Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pływanie pontonem w Chorwacji

Piaszczyste plaże? To w Chorwacji jednak rzadkość. Ale może są tacy, którzy chcą podzielić się z innymi swoją wiedzą na ten temat. Potrzebujesz łagodnego zejścia do morza? A może lubisz nurkować czy wędkować? Chcesz wypożyczyć łódkę i poznać Chorwację od strony morza? Albo masz skuter wodny i chcesz go zabrać?
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
CroMarek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 270
Dołączył(a): 07.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) CroMarek » 20.07.2012 08:50

barwol napisał(a):CroMarek - a jak tam spalanie :?:


Póki co, nie wiem. Wczoraj tylko trochę poślizgaliśmy się, kilka kilometrów, ponton płynie szybko, trochę skacze. Nie jest już pełny bak, ale może ubyło z 10%? Nie umiem tego jakoś rozsądnie ocenić, bo wskazówka poziomu paliwa skacze jak oszalała.

Z obserwacji praktycznych dostrzegam potrzebę posiadania drabinki, tzw. wolna burta jest wysoka i wchodzenie z wody, szczególnie dla Pań, może być utrudnione, acz atrakcyjne dla gwiedzi w niektórych przypadkach. Ale może nie wzbudzić entuzjazmu samych Pań, co może się odbić...
Na burtach są takie rączki, za które można by sznurową drabinkę zaczepić.
Na sierpniowy wyjazd muszę coś takiego zmajstować lub kupić. Są w sklepach i na Al.

Drugie spostrzeżenie to faktyczna konieczność zakładania zrywki i trzymania się relingu, przy fali i skokach miałem wrażenie, że mogę nieoczekiwanie opuścić ponton.
A i mokra airmata jest śliska i trzeba uważać, bo można się wyłożyć.

A trzecie, że w sumie jest mało miejsca.
Mam torbę dziobową, w której kotwica, liny i inne graty, ławkową, w której ma być papu i picie, daszek, pokrowiec plus inne graty.
Ale kamizelki ratunkowe zajmują sporo miejsca i nie bardzo jest je gdzie schować.

Jak coś więcej wypływam, dam znać jak z paliwem.
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 20.07.2012 09:04

CroMarek napisał(a):Na sierpniowy wyjazd muszę coś takiego zmajstować lub kupić.


Grubsza rurka PCV do wody i 2 metry liny rozwiązują problem. Rurkę tniesz na odcinki jaką chcesz mieć drabinkę szeroką, na końcach wiercisz dziury i przewlekasz linę wcześniej robiąc stosowny węzeł :wink:
infob
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 183
Dołączył(a): 09.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) infob » 20.07.2012 10:40

CroMarek napisał(a): trochę skacze. (...) Nie umiem tego jakoś rozsądnie ocenić, bo wskazówka poziomu paliwa skacze jak oszalała.

A trzecie, że w sumie jest mało miejsca.


No tak skacze, jak jakiś przedmiot luzem to "leci" na sternika, mało miejsca - nici z opalania na łódce ...
Marku nie kupuj drabinki! Zmieniaj na RIB'a! (hak już masz) :lol:

pzdr
Jacek
a_tomek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 183
Dołączył(a): 13.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) a_tomek » 20.07.2012 10:50

Rysio napisał(a):
CroMarek napisał(a):Na sierpniowy wyjazd muszę coś takiego zmajstować lub kupić.


Grubsza rurka PCV do wody i 2 metry liny rozwiązują problem. Rurkę tniesz na odcinki jaką chcesz mieć drabinkę szeroką, na końcach wiercisz dziury i przewlekasz linę wcześniej robiąc stosowny węzeł :wink:


...lub też wchodzisz do pontonu od strony silnika :wink:
opierając nogę na wystającej (mniej lub bardziej) stopce nad śrubą, chwytam się rumpla, ramieniem opieram na tubie i podciągam

może pomoże (lub pojezierze) :roll:
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 20.07.2012 10:59

a_tomek napisał(a):...lub też wchodzisz do pontonu od strony silnika :wink:
opierając nogę na wystającej (mniej lub bardziej) stopce nad śrubą, chwytam się rumpla, ramieniem opieram na tubie i podciągam

może pomoże (lub pojezierze) :roll:


Jak Ci noga objedzie to śrubę skrzywisz goleniem a czapę silnika porysujesz jedynkami :D
a_tomek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 183
Dołączył(a): 13.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) a_tomek » 20.07.2012 11:10

Rysio napisał(a):
a_tomek napisał(a):...lub też wchodzisz do pontonu od strony silnika :wink:
opierając nogę na wystającej (mniej lub bardziej) stopce nad śrubą, chwytam się rumpla, ramieniem opieram na tubie i podciągam

może pomoże (lub pojezierze) :roll:


Jak Ci noga objedzie to śrubę skrzywisz goleniem a czapę silnika porysujesz jedynkami :D


...no właśnie zawsze mnie zastanawiało skąd te rysy na obudowie?

