Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pływanie pontonem w Chorwacji

Piaszczyste plaże? To w Chorwacji jednak rzadkość. Ale może są tacy, którzy chcą podzielić się z innymi swoją wiedzą na ten temat. Potrzebujesz łagodnego zejścia do morza? A może lubisz nurkować czy wędkować? Chcesz wypożyczyć łódkę i poznać Chorwację od strony morza? Albo masz skuter wodny i chcesz go zabrać?
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
bury67
Podróżnik
Posty: 16
Dołączył(a): 07.12.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) bury67 » 08.12.2010 18:50

Dziękuję za zlikwidowanie moich wątpliwości(MorskiPas :papa:).Spróbuję popływać pontonikiem 2,90 (chyba marki wild ...z drewnianą podłogą)w 2011r -w sumie sam z 9 letnim synem i tylko w dobre (bliskie brzegu) miejsce do nurkowania ABC(kilka relacji m/innymi "longtoma" mnie zaraziły do podziwiania podwodnej chorwacji) więc 2,90 starczy, a może na większy ponton skuszę się w następnym roku- zgodnie z Waszymi spostrzeżeniami. :lol: .Był ktoś z was w miejscowości Privlaka? od Zadaru na północ? jak byście ocenili tamtejsze wybrzeże?
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 08.12.2010 19:06

bury67 napisał(a):(chyba marki wild ...z drewnianą podłogą)


Pomyśl czy nie warto dołożyć parę groszy i nie kupić podłogi alu. Tak czy inaczej dziobowa płyta będzie sklejkowa, ale będziesz miał gdzie położyć kotwicę bez obawy uszkodzenia powłoki którą te płyty sklejkowe są pokryte (niestety niezbyt trwałe)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 08.12.2010 19:35

Wszystkie moje posty stopniowo wycofuję z forum. Koniec pisania na tych kartach. Do czasu pozytywnych zmian jeśli kiedykolwiek tu wystąpią. smoki3
Ostatnio edytowano 20.05.2019 18:46 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 08.12.2010 20:06

Nie twierdzę że sklejkowa w normalnych warunkach jest nietrwała, jednak musisz się ze mną zgodzić że uszkodzić kanty sklejki np przy zakładaniu lub demontażu listew bocznych, lub podczas puknięcia o beton/kamole nie jest trudno a producent zastrzega (przynajmniej wild lake group) że wszelkiego rodzaju uszkodzenia powłok należy niezwłocznie zabezpieczyć przed działaniem wody. Aluminiowymi elementami mogę sobie rzucać jak mi się podoba, bo zanim cokolwiek przeżre sól morska to gumjak i tak nadawał się będzie do wymiany :) Ja osobiście zauważyłem po zabawie na falach wyraźne ślady po łomoczącej w dno 6-cio kg kotwicy. Gdybym miał podłogę sklejkową z całą pewnością farba by tego nie wytrzymała. Na przyszły rok wiem że trzeba sobie uszyć worek na kotwicę z jakiegoś grubego materiału, bo efekty akustyczne też do przyjemnych nie należą :)
MorskiPas
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3214
Dołączył(a): 13.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) MorskiPas » 08.12.2010 21:16

Rysio napisał(a):Morski, żadna fala nie powstaje w przeciągu kilku sekund. Silnik pozwalający utrzymać ślizg pomaga w spieprzeniu na brzeg zanim ta fala i wiatr nabiorą takiej siły że trzeba się będzie w tego Małysza bawić


Rysiu. Ja nie twierdzę, że duży motor nie jest lepszy od małego motorka. Ja tylko chciałem napisać, że możliwość szybszego płynięcia nie jest panaceum na wszystko i nie zwalnia od myśłenia i patrzenia co się dookoła dzieje.

Fala rzeczywiście nie powstaje w kilka sekund, ale jak sobie leżysz "do góry kołami" w zacisznej zatoczce to nie widzisz co się dzieje za cyplem. Potem wypływasz za ten cypel i się okazuje, że do domu masz pod górkę, a o ślizgu możesz zapomnieć. Piszę o tym, bo sam miałem taki przypadek, a motor miałem sporo większy od Twojego nowego.

