Ahoj wszystkim zainteresowanym pływaniem pontonem w Chorwacji!
To mój pierwszy post w temacie, więc krótko przedstawię moją historię.
Chorwacja to najpierw kilkudniowe epizody żeglarskie jako pasażer, potem od kilku lat wakacyjne poznawanie lądu, plaż, miasteczek i wszelakich cudów natury w różnych miejscach, a przy tym narastająca tęsknota za oderwaniem się od lądu, przemierzaniem lazuru Jadranu, odkrywaniem czarownych zakątków.
Od czego by tu zacząć?
Odpowiedź jest jedna:
od trafienia na Cro.pl Tutaj przestudiowałem (i nadal studiuję) wszystko co dotyczy tematu i nie tylko. Poznałem Wasze doświadczenia i skorzystałem z nich pełną garścią.
Wielkie podziękowania dla wszystkich! Konkretne rady i doświadczenia m.in. Rysia, smokiego3, MorskiegoPasa, FUXa, daisykf, samarta, mottoma, terenowca i oczywiście niezastąpionego mirko pozwoliły mi przeanalizować temat i podjąć na tej podstawie wiele decyzji i mam nadzieję uniknąć wielu błędów.
Żeby nie wiem jak kombinować w kwestiach praktycznych po pierwsze trzeba zrobić kurs i uzyskać patent. Zrobione w sierpniu '12. Miny zdębiałej rodziny bezcenne!
Po drugie - pływadło. Dla 5 osób (2 dorosłych, 3 dzieci).
Zdecydowałem się na nowego Honwava 38IE czyli największy dostępny ponton z airmatą jaki znalazłem i najlżejszy oraz najmniejszy po spakowaniu w tej długości. Do tego silnik Honda BF15, 3 letni - przeważyła dobra oferta w stosunku do cen nowych. Mam założenie wymienić go na nowe Suzuki DF 20AS ze względu na najniższą wagę w klasie - 44kg, elektroniczny wtrysk paliwa i najniższą cenę wśród nowych markowych 20km (w Niemczech 2700EUR) - ale to po upewnieniu w tym sezonie lepszej połowy i dzieci jaka to frajda z pływania w Cro (na razie głównie się boją - co to będzie, choć jesienne próby im się spodobały...).
Generalne założenie było takie, że sprzęt ma pozwolić jechać do Cro bez przyczepy, ma być maksymalnie mobilny, żeby w Polsce (od biedy nawet samemu) też móc odbywać wodne wycieczki.
Zestaw wypróbowany kilkukrotnie jesienią na Wiśle, pod Tyńcem (nabyty jeszcze we wrześniu '12, bez czekania na sugerowane tu kupowanie w zimie, żeby umocnić entuzjazm w rodzinie - co się udało
) Spisuje się świetnie, w ślizg wchodził z 3 dorosłymi i 3 dzieci. Choć pewne szczegóły jeszcze mam do poprawienia, np. zestawową pompką w zasadzie nie udało się osiągnąć 0,8 bara w airmacie, wg mnie głównie przez nieszczelność końcówki i małej sprawności pompki w trybie HP (oj
Honda
). Kupiłem Bravo ALU4, jeszcze nie wypróbowana. A i jeszcze w ślizgu przelewanie wody przez pawęż po silniku - trym? A silnik obecnie wymaga regulacji gaźnika - serwis Hondy.
Przed Chorwacją planujemy jeszcze popływać kilka dni na Jezioraku podczas majówki - o ile lody i śnieg zejdą...
, na Wiśle, może na Oravskiej Priehradzie.
W lipcu pierwszy tydzień w Cro zaplanowałem nad Novigradskim Morje - nabieranie doświadczeń na łatwiejszym akwenie i koniecznie przepłyniecie kanionem Zrmanji, a kolejny tydzień na Rabie w Kamporze.
Pozdrawiam, Marcin