Za każdym razem jest tak, że jak już się budzę obolały w pontonie to nie mogę sobie przypomnieć:

- jak się tam znalazłem?
- skąd te rysy?
- dlaczego boli mnie goleń?
- dlaczego ruszają mi się górne jedynki?

najważniejsze jednak że JESTEM W PONTONIE czyli efekt osiągnięty! :wink:
Argi
Croentuzjasta
Posty: 132
Dołączył(a): 31.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Argi » 20.07.2012 11:23

CroMarek napisał(a):Na burtach są takie rączki, za które można by sznurową drabinkę zaczepić.
Na sierpniowy wyjazd muszę coś takiego zmajstrować lub kupić. Są w sklepach i na Al.


Muszę Cię uczciwie ostrzec, że wchodzenie po takiej drabince wcale nie jest łatwe i nie każdemu się udaje. Mimo, iż nie jestem inwalidą wojennym to lekko nie było. Mam po niej lekką traumę i jeszcze czuję, jak mnie pewne części ciała bolą :twisted:
Wspomniane przez Ciebie Panie również nie będą zachwycone :mrgreen:
Proponuję rozejrzeć się za jakimś sztywnym modelem.
infob
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 183
Dołączył(a): 09.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) infob » 20.07.2012 11:28

Rysio napisał(a):
a_tomek napisał(a):...lub też wchodzisz do pontonu od strony silnika :wink:
opierając nogę na wystającej (mniej lub bardziej) stopce nad śrubą, chwytam się rumpla, ramieniem opieram na tubie i podciągam

może pomoże (lub pojezierze) :roll:


Jak Ci noga objedzie to śrubę skrzywisz goleniem a czapę silnika porysujesz jedynkami :D


CroMarek ma w pontonie po obu stronach silnika wystające airmatowe takie niby trymklapy bez regulacji - można na nich wygodnie nogę oprzeć przy wchodzeniu, może się honda nie rozklei.
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 20.07.2012 11:44

Jakiekolwiek włażenie od strony silnika jest moim zdaniem średnim pomysłem ale nie moje golenie i jedynki :D Zrobienie drabinki z rurek PCV i kawałka cumy zajmuje 15 minut a nikt z nas wspomnianych przez Argi'ego problemów nie miał choć do grupy sportowców nie należymy w tym córa od 8 roku życia doskonale po takiej drabince daje radę :)
barwol
Globtroter
Posty: 49
Dołączył(a): 14.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) barwol » 20.07.2012 11:49

CroMarek napisał(a):
barwol napisał(a):Ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Napompowanie całości to max. 20-30 min. Pompka ręczna ma wejście do pompowania normalnego i osobne do pompowania wysokociśnieniowego. Wszystko działa bez zarzutu.


Hm... Jaka pompka ręczna? Ja do pontonu dostałem oryginalną nożną tragedię, o kształcie typowej pompki do materaca, tylko o większej średnicy, która nie była w stanie wyjść poza, o ile pamiętam, 0.4 Bara. Absolutnie nie nadawała się do airmaty.
Ręczną kupiłem osobno.
Czyżby Honda dawała teraz inną pompkę?


W tej nożnej pompce masz dwa otwory do montażu rury. Jeden jest do trybu zwykłego - jak nim dałeś radę do 0,4 bar to 8O. Drugi jest do tryby "wysokociśnieniowego" i tym pompujesz bez najmniejszego problemu do 0,8 bar
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 20.07.2012 12:03

CroMarekl napisał(a):

Z obserwacji praktycznych dostrzegam potrzebę posiadania drabinki, tzw. wolna burta jest wysoka i wchodzenie z wody, szczególnie dla Pań, może być utrudnione, acz atrakcyjne dla gwiedzi w niektórych przypadkach. Ale może nie wzbudzić entuzjazmu samych Pań, co może się odbić...
Na burtach są takie rączki, za które można by sznurową drabinkę zaczepić.
Na sierpniowy wyjazd muszę coś takiego zmajstować lub kupić. Są w sklepach i na Al.





Zrobienie drabinki to prosta sprawa.
Kupujesz w sklepie hydraulicznym dwa metry przewodu fi 40 PE niebieskiego. Tniesz go na odcinki 30 - 40 cm (do wyboru) robisz prostopadle do siebie otwory na wylot na krańcach odcinków. Kupujesz linę fi 8 (takiej średnicy jak otwory), przeplatasz i wiążesz sznur na przewodzie. Masz gotową drabinkę.


CroMarek napisał(a):Drugie spostrzeżenie to faktyczna konieczność zakładania zrywki i trzymania się relingu, przy fali i skokach miałem wrażenie, że mogę nieoczekiwanie opuścić ponton.
A i mokra airmata jest śliska i trzeba uważać, bo można się wyłożyć.


