Pływanie pontonem w Chorwacji

Witam, dzisiaj testowałem swój nowy sprzęt - ponton info-media HSD 320 + silnik Parsun 5 HP. Jestem trochę zaskoczony, że ponton wolno płynie - silnik zachowuje się jak by miał moc 2,5 HP. Gdy kręcę manetką aby przyśpieszyć, to do połowy gazu zwiększa prędkość, później pomimo, że podkręcam gaz prędkość i obroty są takie same. Natomiast "na luzie" silnik wchodzi w bardzo wysokie obroty. Nie wiem co jest przyczyną? za duży opór (na pontonie były dwie osoby), zły kąt nachylenia silnika (był postawiony pionowo), rozregulowane obroty ?

Ponton pomimo, że ma kil nie zostawia też charakterystycznego koryta wody za sobą, tak jak widziałem to na filmikach youtube u osób które maiły sprzęt zbliżony do mojego

Pomyślałem, że najlepiej jak zamieszczę film i Wam pokażę, oto link:




[/u]

Kolego śruba czasami nie wychodzi z wody i łapie powietrze albo masz za długą kolumnę silnika - silnik 5km z 2 osobami powinienem dość dobrze iść a ten ledwo zipie moja BF5 którą kiedyś miałem by go zjadła na śniadanie , co do silników parsuna to nie będę się wypowiadał gdyż gorszego chłamu nie widziałem, no może oprócz 29 letniego Jonhnsona 3,5km którego ojciec trzyma z sentymentu w garażu

Powinien mieć stopę S, a może ma L i za głęboko siedzi ??? Poza tym te wole obroty podejrzane ??? Rozumiem, że ponton z kilem, bo jak płaski, to będzie pływał jak drzwi od stodoły. pozdr.

6-cio konny Tohatsu którego miałem w ubiegłym sezonie nie był w stanie wyrwać do ślizgu gumjaka 290 cm z 2 dorosłymi osobami na pokładzie (łącznie 160 kg) + oczywiście jakieś tam drobne bambetle rzędu 25 kg licząc ze zbiornikiem paliwa. Jak pływałem sam lub z córą to szedł jak przecinak. Tak więc nie masz się czym martwić zbytnio. Spróbuj popłynąć sam ale usiądź na przedniej ławeczce, wtedy poczujesz wiatr we włosach a jak trafisz na falę to i wodę na bani Ja byłem na tyle sfrustrowany że kupiłem używaną Yamahę 9,9Ps z możliwością odblokowania do 15. W maju sprawdzę czy ma sens odblokowywać czy poprzestanę na tych 9,9.

Rysio, Ty masz rację. Z 5km, przy 320 i obciążeniu dwoma słusznymi chłopami, to o slizgu zapomnieć. Trudno z tego youtuba wywnioskować, ale to może tak ma być. Kiedyś miałem okazję kupić chińczyka za małe pieniądze. Jakos tak odstąpiłem, mimo, że opinie są raczej dobre.
..............
fajny avatarek generale

Wiele osób które Parsuny ma lub miało je chwaliło. Z tego co pamiętam, jest to kopia jakiejś starszej Yamy czy innej firmówki, tyle że produkowanej w czajnatałnie więc obawy można mieć o precyzję spasowania lub użyte materiały. Tyle że cóż można w tym momencie powiedzieć o całej masie silników (nie wiem czy i nie zaburtowych) Hondy produkowanej właśnie w Chinach. Ja też zmieniając silnik myślałem o Parsunie, ale ostatecznie padło na rzeczoną Yamahę, głównie ze względu na dostępność serwisu nad Jadranem (choć na łódkach w marinach w Cro też już Parsuny widziałem).

.....................
Dziękuję

Gustowny masz avatarek...

