Pływanie pontonem w Chorwacji

Rysio napisał(a):8 koni do gumjaka 380 cm Zaopatrz się w Nerwosol chyba że będziesz sam pływał tylko po jaką cholerę wtedy te 380 cm Co do ceny - oczadziała. Ja płaciłem w zeszłym roku 3600 zł za Yamahę 9,9 2T z 2006 r. i coś takiego powinno stanowić absolutne minimum jeżeli chodzi o moc.

Nic dodać, nic ująć

A tym co papieru brakuje i mają blisko do Wa-y
http://www.groupon.pl/deals/warszawa/mo ... 0_76&a=397

Generalnie też stawiałbym raczej na mocniejszy silnik ale jak się nie ma co się lubi... Dwusuwy można znaleźć jednak ja się uparłem na czterotakcik. Jak pisałem 8 - 10 skłaniając się raczej ku dziesięciu konikom za kwotę do 4 tysięcy. Budżet nieduży więc nic ciekawego nie mogę znaleźć a przypuszczam, że przed sezonem ceny podskoczą. Macie opinię na temat tych Evinrudów? To chyba nie są takie złe maszynki. Wydaje mi się, że firma bardziej ogarnięta w temacie silników niż Suzuki.

Jak to jest z tym spalaniem między dwu a czterosuwem? Spora jest ta różnica czy nie jest aż tak odczuwalne jak niektórzy mówią? Pontonem będą pływały zazwyczaj dwie osoby ze sprzętem nurkowym lub wędkarskim.

Evinrude jako pierwszy skonstruował silnik zaburtowy miałem 2t 10hp z 94r i spisywał się dobrze.Wszystkie częsci do każdego silnika możesz kupic tyle że w stanach choc u nas sa firmy które je sprowadzą.Przemyśl też sprawe transportu 2t kładziesz jak chcesz a z 4t trzeba sie jednak bardziej cackać.W naszym kraju do 10KW patentu mieć nie musisz a w CRO tak wiec jesli chcesz tam pływac lepiej poszukać silniczka 15KM i zrobic u nas patent

Witam motorowodniaków.Szukam mariny dla małego RIB-a,od wyspy
Murter do wyspy Pag,łódkę chcę przetrzymywac w Chorwacji w okresie
letnim,są mariny ACI niestety cena jest zarąbista.
Szukam małej rodzinnej mariny i noclegów najlepiej w totalnej głuszy.
Pomimo przestróg przed pływaniem na Kornati,planuję popływac po wodach parku i wokół innych wysepek,interesujący jest również kanał
rzeki Krka

octopus napisał(a):.... nic ciekawego nie mogę znaleźć a.......

Według mnie nie trochę za późno się wziąłeś za szukanie silnika .......jakieś dwa miesiące.

octopus napisał(a):Jak to jest z tym spalaniem między dwu a czterosuwem? Spora jest ta różnica czy nie jest aż tak odczuwalne jak niektórzy mówią? Pontonem będą pływały zazwyczaj dwie osoby ze sprzętem nurkowym lub wędkarskim.

Koledzy dobrze radzą lepiej mieć silnik pięciokonny niż dwukonny, lepiej piętnastokonny niż dziesięciokonny....... Niby pięć koni to mało a jednak bardzo dużo. Ja przy pontonie 3,2mb mam piętnastkę dwusuwową. Jeśli płynę w trzy osoby słusznej budowy dodatkowo mam bambetli wszelakich do pełna, czyli razem na pokładzie jest około 360 kg. O ślizgu bez wiatru pod dziób mogę zapomnieć. Spalanie w takim pływaniu wypornościowym przy niesprzyjających warunkach w moim przypadku to około pięciu litrów na godzinę. Przy pływaniu w ślizgu dwa poł litra na godzinę.

Wielkiej różnicy w apetycie na paliwo między silnikiem dwu i czterosuwowym nie będzie.

Jak kilka razy pisałem zdecydowałem się na silnik dwusuwowy ze względu na jego mniejszą masę od czterosuwowego (jakieś 30%) i mniejsze kłopoty z transportem.

Kłopotów z transportem nie ma żadnych. No bo niby jakie? Co za kłopot położyć silnik na stronie rumpla a nie odwrotnie? Żaden. Biorąc pod uwagę to co piszecie zaczynam się zastanawiać nad dwusuwem ale czy ktoś może porównać silniki tej samej mocy i ich spalanie w przypadku dwu i czterosuwów? Pojęcie "nie będzie dużej różnicy" jest dosyć szerokie a wiem, że jak ktoś ma dwusuw to raczej będzie mówił delikatnie o jego minusach Chodzi mi o konkretną przykładową liczbę wychlanych literków. Między innymi dlatego, że właściciele czterosuwów często demonizują ilość benzyny potrzebną dwusuwom a właściciele dwusuwów twierdzą, że wcale tak nie jest z sympatii dla swoich maszyn, dlatego, że ta ilość nie wydaje im się znacząca lub dlatego, że różnica jest na prawdę znikoma.

walter17 napisał(a):Witam motorowodniaków.Szukam mariny dla małego RIB-a,od wyspy
Murter do wyspy Pag,łódkę chcę przetrzymywac w Chorwacji w okresie
letnim,są mariny ACI niestety cena jest zarąbista.
Szukam małej rodzinnej mariny i noclegów najlepiej w totalnej głuszy.
Pomimo przestróg przed pływaniem na Kornati,planuję popływac po wodach parku i wokół innych wysepek,interesujący jest również kanał
rzeki Krka

Może to pomoże

smoki3 napisał(a):Według mnie nie trochę za późno się wziąłeś za szukanie silnika .......jakieś dwa miesiące.

