Pływanie pontonem w Chorwacji

Szanowni koledzy mam do Was pytanie.W Chorwacji byłem 2 razy z pontonem WLG 3,80 +Yamaha 20PS .Zestaw spisywał się bardzo dobrze ,ale do czasu. Któregoś razu wypłynąłem w rejs (dokładnie z Omisu na Brać do Supetaru ,potem w zdłuż brzegu do końca wyspy i do Breli no i z powrotem) Z tym z powrotem to była jakaś masakra ,dopadło mnie wiatrzysko i fala metrowa ,ledwo brzegiem dociągnąłem do Omisu , nie wspomnę że zeszło mi się jakieś 2 godziny no i ponton tak skikał że podłoga przetarła mi jedną komorę .Po tym doświadczeniu postanowiłem że gumiak zmieni właściciela a ja zakupiłem motorówkę Fletchera .W tej chwili od lipca 2012 w motorówce posiadam silnik HONDA BF50 4-suw. Sinik sprawny spisuje się bardzo dobrze ,nie mam z nim żadnych problemów ,spalanie niskie .I teraz pytanie odnośnie silnika zapasowego ...potrzebny czy nie ??Poczytałem tutaj trochę i na forum motorowodnym i różne są opinie.Co tym sądzicie ??

Ahoj!
W kwestii pontonu- to mnie zmartwiłeś z tym przetarciem. Właśnie sie przymierzałem do WLG. Choć zastanawiam się czy Producent ma w tym przypadku jakieś znaczenie.
Podłogę miałeś aluminiową? Opisz może bliżej co i jak z tą przecierką- na jakiej długości, w którym miejscu- czy sie całkiem przetarło?
Co do silnika - to moim zdaniem- jak masz kasę i miejsce na zapasowe kilka koni, i wypływasz dalej - to sam na podstawie własnej przygody chyba wiesz...że może się przydać.
pozdrawiam
Lech

misiekmb1 napisał(a):Szanowni koledzy mam do Was pytanie.W Chorwacji byłem 2 razy z pontonem WLG 3,80 +Yamaha 20PS .Zestaw spisywał się bardzo dobrze ,ale do czasu. Któregoś razu wypłynąłem w rejs (dokładnie z Omisu na Brać do Supetaru ,potem w zdłuż brzegu do końca wyspy i do Breli no i z powrotem) Z tym z powrotem to była jakaś masakra ,dopadło mnie wiatrzysko i fala metrowa ,ledwo brzegiem dociągnąłem do Omisu , nie wspomnę że zeszło mi się jakieś 2 godziny no i ponton tak skikał że podłoga przetarła mi jedną komorę .Po tym doświadczeniu postanowiłem że gumiak zmieni właściciela a ja zakupiłem motorówkę Fletchera .W tej chwili od lipca 2012 w motorówce posiadam silnik HONDA BF50 4-suw. Sinik sprawny spisuje się bardzo dobrze ,nie mam z nim żadnych problemów ,spalanie niskie .I teraz pytanie odnośnie silnika zapasowego ...potrzebny czy nie ??Poczytałem tutaj trochę i na forum motorowodnym i różne są opinie.Co tym sądzicie ??

5HP lepsze na pawęży, niż pagaje...

Pasat napisał(a):Ahoj!
W kwestii pontonu- to mnie zmartwiłeś z tym przetarciem. Właśnie sie przymierzałem do WLG. Choć zastanawiam się czy Producent ma w tym przypadku jakieś znaczenie.
Podłogę miałeś aluminiową? Opisz może bliżej co i jak z tą przecierką- na jakiej długości, w którym miejscu- czy sie całkiem przetarło?
Co do silnika - to moim zdaniem- jak masz kasę i miejsce na zapasowe kilka koni, i wypływasz dalej - to sam na podstawie własnej przygody chyba wiesz...że może się przydać.
pozdrawiam
Lech

Podłogę miałem drewnianą ,pontonem płyneliśmy w 4 osoby i graty.Przetarcie zrobiło się jakieś 20cm od pawęży i było niwielkie a dziurka tak jak byś wbił igłę ,niewielkie ale powietrze zeszło.Miałem zestaw naprawczy i skleiłem.Natomiast ponton firmy WLG to dobry wybór ,nie patrz na to że akurat u mnie sie przetarł ,bo 2 godziny skakania, piłowania pod wiatr i fale to i metalowy by się nadszarpną
Co do silnika to mam naprawdę dobry motorek ,z tym że nigdy nic nie wiadomo bo i nowy może umrzeć w naj mnie oczekiwanym miejscu,a tu chodzi oto że za taki zapasik to ze 3 klocki trzeba zapłacić no i dodatkowy balast i miejsca mniej.

Ahoj!
No to niezle musiało bujać. A nie pytałeś producenta - tak chociaż z ciekawości- co oni na to przetarcie?

Jasne, że 3 patole piechotą nie chodzą, ale - albo luksus i wygoda albo spokojna głowa. Chociaż i zapas też może powiedzieć - mam Cię w d... i przydałby się trzeci...))
(pewnie zaraz Rysio stwierdzi żeby nie panikować:) i tak nas Tir może rozjechać - więc lepiej nie wychodzić z domu...A jak nam Tir do chaty wjazd zrobi:))))???)
pozdrawiam serdecznie:)

Też ciekawy jestem co na to Rysio.Wiem że w tym roku ciągnie RIBA (nowy nabytek) , ciekawe czy bierze zapasowy motorek?
Ktoś kiedyś powiedział "na co wam zapasowy silnik ,jak nie jesteście pewni swojego głównego to go zmieńcie na taki który was nie zawiedzie"

misiekmb1 będziesz w Polsce testował swoją motorówkę przed wyjazdem do Cro?

predatortata napisał(a):misiekmb1 będziesz w Polsce testował swoją motorówkę przed wyjazdem do Cro?

Pewnie że będę ,już nie mogę się doczekać wiosny

Jak tam silnik zakupiony??

misiekmb1 napisał(a):Też ciekawy jestem co na to Rysio.Wiem że w tym roku ciągnie RIBA (nowy nabytek) , ciekawe czy bierze zapasowy motorek?
Ktoś kiedyś powiedział "na co wam zapasowy silnik ,jak nie jesteście pewni swojego głównego to go zmieńcie na taki który was nie zawiedzie"

z zapasowym silnikiem też jest loteria bo jest tylko zapasowy i uzywan okazyjnie.Jeśli uważasz że masz dobry silnik i cię nie zawiedzie myśle że można sobie odpuscic, a jeśli nie masz pewnosci co do jego awaryjnosci to warto zmienic na "lepszy model"

misiekmb1 silnika ciągle szukam na allegro w kółko to samo mało nowych ofert. Prędzej bym kupił mocniejszy silnik niż w przedziale 10-20KM. Znalazłem u siebie pod Wrocławiem gościa co ma dużo silniczków i dobrą opinie ale ma na razie tylko 10KM Hondy i chce 7000 tysiaków.Troszkę słaby jak na ponton 3,5 metra chyba? Ma jeszcze suzuki 25 KM ale u mnie na pontonie jest moc do 20 KM. Ma mieć nową dostawę w kwietniu. Może ma ktoś namiary na sprawdzonego gościa. misiekmb1 gdzie będziesz testował swoją motorówkę?

Ahoj!
Wiem , że nówka droższa, ale pewniejsza chyba?- w końcu jakaś gwarancja- i jak masz używać długo to i dbać będziesz i dłużej posłuży - pewniejsze pływanie. Może lepiej zamiast sie zastanawiać czy sprzedawca Cię nie naciągnie, pomyśleć o nowym? ( izeby było jasne - nie mam sklepu z silnikami i nie reklamuję:)
pozdrawiam

Właśnie, chcę w najbliższej przyszłości kupić Riba. Mam czym pociągnąć,miejsce mam, prawo jazdy CE. Dałem za ponton Hondy już 5 tysiaków i teraz silnik do 7 tysiaków więc koszty rosną. Przy sprzedaży sporo w plecy ale chcę zacząć od pontonu sprawdzić czy załapie bakcyla. Już i tak w domu sporo zamieszania z powodu nowego hobby jak mówi żonka.W sierpniu ruszamy na Hvar już wszystko załatwione brakuje tylko silnika.A do Riba mi się już nie przyda będzie za słaby.Ciągłe problemy. Ale ten nie ma ich, co nic nie robi.

predatortata napisał(a):misiekmb1 silnika ciągle szukam na allegro w kółko to samo mało nowych ofert. Prędzej bym kupił mocniejszy silnik niż w przedziale 10-20KM. Znalazłem u siebie pod Wrocławiem gościa co ma dużo silniczków i dobrą opinie ale ma na razie tylko 10KM Hondy i chce 7000 tysiaków.Troszkę słaby jak na ponton 3,5 metra chyba? Ma jeszcze suzuki 25 KM ale u mnie na pontonie jest moc do 20 KM. Ma mieć nową dostawę w kwietniu. Może ma ktoś namiary na sprawdzonego gościa. misiekmb1 gdzie będziesz testował swoją motorówkę?

Grzegorz, ja też przeglądam oferty i tak jak mówisz mało jest nowych ofert ,musisz czekać, jest jeszcze trochę czasu.10 KM to za mało do Twojego pontonu ,20 było by Ok ,ale 7 tysi to sporo jak za 10KM .Ja bym rozważył
tego Suzuki 25 zawsze lepiej mieć zapas mocy niż jej brak.
Ja mam nie wielki wybór albo Wisła albo Zalew Zemborzycki tylko tu mogę pływać ,choć nie wykluczam wypadu nad Zalew Zegrzyński albo Domaniowski

predatortata myślę że w Twoim przypadku kupno nowego silnika nie ma sensu.Fakt jestes pewny jego pochodzenia i sprawnosci ale koszta leca.Ja kupiłem swój pierwszy ponton w lipcu silnik w sierpniu i zalozenie było takie że na poczatek wystarczy rownież na przyszły sezon w CRO ale apetyt urósł no i w lisptoadzie sprzedałem komplet a w styczniu miałem juz RIB-a na placu

predatortata napisał(a): czy załapie bakcyla.

Zapewniam Cię że złapiesz