Lepiej się uczyć na moich błędach, niż na własnych.

pozdrav K
bury67
Podróżnik
Posty: 16
Dołączył(a): 07.12.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) bury67 » 08.12.2010 23:31

Dzięki Rysio za rado/uwagę na temat alu podłogi rozważę tą opcję choć sklejka z racji łatwości wymiany jest wg mnie też ok. Pożyjemy zdecydujemy.Podoba mi się zdrowo rozsądkowe podejście Morskiego Psa na temat oceny własnych umiejętności i sprzętu versus warunki pogodowo okolicznościowe, Nie jestem WARIATEM jeżeli tylko DOMYŚLAM się kłopotów to redukcja zamiarów do zera (przećwiczone na malutkich akwenach j.Żywieckie,Solina) :? .Dzieciarni będę miał sporo: 9 latkek (chyba mój :P ) 3latka (chyba moja :P ) 3latka (napewno nie moja:oops:) jedoroczniak(napewno nie mój bo w tym czasie byłem w Holandii:roll: )i jeszcze 13 latek (zdecydowanie nie mój AHDH :wink: ).Dlatego też pytam o ten silnik elektryk który mam 50 lbs -spalinówka którą ewentualnie bym kupił byłaby TYLKO na ten wyjazd -czy prąd morski?.fale? są tak nieprzewidywalne że nawet będąc w zatoce np w Privlace można się obawiać nagłej tj 10 min -20 min zmiany pogody albo są tak silne prądy że wykluczają wogóle elektryka?(100m od brzegu dostępnego?).Pytam jako ktoś kto NIGDY nie pływał po Adriatyku. Czy ten wybór firmy "pontoniarskiej"jest ok? może coś innego?Acha..czy o Privlace ma ktoś jakieś zdanie (najlepiej pozytywne)

Pozdrawiam wrz :P
bury67
Podróżnik
Posty: 16
Dołączył(a): 07.12.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) bury67 » 08.12.2010 23:37

Smoki3 czytam twoje wypowiedzi i uważam że b.dużo wnoszą wiedzy dla użytkowników(obserwatorów, jakim byłem do tej pory) tego forum :lol: bez zbędnego balastu własnej osobowości jak w wypadku innych użytkowników tego forum :wink:
bury67
Podróżnik
Posty: 16
Dołączył(a): 07.12.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) bury67 » 08.12.2010 23:43

Rysio o co chodzi z tą kotwicą? zostawiającą ślady? Przybliż problem please :(
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 09.12.2010 09:37

Wszystkie moje posty stopniowo wycofuję z forum. Koniec pisania na tych kartach. Do czasu pozytywnych zmian jeśli kiedykolwiek tu wystąpią. smoki3
Ostatnio edytowano 20.05.2019 18:47 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 09.12.2010 10:08

Nie cytuję ale chyba będzie wsio jasne.

Morski, ja się z Tobą zgadzam w 100%, zresztą w tych sprawach nie śmiałbym polemizować ale... no właśnie. Jak sam pisałeś (około roku temu) że będę zmieniał sprzęt na większy/mocniejszy to nie byłem przekonany, no i ... o ile gumjak na razie mi wystarcza, bo jest zwrotny, "szybki" i przyjemnie się nim pływa to co do silnika miałeś pełną rację. Owszem można nim pływać, jednak to pływanie pozostawia wiele do życzenia i silnik zmieniłem ponosząc przy tym stratę 800 zł. Może bury67 będzie bardziej otwarty na wiedzę niż ja i zaoszczędzi parę stówek :D

bury67:

Ja z mojego Wild Lake Group'a jestem zadowolony w 100% i jakiekolwiek przepłacanie za Hondy, Yamahy itp moim zdaniem nie ma sensu. Gumjak 2,9 m jest wystarczająco stabilny nawet w ślizgu po sporej fali, nic się nie rozłazi, odporny na spotkania z betonowymi slipami itp.