8)

CroMarek napisał(a):A trzecie, że w sumie jest mało miejsca.
Mam torbę dziobową, w której kotwica, liny i inne graty, ławkową, w której ma być papu i picie, daszek, pokrowiec plus inne graty.
Ale kamizelki ratunkowe zajmują sporo miejsca i nie bardzo jest je gdzie schować.

.



Dobrym rozwiązaniem jest zapinana torba pod ławeczkę.


Argi napisał(a):
CroMarek napisał(a):Na burtach są takie rączki, za które można by sznurową drabinkę zaczepić.
Na sierpniowy wyjazd muszę coś takiego zmajstrować lub kupić. Są w sklepach i na Al.


Muszę Cię uczciwie ostrzec, że wchodzenie po takiej drabince wcale nie jest łatwe i nie każdemu się udaje. Mimo, iż nie jestem inwalidą wojennym to lekko nie było. Mam po niej lekką traumę i jeszcze czuję, jak mnie pewne części ciała bolą :twisted:
Wspomniane przez Ciebie Panie również nie będą zachwycone :mrgreen:
Proponuję rozejrzeć się za jakimś sztywnym modelem.



Też miałem z tym problem, jednak wiążesz na przeciwległej burcie linę o długości 1,5 m, na niej co czterdzieści centymetrów supeł i przekładasz całość do drugiej burty zaczepiając o drabinkę. Wchodząc z wody łapiesz linę i jesteś już w pontonie. 8)
CroMarek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 270
Dołączył(a): 07.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) CroMarek » 20.07.2012 17:59

Rysio napisał(a):
CroMarek napisał(a):A przy okazji: zauważyłem, że silnik nierówno pracuje na najniższych możliwych obrotach.


Może są za niskie i wystarczy je odrobinę podnieść.
:D


Być może, dlatego pytałem, czy ktoś wie JAK to zrobić bez wizyty w serwisie.
Dzisiaj odpalaliśmy ciepły silnik przy ustawieniu ok 10% obrotów. Chyba faktycznie za małe najniższe obroty.
Pojawiają pytanie, czy ktoś wie jak podnieść wolne obroty silnika Hondy 4S 20KM?
CroMarek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 270
Dołączył(a): 07.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) CroMarek » 20.07.2012 18:13

smoki3 napisał(a):
Też miałem z tym problem, jednak wiążesz na przeciwległej burcie linę o długości 1,5 m, na niej co czterdzieści centymetrów supeł i przekładasz całość do drugiej burty zaczepiając o drabinkę. Wchodząc z wody łapiesz linę i jesteś już w pontonie. 8)


Dzięki wszystkim za pomysły drabinkowe, Smoki3 - pomysł z linką z przeciwnej burty do mnie trafił, spróbuję tak zrobić.

Wchodziliśmy od rufy po statecznikach, ale raz - niebezpieczne, bo można się skrzwdzić o silnik i pawęż, a dwa - one nie są do tego, nie są przewidziane na takie obciążenia.
W sumie wchodzimy przez burty, fajny sport, ale nie dla kobiet i starszych ludzi. Tak więc drabinka musi być i już. A niebieska będzie pod kolor napisów.
Mam tylko obawy, czy nie lepiej zrobić stopnie płaskie, żeby co delikatniejsze stópki nie cierpiały dyskonfortu podczas wchodzenia. Czyli jakiś element PCV o płaskim przekroju. Reszta z linką i węzłami bez zmian.
Pewnie są jakieś płaskie profile o odpowiedniej grubości, wytrzymałości?
CroMarek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 270
Dołączył(a): 07.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) CroMarek » 20.07.2012 18:22

infob napisał(a):No tak skacze, jak jakiś przedmiot luzem to "leci" na sternika, mało miejsca - nici z opalania na łódce ...
Marku nie kupuj drabinki! Zmieniaj na RIB'a! (hak już masz) :lol:
pzdr
Jacek


Jak mówi przysłowie: "Nie od razu RIB'a kupowano" ;-)
Póki co, rozsądek bierze górę i wśród wahań "chcący szuka sposobu, a niechcący szuka powodu", jestem na tej drugiej pozycji.
Po prostu serce mnie boli na myśl o niszczeniu tak (zapewne) pięknej jednostki podczas 3/4 roku w naszym kraju o koszmarnej pogodzie.
Może jeśli mnie zechcesz przewieźć, to się złamię i kupię ten od Ciebie, kiedy będziesz zmieniać na większy ;-)
Na razie rozsądek wygrywa z sercem.
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 20.07.2012 18:37

Marku, niby czuć że w stopy gniecie ale to nie drabina i malowanie kościoła :wink: Jesteś na tym moment a rękami się o tubę opierasz. Tak jak wspomniałem, nawet córa nie marudziła a marudzić jak to dzieciak lubi.

Co do regulacji to nie wiem jak u Ciebie ale u mnie jest śruba do regulacji otwarcia przepustnicy na gaźniku.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...



cron
Pływanie pontonem w Chorwacji - strona 199
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone