Witam
Moi rodzice od tygodnia są na makarskiej i od kilku dni strasznie wieje i są duże fale. Dziś były cacy, wynajęli łódź 250km i trochę popływali. Bol, Omiś, wybrzeże itp... Była nawet Bora, niby może nie otwarte a i tak nieźle daje...
Do rzeczy. Mój wyjazd zbliża się wielkimi krokami bowiem wyjeżdżamy w środę.
Camping Jure na Makarskiej na który mieliśmy jechać okazuje się że nie ma możliwości trzymania na nim pontonu i jest on oddalony nieco od wody. Zdecydowałem że chyba odpuścimy Makarską i udamy się do innej miejscowości, albo camping Rozac na wysepce Ciovo przy Trogirze (tam jest super camping przy marinie i można bezproblemowo trzymać pontonik) albo jakiś inny np Baśka Voda camp Basko Polje.
Czy ktoś z Was był na wymienionych przeze mnie campingach ? Ew. na Makarskiej czy ktoś trzymał łódź ?
Druga sprawa. Zarejestrowalismy ponton jednak narazie nie mamy naniesionych numerów bo jeszcze ich nie mamy. Czy są one wymagane czy nie jest to konieczne ? Jeśli tak to jak je robicie, bo folia w przypadku pontonu odpada. Może w agencji reklamowej zrobią jakąś wyciętą plandekę z klejem ? Może są jakieś szybsze i łatwiejsze sposoby ?
Jakbyście mogli polecić kilka ciekawych miejscówek chodzi o campy gdzie bez problemu można trzymać łódź byłbym wdzięczny.
Do tej pory bardzo dużo podróżowałem ale motocyklem, zjeździłem całą chorwacje, czarnogóre albanie itp jednak teraz jest to inny wyjazd.
Pod względem motocyklowym najlepszym jak dla mnie i najładniej położonym campingiem był camping Sirena kilka km za Omisiem.
Ps. Jeszcze w grę wchodzi Tucepi, bardzo urokliwe miasteczko z portem tylko chyba nie ma campingu...