Pływanie pontonem w Chorwacji

Wszystkie moje posty stopniowo wycofuję z forum. Koniec pisania na tych kartach. Do czasu pozytywnych zmian jeśli kiedykolwiek tu wystąpią. smoki3

Z "kół ratunkowych" polecam telefon do przyjaciela

Robi się to tak: po zajechaniu na miejsce znajdujemy drugiego takiego z pontonem, albo inną łódką, zaprzyjaźniamy się i wymieniamy numery telefonów.

Za ewentualną akcję ratunkową płacimy "przelewem" (brak akcji nie wyklucza zapłaty).

MorskiPas napisał(a):Z "kół ratunkowych" polecam telefon do przyjaciela

Robi się to tak: po zajechaniu na miejsce znajdujemy drugiego takiego z pontonem, albo inną łódką, zaprzyjaźniamy się i wymieniamy numery telefonów.

Za ewentualną akcję ratunkową płacimy "przelewem" (brak akcji nie wyklucza zapłaty).

To bardzo dobra opcja, jeśli planujemy się wypuścić na tyle dalej że nie jesteśmy pewni bezpiecznego powrotu. Zastosuję się do rady

Co do worków, to osobiście przerabialiśmy tę opcję robiąc spływ Dunajem takim dup... żym kanuu (na 10 osób) na trasie Donauworth - Neuburg an der Donau (jakieś 50 km rzeką z nurtem). Wujaszek w ramach działalności Wasserwachtu obwozi tak emerytów no i jak do niego zajeżdżamy to zawsze taką wycieczkę też nam robi. Zawsze ma na pokładzie wspomniane worki zarówno jak jedzie z wspomnianymi emerytami jak i z nami. W razie deszczu niestety nie ma się gdzie schować, na wielu odcinkach rzeki nie ma wręcz gdzie dobić do brzegu (szuwary, bagniska i inne rozlewiska). Po zapakowaniu się w worek człowiek we własnym sosie się rozgrzewa bo ani wiatru ani wody ni z cholery to to nie przepuści

Krzysiu co do racy to myślę że w razie awarii (wiadomo większość z nas pływa na 1 silniku) i wietrze warto jej użyć zawczasu zanim nas wydmuchnie gdzieś w pieriod w morze. Na odcinku riwiery makarskiej w zasadzie odległości między wioskami są niewielkie a w każdej z nich są atrakcje typu banany, spadochrony które ciągną łódki więc sporej mocy i z tego co widziałem oni też zwracają uwagę na to co się dzieje na morzu w ich rejonie. Kiedyś w Zivogosce Blato wydmuchnęło gościa na materacu tak że miejscami w ślizgu szedł w kierunku Hvaru, chłopaki momentalnie zrobili zwrot i po minucie mieli go na pokładzie. Raca pewnie pozwoli właśnie taką pomoc wezwać w razie czego, bo niekoniecznie muszą się domyślić na brzegu że masz kłopoty.

Witam wszystkich
Duzo przydatnych informacji znalazlem na tym forum dotyczacych plywania na pontonie.
Wiec na poczatek chce zakupic zestaw amatora-turysty czyli 3metry biezace pontona z silnikiem 5km,nie posiadam patentu(narazie).Bede szukal jakiegos firmowego zestawu uzywki.
Aby w koszty za duze nie wpasc,bo jak sie spodoba to bedzie problem,czyli pogon za moca itd.
Pytanie jest czy realnie zaladuje to do limuzyny dokladnie audi a6 model 97-2004rok+rzeczy osobiste,frau i dziecko.
Silnik musial by lezec.
Na chorwacje laduje sie bez problemu,czyli wszystko w bagazniku,kabina wolna.

Wszystkie moje posty stopniowo wycofuję z forum. Koniec pisania na tych kartach. Do czasu pozytywnych zmian jeśli kiedykolwiek tu wystąpią. smoki3

Rysio napisał(a):Na odcinku riwiery makarskiej w zasadzie odległości między wioskami są niewielkie a w każdej z nich są atrakcje typu banany, spadochrony które ciągną łódki więc sporej mocy i z tego co widziałem oni też zwracają uwagę na to co się dzieje na morzu w ich rejonie. [...] Raca pewnie pozwoli właśnie taką pomoc wezwać w razie czego, bo niekoniecznie muszą się domyślić na brzegu że masz kłopoty.

Nawet o tym nie myśl.

Na morzu strzelenie czerwonej racy z urzędu uruchamia akcję ratowniczą z udziałem profesjonalnych służb. Każdy kto widzi czerwoną racę, ma obowiązek przekazania tej informacji do stacji brzegowej, więc nie łudź się, że Twój sygnał zobaczą tylko ci których Ty chcesz zawiadomić o swoim problemie.

Jeśli bardzo chcesz używać rac tak jak piszesz, to strzelaj innymi kolorami niż czerwony, chyba, że naprawdę jest zagrożenie życia, ale wtedy spodziewaj się, że przypłyną profesjonalni ratownicy, zdejmą ludzi, a sprzęt zostawią tam gdzie jest. Nawet jak zgodzą się na ratowanie sprzętu to na pewno nie za darmo.

pozdrav K

Haka nie posiadam.Jesli chodzi o box to nie bralem tego pod uwage nie wiem czy mozliwy jest montaz na limuzynie.

Jeżeli pływasz blisko brzegu na granicy widoczności dobre są radiotelefony PMR. Nie są drogie około 130zł za zestaw, natomiast do łączności kwatera (balkon, bo mur skutecznie urywa zasięg) - ponton, lub plaża - ponton są idealne. W Polsce są popularne np. na wyciągach narciarskich, czy przy obsłudze ruchu przy remontach dróg. Kanały są ogólnodostępne wiec jest też szansa na dogadanie się z kimś na morzu. Z tego co widziałem to używają ich do łączności na motorówkach ciągnących banany, bazy nurkowe komunikują się ze swoimi pontonami również na tym paśmie. Jak trafisz na ich kanał to możesz poprosić o pomoc bez wszczynania alarmu na szeroką skalę. Na morzu zasięg w okolicach 5 km jest jak najbardziej realny. Po zmianie anteny na 1/4 fali może się dwukrotnie powiększyć. Zainteresowanych zapraszam na www.pmr446.info - tam jest opis jak za kilka złotych zrobić tuning PMR-a. Antena z kabla koncentrycznego lub linki stalowej, obliczona wg. wzoru. Koszt żaden, efekt super.

Bobst napisał(a):Haka nie posiadam.Jesli chodzi o box to nie bralem tego pod uwage nie wiem czy mozliwy jest montaz na limuzynie.

Zadaj to pytanie w tym wątku tam najszybciej uzyskasz dopowiedź

jorgus111 napisał(a):

Bobst napisał(a):Haka nie posiadam.Jesli chodzi o box to nie bralem tego pod uwage nie wiem czy mozliwy jest montaz na limuzynie.

Zadaj to pytanie w tym wątku tam najszybciej uzyskasz dopowiedź

Dzieki
Chcialem ten caly post podczepic pod ´Plywanie po Adriatyku´a wyszedl nowy temat.
Jesli chodzi o box to jest mozliwosc montazu na limuzynie.

No to Cię podczepiłem
Rysio

MorskiPas napisał(a):
Nawet o tym nie myśl.

Przyjąłem do wiadomości i jest to bardzo cenna informacja

MorskiPas napisał(a):Na morzu strzelenie czerwonej racy z urzędu uruchamia akcję ratowniczą z udziałem profesjonalnych służb. Każdy kto widzi czerwoną racę, ma obowiązek przekazania tej informacji do stacji brzegowej, więc nie łudź się, że Twój sygnał zobaczą tylko ci których Ty chcesz zawiadomić o swoim problemie.

Jeśli bardzo chcesz używać rac tak jak piszesz, to strzelaj innymi kolorami niż czerwony, chyba, że naprawdę jest zagrożenie życia, ale wtedy spodziewaj się, że przypłyną profesjonalni ratownicy, zdejmą ludzi, a sprzęt zostawią tam gdzie jest. Nawet jak zgodzą się na ratowanie sprzętu to na pewno nie za darmo.

pozdrav K

Na strzelanie zupełnie parcia nie mam, alarmowy morski w tel. zapisany, więc w takim układzie to mi powinno wystarczyć w razie rzeczywiście wielkich kłopotów.