Generalnie tej zimy wybór silników na Allegro był bardzo mały, a ceny wysokie.
Śledzę uważnie silniki już trzeci sezon i widzę, że ceny bardzo mocno poszły do góry.
Przykładowo, dwa lata temu, w marcu 2010, dwusuwowe Yamahy 9.9 (roczniki po 2000) wystawiane za 3.500 to był kosmos. Normalna cena kształtowała się na poziomie 2.500 -2.700. Okazja to była np. Yama 9.9 z rocznika 2005 z zapasową śrubą i zbiornikiem za 2.000zł . Niestety zobaczyłem ją w niedzielę wieczorem, zastanawiałem się do poniedziałku rano, a 07.15 już jej nie było Suzuki 4-suw, 15hp z roku 2.000 za cenę 3.200 nie mógł się sprzedać przez miesiąc . A teraz?
Nie wiem, dlaczego w ogóle silników na Allegro jest tak mało. Kryzys?

P.S. Najlepsza porą do "łowienia" na Allegro jest niedzielny wieczór. Jak już ludziska wyśpią się i najedzą, to ruszają wystawiać aukcje

No niestety cienko z tymi silnikami. W związku z tym zwiększyłem kwotę do 4,5 tysiąca. Może teraz złapię coś ciekawego. Gdyby ktoś miał jakieś informacje na temat ciekawego egzemplarza w tej cenie to będę wdzięczny za info.

Jak to jest z tymi czterosuwami? Chodzi mi o ten olej podczas transportu. Czy chodzi wyłącznie o to żeby nie zaczął wyciekać czy o to że może się dostać tam gdzie nie powinien wewnątrz silnika? W teorii każą kłaść na rumplu i tyle ale instrukcja zaleca spuszczanie oleju do poziomego transportu. I tu pytanie czy zalecenia z instrukcji nie są jak to często bywa przesadzone na wszelki wypadek czy może naprawdę ryzykujemy uszkodzeniem silnika a nie jedynie rozlanym w bagażniku olejem?

Co do apetytu na paliwo to wyszukałem, że dwusuwy średnio wypalają 20% więcej czyli różnica nie jest wielka.

Witam, miałem kiedyś cztero suwa (Parsun 5KM) teraz mam dwu suwa (mercury 15KM). Powiem tylko tyle, że w obu przypadkach są dobre i złe strony. 4sów mniej pali, lejesz czyste paliwo bez mieszanki tylko olej do silnika, mniej kopci jest nieco cichszy i bardziej przyjazny dla środowiska - ale za to gabarytowo jest dużo większy a przez to i cięższy od 2suwa. 2sów analogicznie będzie nieco więcej spalał, bardziej kopcił, itp. Zaletą 2sówa jest jeszcze jego moc (2suwy są mocniejsze od tych drugich), poza tym transport - dla mnie rzecz priorytetowa. Jak zobaczyłem ile ważą 4suwy o mocy 15KM to się załamem - 2suwy są o wiele lżejsze (mój waży ok 34kg) W transporcie ważne jest jeszcze to, że 2suwa kładziesz jak chcesz - 4suwa tylko na rumplu. Miałem kiedyś sytuację, że przez pomyłkę położyłem 4suwa na drugi bok (czyli nie na rumplu) i potem na jeziorze miałem problem z odpaleniem - na szczęście po wielu próbach odpalił)
Co do kupna silników - próbuj też na alternatywach allegro (tablica, sprzedajemy.pl, gumtree)

octopus napisał(a):Co do apetytu na paliwo to wyszukałem, że dwusuwy średnio wypalają 20% więcej czyli różnica nie jest wielka.

Taka ciekawostka
Co do spalania to jak zadzwonisz do Pana L.Rybarczyka -(historia i legenda PZMWiNW-znasz to pewnie z kursu na SM), obecnie również zajmującego się serwisem silników i łodzi(Poznań) - to według niego silniki 2-suwy nowej generacji z bezpośrednim wtryskiem nie dość że mają większą dynamikę, mniej się psują to palą do 30 % mniej od 4-suwów

Też słyszałem o nowej generacji mocnych i oszczędnych dwusuwów. Mowa np. o silnikach Evinrude e-tec.

Silniki dwusuwowe są silniejsze? Jak to możliwe? Czy 10 koni to nie 10 koni czy to w cztero czy w dwutakcie? Ciekawe jak obliczają moc i określają ją w charakterystyce silnika.

krzysztofSL napisał(a):Jak zobaczyłem ile ważą 4suwy o mocy 15KM to się załamem - 2suwy są o wiele lżejsze (mój waży ok 34kg) W transporcie ważne jest jeszcze to, że 2suwa kładziesz jak chcesz - 4suwa tylko na rumplu. Miałem kiedyś sytuację, że przez pomyłkę położyłem 4suwa na drugi bok (czyli nie na rumplu) i potem na jeziorze miałem problem z odpaleniem - na szczęście po wielu próbach odpalił)

Moja 4-suwowa Honda 20KM ważyła 46kg i nie było możliwości pomyłki boków chyba, że powyżej 2 promili (wystające "nóżki" na właściwej stronie, a rumpel do góry). Oczywiście żadnego spuszczania oleju itp.

octopus napisał(a):Silniki dwusuwowe są silniejsze? Jak to możliwe? Czy 10 koni to nie 10 koni czy to w cztero czy w dwutakcie? Ciekawe jak obliczają moc i określają ją w charakterystyce silnika.

2T mają korzystniejszy stosunek masy do mocy (przykładowo 2T o pojemności skokowej 200cm3 będzie prawie dwa razy mocniejszy od 4T o tej samej pojemności skokowej) - czyli na wodzie jest kilkanaście kilo mniej, poza tym moment obrotowy i cykl pracy

2T - jeden cykl pracy na jeden obrut
4T - jeden cykl pracy na dwa obroty wału