Pływanie pontonem w Chorwacji

CroMarek napisał(a):Jak chcesz - podeślę zdjęcia, to zobaczysz szczegóły.

@CroMarek
Hej.
Widziałem zdjęcia całości konstrukcji, ale chętnie bym zobaczył zbliżenia połączeń dolnego i górnego.
Dzięki. Stjopa.

Hej.
Przepraszam, za tak abstrakcyjne pytanie, ale czy komuś się zdarzyło podczas pobytu w Chorwacji codziennie rano nieść 3m/13kg ponton, ale bez powietrza, na plażę (np. 200m w plecaku) i tam go pompować?
No i wieczorem spuszczać powietrze i nieść do kwatery...
Nieść też wiosła i cały plażowy majdan...
Jeśli tak to moglibyście please opisać wrażenia?
Czy może ktoś używał przy takich okazjach "biedronkowej" pompki na 4 aku R20?
Pompowałem taką kilka razy materac i o dziwo nie zepsuła się jeszcze.
Poczytałem trochę tutaj o możliwościach cumowania, ale nie wiem czy nie mając kwatery przy plaży to będzie tam wykonalne...
Dzięki. Stjopa.

FUX napisał(a):Tak to jest, jak sie piratów używa...

Androida mam w oryginale zainstalowanego przez producenta telefonu Xperia Arc S i to właśnie on stwarza problemy więc z łaski swojej wpierw przeczytaj to co napisałem ze zrozumieniem a później feruj wyroki. Po drugie, nie wiem czy ogarniasz, ale większość oprogramowania występuje w wersji trial i przed zakupem pełnej wersji można w ten sposób sprawdzić przydatność danego oprogramowania do własnych potrzeb.

A wszystko przez to, że nie umieściłem...

FUX napisał(a):A wszystko przez to, że nie umieściłem...

FUX- czy Tobie się nudzi? Postaraj się czasem napisać coś kreatywnego. TY, taki doświadczony, mógłbyś wykorzystać swą wenę pisarską do pomocy początkującym (takim jak np. ja), którzy zadają tu wiele pytań

Będę Ci bardzo wdzięczny, jeśli napiszesz jeszcze raz o sposobie mocowania rib-a pasami. Opisz dokładnie o co chodzi z "trójkątem z przodu" .

cro1945 napisał(a):Hej.
Przepraszam, za tak abstrakcyjne pytanie, ale czy komuś się zdarzyło podczas pobytu w Chorwacji codziennie rano nieść 3m/13kg ponton, ale bez powietrza, na plażę (np. 200m w plecaku) i tam go pompować?
No i wieczorem spuszczać powietrze i nieść do kwatery...
Nieść też wiosła i cały plażowy majdan...
Jeśli tak to moglibyście please opisać wrażenia?
Czy może ktoś używał przy takich okazjach "biedronkowej" pompki na 4 aku R20?
Pompowałem taką kilka razy materac i o dziwo nie zepsuła się jeszcze.
Poczytałem trochę tutaj o możliwościach cumowania, ale nie wiem czy nie mając kwatery przy plaży to będzie tam wykonalne...
Dzięki. Stjopa.

Ja tak dzwigałem ale znudziło mi się i kupiłem moherowy wózek na kółkach. Rewelacja. Propo pompki to w biedronie masz promocje na kompresorek. Podjezdzasz pod plaże. Pompujesz i grzejesz w morze ile powera. Ja od stycznia pakuje rozpiety , motyle itd żeby opłynąć cały Brać:D

KrzysiekBB napisał(a):Będę Ci bardzo wdzięczny, jeśli napiszesz jeszcze raz o sposobie mocowania rib-a pasami. Opisz dokładnie o co chodzi z "trójkątem z przodu" .

Ale ile razy można o tym pisać?


Na dziobie masz przelotkę, za którą wciągasz łódź na przyczepę. Winda może się uszkodzić, etc.
Bierzesz pas do mocowania ładunku.
Mocujesz na trzy punkty-RAMA-PRZELOTKA LUB MIEJSCE W OKOLICACH KOTWICY-RAMA. Nie ściągasz przesadnie mocno. Chodzi o unieruchomienie. Co pauzę w jeździe sprawdzasz stan napięcia pasa.




FOTKI Z NETU.

Z tyłu robisz podobnie, jak na zdjęciu. Fotka nie do końca oddaje zamysł, ale robisz podobnie, jak z przodu. Dwoma pasami!
Naciąg ma być ku dołowi. Na fotce przyczepa jest troszkę za krótka i pas obciera o kadłub. Tak nie rób!
Siła naciągu nie za mocna.

W przerwach w jeździe sprawdzaj siłę naciągu.

Przyczepa nie wjeżdżaj głębiej do wody, niż wysokość dołu opony.
Nie wjeżdżaj po piasty lub głębiej, gdyż sól może skutecznie zdemolować Ci piastę, łożyska, hamulce.
No i wiadomo, że listwę oświetleniową należy zdemontować, a gniazdo natychmiast przepłukać mineralką.

Dodatkowo w domu nanieś preparat na styki, który utrudni korozję.

FUX kuź...a, chcesz mnie wykończyć serio nie wjeżdżasz głębiej?
Przecież to udręka przy slipowaniu. Ja wjeżdżałem do wody i "sznureczkiem" wciągałem riba na przyczepkę (cały czas płynął), później mocowałem do dziobnicy i po ruszeniu autem tyle, aż przód osiądzie na przyczepce ustawiałem riba we właściwej pozycji(jeśli było trzeba). Rib plus silnik ponad 400kg, a w ten sposób można w pojedynkę slipować( to było w słodkich zbiornikach). Do wody jeszcze prościej, a Ty tu o zanurzeniu poniżej piasty
Wiele tu zależy od wysokości "łoża" przyczepy, ale powiedz czy dużo jest szarpaniny przy tak małym zanurzeniu?

Masz jakieś pomysły minimalizujące rozwiązania siłowe na slipie ? Przepłukiwania , uszczelnianie

W Odrze wjeżdżałem głębiej.
W Cro zamoczyłem zdecydowanie oś.
Po prawie 3 tygodniach, jedno koło miałem zatarte na amen! W końcu puściło...
Rozwiązaniem jest kran, ale to kosztuje.
Wbrew pozorom, łódka da radę nawet na mniejszej głębokości.
Kwestia inna to nachylenie slipu.
Czasami bywa długo płaski....

Ja mam dość nisko osadzonego riba, ale przy płaskim slipie... nie znam innego sposobu jak cała przyczepka w wodzie...
Płukanie wodą z wiaderka.... pomoże?

Nawet jeżeli kilem po dnie Ci szoruje, to co sie przejmujesz?
Woda daje poślizg.
Perspektywa wiezienia riba na plecach do PL powinna dać Ci do myślenia...
Cała przyczepa w wodzie to proszenie sie o kłopoty.
W przyszłości.

SÓL TO ZŁO!

FUX napisał(a):Nawet jeżeli kilem po dnie Ci szoruje, to co sie przejmujesz?
Woda daje poślizg.
Perspektywa wiezienia riba na plecach do PL powinna dać Ci do myślenia...
Cała przyczepa w wodzie to proszenie sie o kłopoty.
W przyszłości.

SÓL TO ZŁO!

I powoduje nadciśnienie hehheheh...

cro1945 napisał(a):@CroMarek
Hej.
Widziałem zdjęcia całości konstrukcji, ale chętnie bym zobaczył zbliżenia połączeń dolnego i górnego.
Dzięki. Stjopa.

Proszę bardzo:


Niestety nie mam zbliżenia tego górnego połączenia, ale mam nadzieję, że widać wystarczająco. To zielone to sznurek, który tymczasowo zastępował gumę odciągu. Z góry od lewej widać łeb śruby, która to wszystko skręcała.


Mam nadzieję, że wszystko jasne.

Witam,

może ktoś z kolegów rejestrował ostatnio RIBa?
Właśnie kupiłem takie cudo od pierwszego właściciela, który kupił od dealera w PL. Czyli jestem drugim właścicielem w PL. Mam sporo różnych dokumentów, min. oryginalną FV zakupu, Decyzję PZŻ o nadaniu nazwy, homologację, Deklarację zgodności no i oczywiście umowę kupna-sprzedaży.
Teraz chcę to przerejestrować na mnie, żeby mieć podstawę do wykupienia viniety w HR.
Na stronie PZMotorowodnego (http://www.pzmwinw.pl/rejestracja_lodzi.html) stoi napisane, że wstrzymali wydawanie dokumentów rejestracyjnych:

Biuro Polskiego Związku Motorowodnego i Narciarstwa Wodnego uprzejmie informuje, że straciło ważność rozporządzenie Ministra Sportu i Turystyki z dnia 11 kwietnia 2008 roku w sprawie trybu rejestracji statków używanych na wodach śródlądowych do uprawiania sportu i rekreacji. (Dz.U. z 2008 r. nr 72 poz. 426). W związku z powyższym PZMWiNW wstrzymał wydawanie dokumentów rejestracyjnych do momentu ukazania się nowego rozporządzenia.

No i teraz już nie wiem: skoro wstrzymali, to niby jak to przerejestrować?
Pomocy

Ja zarejestrowałem w ubiegłym tygodniu. Zarejestruj w PZŻ.