forerunner 205
napisał(a) Tedeus » 13.03.2011 23:31
Czytając relacje z pływania po Chorwacji często niektórzy z was podają
prawdopodobny przepłynięty dystans. Myślę że fajnym pomysłem jest
urządzenie o nazwie forerunner . Wygląda jak przerośnięty zegarek na rękę i jest stosowane przez biegaczy. Ja osobiście stosuje je do biegania ,
ale również przy długich pieszych wycieczkach. To co potrafi oprócz funkcji dla biegaczy [ nie będę opisywał ] to po włączeniu stopera zaczyna mierzyć dystans w km za pomocą nawigacji satelitarnej. I to w sposób bardzo precyzyjny ponieważ ja najczęściej korzystam z niego w lesie i jeszcze nie zdarzyło mi się żeby zgubiło sygnał. Przyjemnie jest wiedzieć że było się na spacerze i dokładnie określić długość wycieczki , lub mieć świadomość ile pozostało kilometrów w drodze powrotnej. Do tego po powrocie do domu można wszystko zrzucić na kompa i prześledzić traskę za pomocą Google Earth . Cała traska jest oznaczona za pomocą punktów więc można dokładnie mierzyć sobie poszczególne odległości .Myślę że to fajnie popływać po jakimś zbiorniku wodnym , a później dokładnie na mapce zobaczyć gdzie się było lub ile zabrakło dystansu do dotarcia do jakiegoś punktu. Forerunner działa niestety tylko
dziesięć godzin . Jak by kogoś bora porwała na środek morza to przynajmniej będzie miał świadomość ze do lądu ma np: 100 km. Nie wiem czy będzie się czuł przez to lepiej ale zawsze to jakiś punkt zaczepienia
. Biorąc pod uwagę że na pontonie miejsca zawsze jest za mało a nie każdy chce dźwigać dodatkową cegłę w postaci nawigacji to
wydaje mi się że to rozsądna propozycja. Pozd.