Kotwica - jak to kotwica, w moim przypadku to 6 kg odlew żelastwa który gdzieś musisz trzymać na gumjaku. Jako że wcześniej nie widziałem problemu z tym to nie miałem niczego do czego można by tą kotwicę schować. W przypadku gładkiego lub lekko pofalowanego morza nie ma żadnego problemu, ale pojawia się on kiedy morze dochodzi do 3-4B a dla mnie takie właśnie warunki były wymarzonymi do solowej zabawy. Efekt - te 6 kilo żelastwa podskakuje i obija podłogę w gumjaku. Jedyne antidotum to wpakowanie jej do worka z jakiegoś grubego materiału. Co do wymiany podłogi - owszem masz rację że zawsze można wymienić na nowe wycięte ze sklejki wodoodpornej, tylko po co sobie robić robotę :)

Edit:

Ja swoja kładę na linie kotwicznej i starej poduszce od materaca.


Smoku, też próbowałem jakoś to poukładać, ale przy zabawie przy 4B to obawiałem się momentami czy w plecy nią nie zarobię bo po nogach parę razy dostałem a siedziałem na przedniej ławeczce :) Zawleczka obowiązkowo do gatek lub kamizelki przypięta, zbiornik i silnik przywiązane do gumjaka. Reszta klamorów w torbie pod ławeczką. Największym problemem było przywieźć wino w szkle z Igrane do Żivogosce i nie potłuc :D
bury67
Podróżnik
Posty: 16
Dołączył(a): 07.12.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) bury67 » 09.12.2010 13:01

Witam
I to sa praktycze rady, dzięki smoki3 :P .Dzięki Rysio -podłoga bedzie aluminiowa. :D ,
MorskiPas
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3214
Dołączył(a): 13.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) MorskiPas » 09.12.2010 14:01

bury67 napisał(a):Dlatego też pytam o ten silnik elektryk który mam 50 lbs -spalinówka którą ewentualnie bym kupił byłaby TYLKO na ten wyjazd -czy prąd morski?.fale? są tak nieprzewidywalne że nawet będąc w zatoce np w Privlace można się obawiać nagłej tj 10 min -20 min zmiany pogody albo są tak silne prądy że wykluczają wogóle elektryka?(100m od brzegu dostępnego?)


Moim zdaniem nic nie wyklucza elektryka, a nawet wioseł. Po prostu będziesz pływał tak, jak sprzęt pozwala. Sam na miejscu ocenisz na ile możesz sobie pozwolić na takim sprzęcie jaki masz. Wielu piszących tu pontoniarzy zaczynało od małych pontonów z małymi silnikami i po pierwszym wyjeździe zmieniali je na większe.

Adriatyk jest trudnym akwenem, ale nie można powiedzieć, że jest aż tak nieprzewidywalny. Tylko, że dobrze przewidzieć może ten, kto dużo w danym miejscu pływał, albo tam mieszka. Jak mi gospodarz apartamentu mówił, że po południu dmuchnie bora, to brałem jego słowa poważnie, mimo, że pogoda rano była jak drut.

pozdrav K
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 09.12.2010 14:30

Wszystkie moje posty stopniowo wycofuję z forum. Koniec pisania na tych kartach. Do czasu pozytywnych zmian jeśli kiedykolwiek tu wystąpią. smoki3
Ostatnio edytowano 20.05.2019 18:47 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 09.12.2010 14:40

Morski pisał o amortyzatorze na kotwicznej czy na cumie, bo zdaję się na tej drugiej. Moja kotwiczna ma 30 mb więc już z samej długości jest wystarczająco elastyczna, natomiast cuma w porcie ma do 2 m i wtedy amortyzator jest konieczny :)
MorskiPas
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3214
Dołączył(a): 13.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) MorskiPas » 09.12.2010 15:32

Rysio napisał(a):Morski pisał o amortyzatorze na kotwicznej czy na cumie

Na cumie.

Właśnie z tego powodu:

Rysio napisał(a):Moja kotwiczna ma 30 mb więc już z samej długości jest wystarczająco elastyczna, natomiast cuma w porcie ma do 2 m i wtedy amortyzator jest konieczny :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...



cron
Pływanie pontonem w Chorwacji - strona 118
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone