fxd napisał(a):nosz dzis bylem w trogirze i kilku innych miejscach po drodze ... 20 km a kto tam ma taki silnik wszyscy maja od 50 w gore ...://
To na morze 15-20 KM nie styka na ponton 4,5 metra..??? bo ja juz nicnie kumam ..nie widzialem nikogo kto mial ponizej 50 Km :// kto to skomentuje ..?
Jeszcze się takie bidule trafiają, co mają poniżej 50KM, ale to już chyba resztki
Ja mam 20KM i ponton 3.8m.
I daje radę bez problemu.
A'propos dopasowania ponton/moc silnika:
Zastanawialiśmy się z synem, co by nam dała większa moc i doszliśmy do kilku wniosków:
1. W sprawie ślizgu: pływamy max. w 3 osoby plus sprzęt i w ślizg wchodzimy momentalnie po starcie, więc tu większa moc nie pomoże, bo nie ma w czym.
2. Szybkość pływania: w ślizgu mamy ok. 30km/h.
Dalsze (ponad 70%) odkręcanie manetki w sumie nic nie zmienia, tyle że jest głośniej.
Przy lekko sfalowanym morzu ponton, płynący z taką prędkością, skacze i tłucze się niemiłosiernie o fale.
Nie ma mowy o komforcie czy miękkim pływaniu.
Tak więc i tu moc nie poprawi sytuacji.
Jeśli chciałbym zwiększyć prędkość max. musiałbym, jak sądzę, zmienić śrubę.
3. Zużycie paliwa: chyba ze wzrostem mocy/ ciężaru silnika byłoby większe.
Wniosek końcowy:
Do takiego pontonu (nominalnie 6+1 osób), większa moc jest potrzebna przy większym obciążeniu (wadze załogi i sprzętu).
W naszym przypadku pewnie 15KM by wystarczyło.
Do Honwave IE3.8m z airmatą max. można założyć silnik 25KM, co w porównaniu z 20KM wygląda następująco:
Wzrost ceny z ok. 15K do ok. 22K.
Wzrost wagi z ok. 50kG do ok. 80kG.
Wzrost liczby cylindrów: z 2 do 3
Zostajemy przy 20KM.
Coś większego - szybszego - dopiero przy RIB.
Oczywiście to nasze/moje spostrzeżenia i przemyślenia, a nie jedyny słuszne i niepodważalne.
Jeśli ktoś uważa inaczej i zechce swoje wnioski poprzeć argumentami, chętnie poczytam.