Pływanie pontonem w Chorwacji

Rysio tak jak pisałem 20L to za mało na warunki CRO.Obecnie posiadam 2 zbiorniki 20+40L i myslę ze powninny wystarczyc do tego są na dziobie wiec w odpowiednim miejscu.Tokarex z przodu ma małą baksite w której za dużo się nie zmiesci.Daszek lepiej miec od przybytku głowa nie boli.Kupując riba chce sie spędzic na nim troche czasu co za tym idzie na słonku tez.W tamtym roku wybrałem się na małą wycieczke po wiśle jescze gumiakiem.Rozłożenie zajeło troche czasu + pływanie no i karczycho i plecy lekko szczypiały

Rysio napisał(a):20l zbiornik paliwa do silnika 50 HP to chyba do pływania wkoło stacji albo dla lansu, czyli wypłynięcia parę metrów od portu i zakotwiczenia. Na gumenjaku 290 cm z silnikiem 9,9 Ps miałem zbiornik 24l i ledwo mi starczał na 2 dni. Co 2 dzień maściłem na stację i tankowałem 24 l do zbiornika + 10 l do kanistra, wtedy po wlaniu tej dychy na drugi dzień spokojnie pływałem

Panowie o czym wy mówicie mam wrażenie że RIB to nic innego jak pożeracz hektolitrów paliwa zwłaszcza w stosunku do pontona
Ja nie mam tak jak wy doświadczenia w pływaniu na CRO ale wiem na pewno żę RIB który jest tylko nieznacznie cięższy od gumiaka mniej więcej tej samej długości z podłogą alu , nie tylko że nie pali więcej ale ze względu na to że ma mniejszą powierzchnię tarcia nie klei się do wody tak jak gumiak z fikcyjnym gumowym pseudo kilem i który jak każdy ponton jest bardzo podatny na wszelkie działające na niego warunki zarówno atmosferyczne na zew. jak i panujące w wodzie-(tarcie ,siła wiatru , znoszenie , prąd i fala, kontrowanie (tzw. halsowanie) itp. ).
To na pewno RIB wychodzi z tego zwycięzko, albowiem więcej nie będzie palił a może nawet i mniej od pontonu-(wiem to z opinii kolegów przesiadających się dużych pontonów na RIB-y(zaznaczam RIB-y nie laminaty). A silnik 50HP Hondy w ślizgu jak wejdziecie na stronę testującą silnik to przy wadze riba około około 160 kg + 4 osoby w ślizgu pali mniej więcej 9-12 litrów /godzinę
Co do zbiornika paliwa z tyłu za siedzeniem mieści się spoko 50l zbiornik i jeszcze pod siedzeniem sternika można zamontować 50 kę .
Poza tym czy to ważne czy spalę 24l w ciągu 2 dni czy 10l więcej ? to zaledwie 50 zł extra, ale jaki komfort jakie pływanie i o niebo lepsze bezpieczeństwo na morzu niż na gumiaku a czyż nie o to przede wszystkim nam wszystkim chodzi?.
Bez urazy Rysio ale nie wiem skąd masz takie wiadomości odnośnie RIB-a i jego spalania na wodzie , ale jak pamiętam to Ty pływasz na gumiaku a nie na RIB-e! i przeglądając wszystkie posty od 1-170 nigdzie nie znalazłem wzmianki żebyś kiedykolwiek pływał na czymś innym niż ponton. A zbiornik 20l paliwa przy tym spalaniu nie tylko mi starczy do pływania

wkoło stacji albo dla lansu, czyli wypłynięcia parę metrów od portu i zakotwiczenia

ale tak jak Tobie z dodatkową 10l rezerwą do dalszego popływania

Rysio z lansem troche dołożył do pieca ale po części ma racje.Wypłyniesz sobie w mały rejsik godzinke w jedną strone wiec spalisz 9-12L prosto licząc w droge powrotną juz może Ci nie starczyc paliwka a wypada miec 1/3 wiecej na powrót w ramach bezpieczeństwa.Nie będe dodawał że jesli warunki się zmienią to ryzykujesz życiem.Pewnie wiesz z doświadczenia ze tankowanie auta co dzien to żadna przyjedmność myślę że tak samo jest z łodzią

Boloh napisał(a):A silnik 50HP Hondy w ślizgu jak wejdziecie na stronę testującą silnik to przy wadze riba około około 160 kg + 4 osoby w ślizgu pali mniej więcej 9-12 litrów /godzinę
Co do zbiornika paliwa z tyłu za siedzeniem mieści się spoko 50l zbiornik i jeszcze pod siedzeniem sternika można zamontować 50 kę .

Poza tym czy to ważne czy spalę 24l w ciągu 2 dni czy 10l więcej ? to zaledwie 50 zł extra, ale jaki komfort jakie pływanie i o niebo lepsze bezpieczeństwo na morzu niż na gumiaku a czyż nie o to przede wszystkim nam wszystkim chodzi?.

A zbiornik 20l paliwa przy tym spalaniu nie tylko mi starczy do pływania

wkoło stacji albo dla lansu, czyli wypłynięcia parę metrów od portu i zakotwiczenia

ale tak jak Tobie z dodatkową 10l rezerwą do dalszego popływania

Ja tu czegoś nie rozumiem w tej dyskusji:
Boloh chcesz zainstalować:
a) zbiornik 20l
b) zbiornik 50l
c) zbiornik 50l+50l ????

bo jeśli a) to Rysio ma po prostu rację ponieważ jego silnik pewnie pali 3-5l/godz., czyli ze swoim zbiornikiem może spokojnie wybrać się na kilkugodzinną wyprawę nie martwiąc się, czy w okolicy jest "cpn".
Z silnikiem 50HP to już trochę inna bajka - zbiornik 20l +10l kanister to żaden komfort. Praktycznie po godzinie pływania trzeba się zacząć rozglądać za stacją benzynową, a jeżeli nie możemy zatankować w miejscu stacjonowania to się robi nieciekawie. No i jeszcze to spalanie 9-12l to jest pewnie średnie, jak dać trochę bardziej w palnik, albo jak się pogorszą warunki na morzu, to pewnie średnie przestaną mieć zastosowanie.
Wydaje mi się, że opcja b) + kanister 10l przy takim zestawie będzie OK.

pzdr
Jacek

Boloh napisał(a):Bez urazy Rysio ale nie wiem skąd masz takie wiadomości odnośnie RIB-a i jego spalania na wodzie , ale jak pamiętam to Ty pływasz na gumiaku a nie na RIB-e! i przeglądając wszystkie posty od 1-170 nigdzie nie znalazłem wzmianki żebyś kiedykolwiek pływał na czymś innym niż ponton. A zbiornik 20l paliwa przy tym spalaniu nie tylko mi starczy do pływania

wkoło stacji albo dla lansu, czyli wypłynięcia parę metrów od portu i zakotwiczenia

ale tak jak Tobie z dodatkową 10l rezerwą do dalszego popływania

Uno - miałem okazję pływać małym RIBem sąsiada naszego gospodarza (380 cm + Honda 20Ps czterosów) i nie omieszkałem zapytać ile to pali. Krótka szczera odpowiedź 8-12l i rzeczywiście mój zbiornik który podpiąłem żeby Jego paliwa nie wykopcić wypaliłem do połowy w ciągu godziny. Oczywiście gdybym płynął na 1/3 gazu na takim 24 litrowym zbiorniku popływałbym może i 5 godzin tylko czy o to chodzi

Due -Na kursie pływałem chwilę lekkim laminatem z 50Ps na pawęży - też pytałem ile pali - na połówce gazu co wystarczało żeby w 4 osoby płynąć w ślizgu min 15l/h.

Mój gumenjak na pełnym otwarciu szamał w okolicach 5 litrów. Z dmuchańcem na pawęży nawet 2 litry więcej (choć to akurat mierzone mocno na oko). Więc pytanie jakim cudem RIB z silnikiem 50HP zadowoli się 9-12 litrami. Owszem takie zużycie jest realne jak najbardziej - pływając spacerowo, tylko dla mnie kupno RIBa w takim przypadku ma taki sam sens jak kupno Veyrona żeby wozić nim dzieci do przedszkola.

Powtórzę.
Pchanie manetki do końca nic nie daje.
3/4 przy odpowiednim wytrymowaniu daje duuuużo lepszy efekt.
Wtedy z 10-12 i lepiej, schodzisz do 6l/h i na GPS-ie około 45-50 km/h
Tak miałem na plastiku i 50KM

RIB wciągnie podobnie.

Kluczowe jest szybkie wejście w ślizg i trym, a to Ci pokaże GPS i słuch...

Boloh napisał(a):.......

Z tym spalaniem to jest tak jak ze spalaniem w samochodzie. Jak się pytamy gościa ile pali to mówi, że nie więcej niż 5 litrów na sto kilometrów. Natomiast, jeśli z nim jedziemy trzeba dołożyć do rzeczywistych kosztów paliwa płacimy za dziesięć litrów na sto kilometrów.

Samochód przy braku paliwa możemy zostawić na poboczu i poszukać stacji benzynowej. W przypadku łodzi pozostają wiosła.

Ja tu czegoś nie rozumiem w tej dyskusji:
Boloh chcesz zainstalować:
a) zbiornik 20l
b) zbiornik 50l
c) zbiornik 50l+50l ????

bo jeśli a) to Rysio ma po prostu rację ponieważ jego silnik pewnie pali 3-5l/godz., czyli ze swoim zbiornikiem może spokojnie wybrać się na kilkugodzinną wyprawę nie martwiąc się, czy w okolicy jest "cpn".
Z silnikiem 50HP to już trochę inna bajka - zbiornik 20l +10l kanister to żaden komfort. Praktycznie po godzinie pływania trzeba się zacząć rozglądać za stacją benzynową, a jeżeli nie możemy zatankować w miejscu stacjonowania to się robi nieciekawie. No i jeszcze to spalanie 9-12l to jest pewnie średnie, jak dać trochę bardziej w palnik, albo jak się pogorszą warunki na morzu, to pewnie średnie przestaną mieć zastosowanie.
Wydaje mi się, że opcja b) + kanister 10l przy takim zestawie będzie OK.

pzdr
Jacek

Ja też Jacek nie rozumiem o co chodzi w tej dyskusji
Zaczęło się od mego pytania i prośby o Waszą szanowni koledzy i koleżanki opinie co do kupna RIB z podanymi linkami a dyskusja zeszła na zbiorniki i paliwo . A czy ja się kogoś pytam jak chce kupić kabinówkę czy inną łódź jak rozwiąże sprawę paliwa i co będę na niej robił i gdzie pływał?
Co do zbiornika to zdaje sobie sprawę że 20l to mało i wcale tego nigdy nie kwestionowałem ale nie o tym była rozmowa tylko prośba o Wasze opnie w zakupie RIB-a Mam wrażenie że są tutaj Panowie którzy próbują mnie odwieść od zamiaru kupna RIB-a (bo to koszta, duży silnik ,a jak duży silnik to i spalanie i takie tam).Wiem również że większość z Was marzy przesiąść się z mniejszej jednostki na większą itp itd. dlatego tym bardziej nie mogę zrozumieć ich intencji.
Tak więc jeszcze raz od początku
Jeżeli możecie się o nim wypowiedzieć (z autopsji) lub widzieliście go na wodzie- jak on się w rzeczywistości spisuje i zachowuje to byłbym bardzo wdzięczny -linki wyżej (tokarexa)
PS.
A tak na marginesie to czy będę miał taki czy inny zbiornik na nim nie było i nie jest tematem moich zapytań i dyskusji . A co do kolegów Fasola i Rysio z "przekąsem w głosie" - jeśli stać mnie na RiBa + na nowy b.drogi 50KM silnik Hondy to wierzcie mi stać mnie będzie również na paliwo do niego.

I jak sami widzicie Panowie nie taki diabiał straszny jak go ......
Dzięki FUX za poparcie- poparte doświadczeniem

FUX napisał(a):Powtórzę.
Pchanie manetki do końca nic nie daje.
3/4 przy odpowiednim wytrymowaniu daje duuuużo lepszy efekt.
Wtedy z 10-12 i lepiej, schodzisz do 6l/h i na GPS-ie około 45-50 km/h
Tak miałem na plastiku i 50KM

RIB wciągnie podobnie.

Kluczowe jest szybkie wejście w ślizg i trym, a to Ci pokaże GPS i słuch...

Smoki3 co do szczerych intencji kolegów to też chciałbym w to wierzyć lecz teksty w stylu lansowanie się itp. nie można inaczej odczytać jak tylko sarkazmem
A co do kolegów swoje powiedziałem i nie chcę do tego więcej wracać ufając że był to "nieszczęśliwy wypadek przy pracy"
pozdrawiam ciepło Boloh

Ponieważ tytuł wątku brzmi: Pływanie pontonem w Chorwacji, to powiem jak to wygląda u mnie. Dokładniej jakie jest zuzycie paliwa.
Mam BRIGA Baltic 380 z silnikiem Tohatsu 15HP. Obie rzeczy nowe - dwu letnie. Pływamy 2+2 dorosłe i małe dzieciaki. Jednak bierzemy zawsze bardzo dużo ładunku - kilkadziesiąt kg. Razem z nami załadunek to coś koło 200 kg. Do tego waga pontonu coś koło 70 kg. Pływamy na 1/2 - 2/3 gazu bo różnica w predkości - w porównaniu do maksa - jest niewielka (kilka km/h) - co słusznie zauważył Fux. U mnie przy 2/3 gazu spalanie jest bardzo małe, wręcz abstrakcyjne, w porównaniu do tego, co mają inni, pływający większymi jednostkami. Kiedy płynąłem z Uglianu na Kornaty zrobiłem około 80 km. Zajęło mi to 10 godzin, że tego połowa w ślizgu. Od tego trzeba odjąc 2 godziny na postoje. Podczas całego rejsu spaliłem mniej niż 15 litrów, by tele miałem z sobą (główny zbiornik ma pojemność 10 l i kanisterek 5 litrów) z tego w zbiorniku jeszcze coś zostało. Faktem jest, że w drodzie powrotnej zerwał się silny wiatr i zrobił się mały "sztormiczek". Płyneliśmy wówczas pod wiatr na pyrkaniu przez 3 godziny - niemal na wolnych obrotach - z predkością 7 - 8 km/h. Nie wspomnę, że przez te trzy godzina wspomagaliśmy się żarliwą modlitwą. Tak wiec na dystansie 80 km i czasie płynięcia (różnego typu) 8 godzin, spaliłem 13 - 14 litrów benzyny. W obu wyliczeniach średnia wychodzi poniżej 2 litrów na godzinę lub niecałe 2 litry na 10 km.
O tej wyprawie, nawet gdzieś w tym watku, napisałem większa realcję, jest ona na str 71, a bodajże na 74 jest kilka zdjęć pontonu z rodzinką na wodzie.
Od jakiegoś czasu myślę o kupnie małego RiB-a 380 -400. Mam jednak nadzieję, że spalanie, w porównaniu do mojego pontonu, nie wzrośnie mi 4 krotnie. Bo wtedy zrobi się to wyraźnie droższa zabawa.

Boloh napisał(a):A co do kolegów Fasola i Rysio z "przekąsem w głosie" - jeśli stać mnie na RiBa + na nowy b.drogi 50KM silnik Hondy to wierzcie mi stać mnie będzie również na paliwo do niego.

Wiesz Jak ja pływałem w zeszłym roku po Turawie czy Poraju to często mijałem zakotwiczone 200m od głównej plaży Bowridery z lśniącymi motorami nawet po ponad 200HP Na forach motorowodnych też mam wrażenie, dość popularnym tematem jest zużycie paliwa. Nie miałem w żadnym przypadku na myśli nikogo z użytkowników forum więc jeśli poczułeś że to do Ciebie to proszę o wybaczenie.

FUX ja się z Tobą zgodzę, że jak dobrze wytrymujesz laminata czy RIBa i będziesz utrzymywał stała prędkość przy dobrych warunkach to zaoszczędzisz paliwo, ale jak zechcesz poskakać po falach i się pobawić to krzywa zużycia gwałtownie pójdzie w górę a jak sądzę do tego gumenjaki i RIBy są najczęściej wykorzystywane.

Ps.

...3/4 przy odpowiednim wytrymowaniu daje duuuużo lepszy efekt.
Wtedy z 10-12 i lepiej, schodzisz do 6l/h i na GPS-ie około 45-50 km/h

Wiesz, koło mnie na stawie ostatnio wyłowili niemiecki motocykl z 2 wojny i jeszcze światła świeciły Ostatni - 9

terenowiec napisał(a):U mnie przy 2/3 gazu spalanie jest bardzo małe, wręcz abstrakcyjne, w porównaniu do tego, co mają inni, pływający większymi jednostkami. Kiedy płynąłem z Uglianu na Kornaty zrobiłem około 80 km. Zajęło mi to 10 godzin, że tego połowa w ślizgu. Od tego trzeba odjąc 2 godziny na postoje. Podczas całego rejsu spaliłem mniej niż 15 litrów, by tele miałem z sobą (główny zbiornik ma pojemność 10 l i kanisterek 5 litrów) z tego w zbiorniku jeszcze coś zostało.

Hmmm no dobra widzę że czas sięgnąć do matematyki.

10 h - 2 h (postoje) = 8 h.

80 km : 8h = 10 km/h

Tak przy takiej średniej jak sądzę mój silnik również zadowoli się mniej niż 2l/h tylko że za cholerę nie będę miał manetki odkręconej na 2/3 bo w takim przypadku moja prędkość wyniesie w okolicach 30 - 35km/h.

rich72 napisał(a): ale jak zechcesz poskakać po falach i się pobawić to krzywa zużycia gwałtownie pójdzie w górę a jak sądzę do tego gumenjaki i RIBy są najczęściej wykorzystywane.

Na 3/4 manety można se zęby na większej fali powybijać.
Zwłaszcza, jak "dziwne" jednostki kilwater robią...

A my się martwimy jak dopłynąć do brzegu gdyby przebił się balon pontonu