motorowodną.

Ogólnie rzecz biorąc, to Twoje wypowiedzi świadczą o tym że powinieneś czytać, czytać i jeszcze raz czytać, choć mam wrażenie że uważasz się za najmądrzejszego w tym temacie. Oby Jadran Ci tego nie zweryfikował.

marcin0k napisał(a):Wracając do pontonów...
Napiszcie czy ktoś z was używa w swoim pontonie daszek dziobowy - wiem, że ktoś tu wspominał, że jest to bardzo pomocny patent zwłaszcza na morzu ale czy więcej osób podziela tą opinie?

Zastanawiałem się nad daszkiem i doszedłem do wniosku, że nie ma sensu na nowoczesnym pontonie, który ma dziób mocno wyprofilowany w górę, "zadarty" - tak jest w Honwave. I faktycznie, pływając nigdy nie odczułem potrzeby posiadania takiego daszku. Z tego co widziałem na Jadranie to jak ktoś miał daszek dziobowy to na starszych pontonach, które były niemal płaskie, bez wyprofilowania w górę dziobu.

marcin0k napisał(a):Druga sprawa - choć wielokrotnie wałkowany temat o numery rejestracyjne na pontonie jednak go trochę odkopię. Chciałbym numery rejestracyjne na moim gumiaku w kolorze niebieskim najbardziej ciekawy pomysł miał kolega daisykf w poście plywanie-pontonem-w-chorwacji-t14035-210.html

Numery zamówiłem tu: http://www.nalepaski.pl zapłaciłem 28zł. Na napompowanym wyglądają b.dobrze, marszczą się solidnie na złożonym, ale nie jest to jakimś większym problemem, oceniam, że wystarczą na jakieś 3, może 4 sezony, koszt niewielki, a wymiana jest prosta.