Powiedz mi jeszcze jak się ma sygnał Międzynarodowych Przepisów o Zapobieganiu Zderzeniom na Morzu mianowicie :

(k) powolne i powtarzalne podnoszenie i opuszczanie obu ramion wyprostowanych w bok,

Czy to również pociąga uruchomienie wspomnianych przez Ciebie służb

Marshall, PMRy mam z teoretycznym zasięgiem 27 km na wodzie. Z testów wynika, że rzeczywisty zasięg na autostradzie wynosi około 6-7 km natomiast na Jadrance między skałami skracał się do 2, więc powinno starczyć

Bobst napisał(a):Witam wszystkich
Duzo przydatnych informacji znalazlem na tym forum dotyczacych plywania na pontonie.
Wiec na poczatek chce zakupic zestaw amatora-turysty czyli 3metry biezace pontona z silnikiem 5km,nie posiadam patentu(narazie).Bede szukal jakiegos firmowego zestawu uzywki.
Aby w koszty za duze nie wpasc,bo jak sie spodoba to bedzie problem,czyli pogon za moca itd.
Pytanie jest czy realnie zaladuje to do limuzyny dokladnie audi a6 model 97-2004rok+rzeczy osobiste,frau i dziecko.
Silnik musial by lezec.
Na chorwacje laduje sie bez problemu,czyli wszystko w bagazniku,kabina wolna.

Bobst napisał(a):Pytanie jest czy realnie zaladuje to do limuzyny dokladnie audi a6 model 97-2004rok+rzeczy osobiste,frau i dziecko.
Silnik musial by lezec.

Silnik może leżeć na rumplu (tylko i wyłącznie). Co do pakowania to nie sądzę byś się zmieścił. Do pontonu i silnika dolicz kamizelki ratunkowe, zbiornik paliwa, dodatkowy kanister, liny, kotwica, wiosła, pompka, podłoga (jeśli taki z podłogą kupisz), torba wodoszczelna, ławeczki + to co jest stronę wcześniej na liście w poście Smoki3. Ja w związku z planem taszczenia w tym roku gumjaka 2,9 m z silnikiem kupiłem box 600l bo do posiadanego 320 l bym się nie zmieścił. Bagażnik mam wprawdzie mniejszy (AstraII kombi 480l), ale tak sporej różnicy byś wszystko spakował nie ma

Rysio napisał(a):Powiedz mi jeszcze jak się ma sygnał Międzynarodowych Przepisów o Zapobieganiu Zderzeniom na Morzu mianowicie :

(k) powolne i powtarzalne podnoszenie i opuszczanie obu ramion wyprostowanych w bok,

Czy to również pociąga uruchomienie wspomnianych przez Ciebie służb

Znaczenie sygnału jest takie samo jak czerwona rakieta tylko, że taki sygnał widzi zwykle tylko ten do którego machasz, a on jest na tyle blisko, że może podpłynąć i zapytać Cię o co chodzi zanim wezwie pomoc.

Rakietę widać z kilku kilometrów i ten, który ją widzi nie wie kto strzelał i dlaczego, więc zawiadamia ratowników "w ciemno".

pozdrav K

PS. Te motorówki, które ciągną banany zwykle mają jakąś łączność z bazą na brzegu, a baza zwykle ma telefon. Wystarczy odpisać z reklamy.

Bobst napisał(a):Pytanie jest czy realnie zaladuje to do limuzyny dokladnie audi a6 model 97-2004rok+rzeczy osobiste,frau i dziecko.
Silnik musial by lezec.
Na chorwacje laduje sie bez problemu,czyli wszystko w bagazniku,kabina wolna.

Z mojego doświadczenia:
W ubiegłym i bieżącym roku pakowałem do Hondy Civic 1,8 2006r.
- siebie, żonę i 16-to latka,
- kompletny sprzęt kempingowy /namiot itd./,
- ponton Honda 300,
- silnik Honda BF 5KM.
- 3 kamizelki ratunkowe,
- wszystkie niezbędne akcesoria.

Wszystko zmieściło się w bagażniku i w kabinie /bez boxu/.

Powodzenia

[/quote]Z mojego doświadczenia:
W ubiegłym i bieżącym roku pakowałem do Hondy Civic 1,8 2006r.
- siebie, żonę i 16-to latka,
- kompletny sprzęt kempingowy /namiot itd./,
- ponton Honda 300,
- silnik Honda BF 5KM.
- 3 kamizelki ratunkowe,
- wszystkie niezbędne akcesoria.

Wszystko zmieściło się w bagażniku i w kabinie /bez boxu/.

Powodzenia
[/quote]
A mozna wiedziec czy ta honda to limo czy hatchback.
Ponton hondy z podloga.
Rozumiem ze na ten sprzet nie potrzebujemy zadnego papieru,meldunku w Chorwacji