Pływanie pontonem w Chorwacji

realista2 napisał(a): ale całkiem niezła z niej laska.

To niech laski robi a nie zajmuje się czymś o czym nie ma pojęcia

ski czy skę ?

To już pozostawiam upodobaniom Pani "Minister"

W efekcie dojdzie do takiej sytuacji, że nasi rodzimi niedoszli motorowodniacy czy żeglarze zaczną robić uprawnienia w krajach ościennych w tym chorwackiego voditjelja brodice "B", co na dzień dzisiejszy kosztuje w okolicy 2 tyś zł. i daje pełne uprawnienia do 3Nm od brzegu dla jednostek do 30ton.

Należy zauważyć, że te uprawnienia pozwalają na ciągnięcie narciarzy, kółek a prawdopodobnie i spadochronów a nie jak w PL, że trzeba wyrabiać dodatkowe licencje.

realista2 napisał(a):

Rysio napisał(a):. Teraz żeby ktoś mógł wypłynąć skuterem będzie potrzebował odbyć staż 200h na morzu.

Pani minister jak to Shrek powiedział - krowy doić

Pani minister nie zna się, nie rozumie, nie czuje tematu to i daje sobą manipulować lesnym dziadkom z przeróżnych związków, ale całkiem niezła z niej laska.

A do tej pory, to niby jak z tym stażem było?

Pytam o zapis w rozporządzeniu, a nie o jego przestrzeganie.

W tym rzecz, że zostały przepisane idiotyzmy o których skreślenie walczyły całe rzesze wodniaków. Istotą jest to, że wraz z rozwojem motorowodniactwa w Polsce ten przepis jest coraz bardziej bezsensowny. Po jaką cholerę komu uczyć się nawigacji morskiej jeśli zamierza pływać skuterem wodnym Co ma wspólnego moc z uprawnieniami jest dla mnie całkowitą tajemnicą. Idąc tym tokiem rozumowania, to o ile Golfem 1,4 mogę jechać na kategorii "B" to na Golfa RS powinna być już co najmniej kategoria "C".

Jaka będzie dla mnie różnica, jeśli do tego Marshalla którego kupiłem założę motor 90Ps. Ano taka, że nie będę mógł nim pływać, tyle jak wjadę w kąpielisko to efekt będzie dokładnie taki sam

Kiedyś szukając kółek do slipowana pontonu, trafiłem na inne rozwiązanie, a mianowicie pompowane wałki, jakby rolki, które się podkładało pod ponton i przemieszczało po nich jak piramidę.
To był chyba jakiś sklep, bo było tego kilka rodzajów, zdjęcia i jakieś ceny.
Ne umiem tego znaleźć w sieci.
Może ktoś z szanownych kolegów kojarzy ten towar i podeśle link do strony?

Oczywiście zaraz po wysłaniu posta znalazłem rolki w na stronach Permatechu, ale to nie te, które kiedyś widziałem.
Proszę o jakieś inne linki.

Witam,posiadam ponton honda T40 4m dł.i to tego silnik suzuki 4kw czy muszę mieć patent żeby pływać w Chorwacji? (głownie wzdłuż brzegu) co jeszcze muszę posiadać oprócz winietki.Ponton nie jest nigdzie zarejestrowany (kupiony w 2011r). Pozdrawiam

Co myślicie o takim pontonie Yamaha 310S http://sklep-twinpower.com.pl/pl/p/Pont ... A-310S/450. Trzy osoby max na nim będzie pływało.
Dane techniczne

Model
Długość całkowita (m):

310S
3,06
Szerokość (m): 1,58
Maks. ilość osób (kg): 4
Maks. moc silnika: 7,3 kW (9,9 KM)
Materiał podłogowy: Aluminiowa
Ilość komór powietrznych: 3+1
Wymiary po złożeniu: 112 x 58 x 32
Masa: 51,5
Maks. ładowność (kg): 600
Maks. średnica tuby (cm): 44
Długość kolumny silnika: Krótka

Ponton ma być do 5000 tysięcy co polecicie jako już eksperci w tym temacie.Gdzie warto kupić sprzęt za dobrą cenę. Dziękuje za każdą podpowiedz z waszej strony. Po wyborze pontonu poproszę was jeszcze o rade w wyborze silnika.

Moje zdanie - jak na tą wielkość jest drogi. Nie wiem czy cena jest adekwatna do jakości. Ja pływałem 3 sezony na chińczyku i powiem że ten mój ma bardziej agresywną postawę na wodzie niż Yamahy rożnej maści. Ma mocniej "wyribowane" dno przez co dziób unosi się wyżej nad wodą a tym samym nie dostajesz tyle fal na pysk i prawdopodobnie łatwiej wchodzi w ślizg.
Kolejna sprawa - jedna ławeczka dla 3 osób to mało. Na jednostce tej wielkości można spokojnie zamontować 2 ławeczki - klik.

Silnik - im lżejszy tym lepszy, tyle że nowego dwusuwa nie kupisz a te miały najlepszy stosunek mocy do masy. Dla Twojej załogi 10 Ps powinno starczyć bez problemu.

Gdzie kupić Jak chcesz koniecznie nowy to negocjuj bo teraz jest martwy sezon. Jak może być używany to możesz przygarnąć ten. Też możesz negocjować

Szukam nowego sprzętu lub używanego ale z 2012 roku. Ta Yamaha 310S jest teraz po 4300 złotych w tej wielkości jest jeszcze honda miej więcej po 4400 złotych. Można wiedzieć Rysio jaki montujesz zestaw i gdzie szukasz silnika?

@predatortata:
A może to Cię zainteresuje:
https://www.cro.pl/sprzedam-ponton-honwave-t38-ie-silnik-honda-bf20-d3-shu-t39465.html

Bardzo przyjemnie się tym pływa...

predatortata napisał(a):Można wiedzieć Rysio jaki montujesz zestaw i gdzie szukasz silnika?

Kupiłem gotowca



Marshall M80 (4,8 m) + Mercury 40 Ps w dwusuwie.

Piękny jest ten Marshall M80 (4,8 m) + Mercury 40 Ps w dwusuwie.Czy może jako znawca możesz polecić mi jakieś stronki gdzie mogę popatrzyć za sprzętem używanym. Na taki mnie nie stać . Dopiero zaczynam przygodę z pływaniem i czytam wasze wskazówki i rady. Dziękuje CroMarek widziałem już te ogłoszenie, szczerze mogę przeznaczyć na sprzęt 10.000-12.000 tysięcy. Nie stać mnie na nic więcej . Jesteście super mam problem jaki silnik kupić do 10 KM i na co zwrócić uwagę. Może mi coś poradzicie co warto kupić.

W przypadku kupowania sprzętu "z drugiej ręki", zwłaszcza silnika, radziłbym jednak trzymać się forum, a unikać handlarzy. Na forum są ludzie, którzy po prostu wymieniają sprzęt. Z reguły taki sprzęt ma historię opisywaną na forum, więc można posprawdzać.
Sporo ludzi ostrzegało mnie przed "okazjami" i sprzętem niewiadomego pochodzenia.
Czasem można trafić "okazję", a potem - np. po kilku miesiącach, okazuje się, że silnik owszem jak nowy i mało motogodzin, ale np. przeżył przygodę podwodną i go na szybko odpicowali i sprzedali.
Znajomy macher od silników pokazywał mi takie i opowiadał, jakie rzeczy ludzie potrafią z nimi robić w celu reanimacji, niestety krótkotrwałej.
Przymierzając się do kupna - około roku temu, nie odważyłem się na zakup używanego sprzętu - za mało się na tym znam (albo prawie w ogóle).
Odważyłem się na próbę zakupu od Jacka (Infob'a) - sprzęt był w super stanie - po jednym sezonie.
W sumie nie kupiłem, ale zestaw Jacka (zresztą taki jak mój), można było w ciemno kupować. Jacek sprzedawał, bo był na etapie zakupu Riba. I próbował go kupić z ogłoszeń "z drugiej ręki" i od "pierwszych właścicieli". O ile pamiętam, trochę pojeździł po Polsce i kupił jednak nowego, bo to ani ręka nie była "drugą" ani właściciele nie byli prawdziwi - handlarze.
Więc chyba dobrze spróbować kupić od kogoś, kto wymienia na coś większego.
No i oczywiście - papiery muszą być i się zgadzać.
Powodzenia!

Marku, z jednej strony masz rację ale jak zwykle jest ale. Przykładowo sprawdź ile kosztowałby mój zestaw jako nowy. Sam silnik porównywalnej mocy to ok. 30 tyś. Ja za ten zestaw powyżej zapłaciłem 14 tyś. Wkład żeby spełniał moje oczekiwania to powiedzmy 1-1,5 tyś zł. Gdyby nie istniał rynek sprzętu używanego to prawdopodobnie zostałbym na tym co miałem do tej pory albo bym coś czarterował, bo najzwyczajniej w świecie szkoda by mi było wydać ok 40 czy 50 tyś na pływanie przez 3 tygodnie w roku.