Pływanie pontonem w Chorwacji

Piękny, gratuluję. Ale zerknąłem w cennik i ...jeszcze raz gratuluję

Super sprzęt,ja rozpoczynam dopiero zabawę ale podobno choroba jest nieuleczalna,gratulacje i pozdrawiam.

No,no piękny sprzęt .Gratulacje Jacek.
Aby do wiosny.

Dzięki wszystkim za dobre słowo!

pzdr
Jacek

piękny sprzęt gratulacje musimy tylko doczekac aż wróci wiosna ale na szczęscie jest juz bliżej niż dalej

Jacek gratuluję i może by tak się umówić wiosną na popływanie po Odrze. Ja z Wiązowa, Ty z Brzegu, można pośmigać. Mój zestaw, też wprawdzie Briga, ale nieco niższa półka. Niemniej te 110 - 130 km/h jakoś poleci (w bagażniku auta). Daj znać gdybyś chciał opływać sprzęt w jakimś towarzystwie. Ja mogę podjechać do Brzegu albo do Oławy. Jeden pies. Byle wygodnie można było zwodować gumioka.

infob napisał(a):

No to się pochwalę . Wprawdzie jeszcze nie do końca spłacony, ale już z górki: BRIG Eagle 500 TC + Honda 90KM

Pooglądać można tu: http://www.hondamarine.pl/lodzie-hybrydowe-brig/e-500 (6 ostatnich fotek to mój egzemplarz na wystawie Wiatr i Woda w 2011)

Przepiękny - to jest RIB jaki tylko można było sobie wymarzyć cacko aż mnie skręca - to będzie mój cel żeby taki mieć-(ale poczekam aż będą tańsze) lub potem kupię od Ciebie
pozdro Bolo

chce kupic ponton i silnik i jechac do chorwacji popływac w adriatyku np ze splitu na wyspy itd

Najlepiej zeby sie zmiescil do hondy accord kombi 2009

interesuje mnie jaki konkretnie model kupic

mam mlodszego sternika

Witaj.Przeczytaj ten temat od pierwszej strony,mnie przy wyborze pontonu pomógł w 100%,co do wielkości gumiaka to przy parametrach technicznych są również podane wymiary paczki do której wchodzi cały ponton po złożeniu.Ja kierowałem się zasadą największy w moich możliwościach finansowych jak i przewozowych.Miłej lektury.Pozdrawiam.

Fawkes ja chętnie zmienię swój ponton na RiB-a. Wszystko nowe, kupione dwa lata temu prosto od dystrybutora. Zestaw to BRIG Baltic 380 (kategoria morska C) i do tego silnik Tohatsu 15 koni, oczywiście czterosuw (bardo ekonomiczny). Zdarzały mi się rejsy na Adriatyku po kilkadziesiąt km. Z całą rodzinką, co koledzy z forum traktowali w kategorii wypraw. W 4 osoby rozwija prędkość do 30 km/h. Ma dorobiony super patent z kółkami (dużo lepszy od drogich oryginalnych). Całość zawsze po sezonie serwisowane i gotowa do kolejnego sezonu. Stan idealny. Jak masz RiB-a 420 - 450 to chętnie się z Tobą zamienię z dopłatą.

O zestawie i tym jak się nim pływa masz dużo na str 71,
forum/viewtopic.php?t=14035&postdays=0&postorder=asc&start=1050

a na 73 są też zdjęcia z pływania
forum/viewtopic.php?t=14035&postdays=0&postorder=asc&start=1080
W razie pytań dzwoń: 606 28 64 73

A wracając do plastików, teraz mi się przypomniało, że jest jeszcze taka łódeczka pt. Marion. Oglądałem kiedyś taką na wodzie, 450 albo 500. Wyjątkowo zgrabny sprzęcik. hej

terenowiec napisał(a):Jacek gratuluję i może by tak się umówić wiosną na popływanie po Odrze. Ja z Wiązowa, Ty z Brzegu, można pośmigać. Mój zestaw, też wprawdzie Briga, ale nieco niższa półka. Niemniej te 110 - 130 km/h jakoś poleci (w bagażniku auta). Daj znać gdybyś chciał opływać sprzęt w jakimś towarzystwie. Ja mogę podjechać do Brzegu albo do Oławy. Jeden pies. Byle wygodnie można było zwodować gumioka.

W tej chwili nic mi nie wiadomo nt. w miarę przyzwoitego slipu w Brzegu czy okolicy, wiem że chłopaki slipują gdzieś koło śluzy, ale w fatalnych warunkach (błoto, chaszcze itp.) Ale jesienią zaczęli budować w Brzegu przystań/port na Odrze z prawdziwego zdarzenia:

http://www.radio.opole.pl/2011/listopad/wiadomosci/w-brzegu-ruszyla-budowa-przystani-rzecznej.html

i będzie gdzie wodować.

Na razie planuję pierwsze wodowanie na jez. Otmuchowskim.

pzdr
Jacek

Witam serdecznie wszystkich na forum jestem nowa ale już wiem że wypoczynek na wodzie będzie sprawiał mi wielką frajdę .
Zdążyłam już wszystkie Wasze posty przeczytać i mniej więcej wiem na co mam zwrócić uwagę kupując "nowy" sprzęt .
Doradzcie mi... zastanawiałam się nad sensem kupowania nowego sprzetu jest to wcale nie mały wydatek ale zawsze nowy to nowy. Mam na oku ponton który mi się bardzo podoba i jest bardzo duży a czytając posty wiem żę każdy lub prawie każdy z Was po pierwszych zaprawach w następnych latach kupował większy i większy. Ja chcę odrazu kupić duży tylko proszę o Waszą ocenę i opinie. Nie wiem co to za marka BUSH i czy jest dobra (produkują ją Litwini) z tego co się dowiedziałam od sprzedającego
poniżej link do strony z góry bardzi dziękuję za profesjonalne rady.
PS. Jaki do tego silnik (ile KM?) zaznaczam że będę pływać z całą familią-4-5 osób,miałam na myśli 30KM Tohatsu również u tego samego sprzedawcy a może 25KM Hondy lub Yamahy będzie lepszy?
pozdrawiam Marza
http://allegro.pl/lodz-pneum-favorit-f- ... 40052.html

Jacek, gdybyś miał ochotę na jakieś towarzystwo (czy nawet widownię), to daj znać, chętnie podjadę popatrzeć na Twoje cudo. Na Otmuchowskim warunki do slipowania są doskonałe (przynajmniej były tam kiedyś, kiedy tam bywałem).
A tak przy okazji. Szukam małego RiB-a (400 - 420) bez wyposażenia, a dokładnie bez starówek ram itp. Chodzi dokładnie mi o to, by po złożeniu i spuszczeniu powietrza był niski i nie miał wystających do góry elementów.
Powiedzmy że coś w tym stylu, tylko z jakimiś ławeczkami:
http://www.drakemarine.co.uk/acatalog/t ... _RIBS.html

Marzuś
Pontony Bush są produkowane na Łotwie, w Rydze. Nazwa marki pochodzi nazwiska założyciela i właściciela Igora Bush'a
http://www.bushboats.com/
Są to solidne pontony o dobrym stosunku jakości do ceny. Na rynku lokują się pomiędzy markowymi (i drogimi) pontonami Quicksilver, Yamaha, Honda, Zodiak, a chińskimi produktami typu Pro Wave, Wild Lake, Info Media itp.
Identycznym modelem pływał nasz forumowy kolega D1ALVARO (obecnie na forum jako calcio23) i bardzo sobie chwalił. Od tego miejsca masz jego "boje":
https://www.cro.pl/forum/viewtopic.php?t=14035&postdays=0&postorder=asc&start=780
Tohatsu do bardzo dobre, japoński silniki, nie ustępujące w niczym Yamahom lub Hondom. Jeżeli cena jest korzystniejsza to dlaczego nie? Myślę, że do takiego "potwora" 30KM będzie zdecydowanie fajniejsze niż 25KM.
I najważniejsze. Jak to chcesz przewozić? Jeżeli w bagażniku, to jest to duże wyzwanie. Ja woziłem Kolibri 360cm (również z Tokarex'u) i przy pierwszej próbie załadunku byłem w szoku. Odbierałem go osobiście z "siedziby" w Chełmie i byłem bliski rezygnacji. Dobrze byłoby, gdybyś mogla go przymierzyć, bo ja w swoim kombi (Audi A6) nie bardzo mogę go sobie wyobrazić. Uczciwie muszę jednak nadmienić, że kilku kolegów z forum chwaliło się takimi "cudami" w upychaniu pontonów do aut, których ja nie potrafię sobie wyobrazić. Jeżeli na przyczepie, to nie ma tematu...
Pozdrawiam.