Piaszczyste plaże? To w Chorwacji jednak rzadkość. Ale może są tacy, którzy chcą podzielić się z innymi swoją wiedzą na ten temat. Potrzebujesz łagodnego zejścia do morza? A może lubisz nurkować czy wędkować? Chcesz wypożyczyć łódkę i poznać Chorwację od strony morza? Albo masz skuter wodny i chcesz go zabrać? [Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Witam czy ktoś z szanownego grona forumowiczów przy wypadzie do Cro zabiera zapasową śrube ?? Jakie macie doświadczenia? mam nadzieje ze tylko te pozytywne
Do tej pory nie miałem i nie była potrzebna. Teraz kupiłem nową, bo stara z którą kupiłem silnik nie była w najlepszym stanie i ta stara właśnie będzie jako zapas, mam nadzieję niepotrzebnie.
U mnie jest podobnie jak u Rysia .Kupiłem silnik z ,,szybką" śrubą i w 4 osoby ciężko było wejść w ślizg, dlatego kupiłem nową mniejszą z odpowiednim skokiem i jest Ok. , a stara będzie jako zapas.Myślę że zapasowa śruba powinna być w pływadle jak koło zapasowe w aucie, bo nigdy nic nie wiadomo co Cię może spotkać na wodzie,zważywszy że wile miejsca to ona nie zajmuje.
Czy macie jakieś doświadczenie odnośnie kamizelek asekuracyjnych? Szukam czegoś dla młodej co zapewni bezpieczeństwo na przyzwoitym poziomie przy upadkach do wody z zabawek typu dmuchaniec a w przyszłości być może narty lub wake. Może komuś dzieci wyrosły z takiej w okolicach 45-55 kilo. Raczej firmowa mnie interesuje typu Yamaha, Sea-Doo, Jobe itp. z ochroną kręgosłupa a nie Sailor, bo to jest oki ale na kajak i max 15 km/h.
Mariusz, ratunkowe mam. Interesuje mnie wyłącznie asekuracyjna do uprawiania sportów wodnych. W ratunkowej jak wejdziesz w wodę przy prędkości 40 km/h to ten pasek między nogami powoduje, że czujesz smak klejnotów w gardle i kręgosłup zamiast być chroniony jest dodatkowo obciążany przez targającą Tobą kamizelkę i wodą przechodzącą pomiędzy ciałem a kamizelką.
Edit: FUX, pierdyknąłeś kiedyś do wody w ratunkowej Ja miałem tą przyjemność i za przeproszeniem myślałem że mi ten pasek zabezpieczający jajka urwał. Inna sprawa że gdyby go nie było to bym chyba wyjechał z kamizelki i tyle by się przydała. Wg mnie każda kamizelka ma swoje przeznaczenie i ratunkowa do zabawy się bardzo średnio nadaje. Do sportu kamizelka powinna dość ciasno przylegać i nie być tak napompowana jak ratunkowa, bo ani to wygodne a jak do wody wpadasz to robi mega opór i albo się potarga sama albo Tobie coś urwie
Najprościej będzie jak zamówisz koło z liną już dostosowaną z pętlami na końcach i karabinkiem. Liny do holowania nie powinno się zastępować kotwicznymi czy cumami bo ma inną charakterystykę rozciągliwości.
teraz niestety nie ma sezonu na te zabawki , przyglądam ogłoszenia i jest kiszka ale w lecie były X na sprzedaż.Czekam może pojawi się cos w promocyjnej cenie