Jestem za, chociaż zdania podzielone i można się wpakować na minę z tym swoim "za"
......................
Też sie rozgladałem za 9,9 ale troche mi to za wielkie i za ciężkie do auta. Dwutakt to waży ok. 40 kg, a twój to jest dwu czy cztero takt.? I jak to wozisz, w środku, czy zestaw na przyczepie ?

calcio23 napisał(a):Kolego śruba czasami nie wychodzi z wody i łapie powietrze albo masz za długą kolumnę silnika - silnik 5km z 2 osobami powinienem dość dobrze iść a ten ledwo zipie moja BF5 którą kiedyś miałem by go zjadła na śniadanie , co do silników parsuna to nie będę się wypowiadał gdyż gorszego chłamu nie widziałem, no może oprócz 29 letniego Jonhnsona 3,5km którego ojciec trzyma z sentymentu w garażu

A po co śruba ma wychodzić z wody w czasie pływania.Śruba jak najbardziej powinna być zanurzona w wodzie .
Na filmie widać że ponton nie podskakuje a silnik nie łapie powietrza.

Kolego KrzysztofieSL , ten silnik ma trochę za mało mocy aby wejść
w ślizg z dwoma dorosłymi osobami.
Widać jak się męczy i "pcha wodę"
Aby ponton zostawił za sobą koryto wodne - kill water , dziób w pontonie
musi się unieść do góry a ponton wejść w tzw. ślizg.

AdamSz napisał(a):Dwutakt to waży ok. 40 kg, a twój to jest dwu czy cztero takt.? I jak to wozisz, w środku, czy zestaw na przyczepie ?

Mój dwutakt waży dokładnie 36kg. W rękach czuć różnicę w porównaniu do 25 kg 4 takta Tohatsu, ale w aucie nie powinno to robić wielkiej różnicy

Dzięki za podpowiedzi. Co do kolumny to jest krótka - wydaje mi się, że kil nie był dostatecznie wysunięty do dołu - gdyż z airmaty uszło trochę powietrza i nie była mocno sztywna (nie wiem może jest nieszczelna?) i przez to kil bie był odpowiednio wypychany do dołu. Martwią mnie trochę te obroty silnika - albo silnik czuje opór i dalej nie zwiększa obrotów śruby albo silnik trzepa podregulować. Poza tym co do silnika to nie krztusi się, odpala dobrze, ładnie pracuje tylko ta moc słaba. Dla porównania pokażę link gdzie płynie jedna osoba też z Parsunem 5KM.



Najlepszym sposobem będzie sprawdzenie go jeszcze raz samemu z dobrze napompowaną matą i kilem

Kolego weź sobie kup porządną pompkę do airmaty i nie będziesz miał problemu.

krzysztofSL napisał(a):

Na tym filmiku gumjak idzie w pełnym ślizgu i Twój pójdzie dokładnie tak samo jak tą dodatkową osobę wyrzucisz za burtę i najlepiej jeszcze jak siądziesz na przodzie. Inna sprawa to że ten co płynie zbyt rozgarnięty nie jest, zawijając sobie zrywkę na rumplu

krzysztofSL napisał(a):Najlepszym sposobem będzie sprawdzenie go jeszcze raz samemu z dobrze napompowaną matą i kilem

Święte słowa, i weź odrzuć myśl o regulacji, bo jak spierniczysz i zubożysz mieszankę to za chwilę będziesz płakał że np. wypaliło Ci tłok. Ten silnik ma tylko 5Ps i rakiety z niego nie zrobisz. Jeśli masz mało mocy to trza skarbonę potrzaskać i kupić mocniejszy silnik (do czego wcześniej czy później dojdziesz)

krzysztofSL napisał(a): Dla porównania pokażę link gdzie płynie jedna osoba też z Parsunem 5KM.

W opisie jest wzmianka o modyfikacji głowicy. Wygląda na to, że ten Parsun jest po "tuningu"
Myślę, że stosując przedłużkę rumpla i płynąc sam, mógłbyś wejść w ślizg. Tylko nie jestem pewien, czy o takie motorowodniackie emocje Ci chodziło

Przy okazji może ktoś z Was wie czym się różnią końcówki boi ja mam te zamieszczone na dole rysunku



PS. Co do zrywki zgadzam się z Tobą Rysio, efektem tego może być podobna sytuacja jak na zamieszczonym filmiku:

http://www.smog.pl/wideo/28388/szalony_ponton/