Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pływanie pontonem w Chorwacji

Piaszczyste plaże? To w Chorwacji jednak rzadkość. Ale może są tacy, którzy chcą podzielić się z innymi swoją wiedzą na ten temat. Potrzebujesz łagodnego zejścia do morza? A może lubisz nurkować czy wędkować? Chcesz wypożyczyć łódkę i poznać Chorwację od strony morza? Albo masz skuter wodny i chcesz go zabrać?
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 08.03.2010 14:08

Ano gwarancja może obejmować wyłącznie rozlezienie się gumjaka na klejeniach z czego sobie sprawę zdaję bo jak w skały wjadę to mi raczej nie uznają.

Co do mocy silnika, to trudno mi się zgodzić bo widziałem Chorwatów pływających z silnikami po 2-3 koniki. Zdaję sobie sprawę że jak będzie porządnie wiało to nie popływam. Ofertę używanych motorków przeglądałem. Albo cena z kosmosu, albo z samego wyglądu sprzęty wyglądają na umierające a takiej zarazy nie mam zamiaru kupować, bo w mojej opinii (popartej stycznością z silnikami jako takimi) lepiej sprawdzi chińszczyzna. Z reguły jest tak że jak nie umrze na starcie to pożyje tyle co markowy, bo głównym problemem chińszczyzny jest kontrola jakości a w zasadzie jej brak.

Obawę co do używki mam jedną podstawową. Silnik zarówno 2 jak i czterosuwowy można podreperować na potrzeby sprzedaży. Przykapić natomiast silnik można raz dwa. Brak oleju w silniku lub w mieszance i gładzie idą się paść które są najczęściej chromowane. Polerowanie ich pozwala "uzdrowić" silnik na kilka/kilkanaście motogodzin, tak więc jeśli używka to przynajmniej z gwarancją na 1 sezon a to raczej w cenach zaporowych.

Kolejna sprawa to właśnie rejestracje i inne bajery. Nie chce mi się w to bawić przynajmniej nie na początku :wink:

Edit: Do takiego pływadełka w sumie w okolicach do 100 kg jaka kotwica metalowo gumowa powinna być na Jadran, żeby gumjaka w Italii nie trzeba było szukać :?:

Znalazłem takie
mottom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 763
Dołączył(a): 02.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) mottom » 08.03.2010 14:24

D1ALVARO napisał(a):winietę i tak musi kupić jak będzie miał silnik 8 czy 10km 8) , no i do tego musi zarejestrować w Polsce ponton żeby pływać w Cro z silnikiem większym niż 5 km


Limit silnika wynosi nie 5 km tylko 5kW :), ale jeżeli ponton przekracza 3m (a raczej przekroczy) to niezależnie od mocy silnika - winieta potrzebna.

Z tą mocę 8 HP chodziło mi nie o uprawnienia, tylko o minimalną moc, która "w miarę" (bez szaleństwa) popchnie pływadło z załogą 2+1.

Wracając do winiety - ode mnie w kapitanacie chcieli rejestrację (z tym nie ma problemu - szybka rejestracja w Polsce jako "sprzęt do amatorskiego połowu ryb" wystarczy.......)
Problem może być ze "skipper licence" (tak to jakoś nazwał Kapitanja) :oops: Może sprzedałby winietę bez patentu (nie wiem), lecz nie udało mi się tego sprawdzić..... (miałem go przy sobie) :lol:
Być może "na siłę" udało by się kupić winietę podstawiając jakiegoś "kolegę" albo nawet właściciela apartmana (Chorwata), który ma patent, ale wtedy podczas pływania trzeba by go było mieć zawsze na pokładzie, gdyż w razie kontroli na wodzie brak "skippera" mogą potraktować jako brak ważnej winiety (nie wiem - teraz teoretyzuję :oops: ). Inna sprawa - jakby coś się stało złego na wodzie to mogło by się okazać, że ewentualna "akcja ratunkowa" mogła by być bardzo kosztowna (ubezpieczenie może nie pokryć).

Wydaje mi się Rysio, że jeżeli chcesz popływać w tym roku w CRO pontonem z silnikiem to szybciutko 8O :lol: biegnij zapisać się na kurs ....

Aha - do kosztów dolicz sobie ubezpieczenie od "sportów ekstremalnych" (do takiej właśnie kategorii ryzyka PZU zalicza pływanie pontonem).
mottom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 763
Dołączył(a): 02.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) mottom » 08.03.2010 14:34

Rysio napisał(a):Do takiego pływadełka w sumie w okolicach do 100 kg jaka kotwica metalowo gumowa powinna być na Jadran, żeby gumjaka w Italii nie trzeba było szukać :?:

Znalazłem takie


Miałem taką "kotwicę" 5 kg ostatnio w CRO. Niestety na morzu - to NIE DZIAŁA (na "bezfalowym" jeziorku jeszcze ujdzie). Ciężar i wymiar podczas transportu w bagażniku jest (ale nie o to chyba chodzi). Można sobie zmierzyć linką odległość do dna, ale żeby to trzymało w miejscu - nie ......... Może ta cięższa 14 kg by była lepsza, ale kto to będzie dźwigał..........

Widziałem, że na innych pontonach cumujących w pobliżu mieli takie składane żeliwne (albo z jakiegoś innego metalu). Chyba sobie taką kupię na następny wyjazd.
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 08.03.2010 14:39

Ponton nie będzie przekraczał 3 m bo będzie miał dokładnie 2,90 - Klik

Silniki 5PS są to silniki jednocylindrowe, natomiast powyżej tej mocy najczęściej spotykane są już dwucylindrówki, znacznie droższe i cięższe (oczywiście spotkałem wyjątki ale jak wcześniej pisałem cena na ten moment mnie zabija).

Tak więc zestaw 290 cm + 5 PS mogę wrzucić do wody i niemrawo bo niemrawo poruszać się w linii przybrzeżnej nie stresując się kursami, winietami i rejestracją. Wypady wzdłuż brzegu po kilka km do tej pory robiłem pontonem dziecięcym lub na materacu a nawet z maską i rurką :wink:

Edit: Mottom, czyli rozwiązaniem powinno być tak - na plaży bez bojek przywiązanych do dna - ponton na brzeg a w porcie czy innym wyznaczonym postoju wiązanie się do tego co solidnie do dna przytwierdzone i olać generalnie sprawę kotwicy :?:
Ostatnio edytowano 08.03.2010 14:43 przez Rysio, łącznie edytowano 1 raz
mottom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 763
Dołączył(a): 02.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) mottom » 08.03.2010 14:42

Rysio napisał(a):widziałem Chorwatów pływających z silnikami po 2-3 koniki

Ja też widziałem (dużo jest tam silniczków lokalnej chyba marki Tomos). Widziałem również pływających na silniczku elektrycznym, ale gdyby tamta załoga nie pomagała sobie z całej siły pagajami (widziałem totalne zmęczenie na ich twarzach) to płynęli by raczej wstecz.
D1ALVARO
Croentuzjasta
Posty: 295
Dołączył(a): 28.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) D1ALVARO » 08.03.2010 14:46

Mottom - ojciec na Cro miał 14kg gumową i nie daje rady bo dorzucał jeszcze normalną i wtedy trzymało , te małe kotwice gumowe to się nadają na spokojne jezioro :D , właśnie taką kotwicę jak podałeś w linku mamy jako drugą.

Rysio - w takim wypadku zostaje Ci silnik 4 suw jeśli 1 gar to Honda BF5 - do spacerów będzie w sam raz, ale osobiście szukałbym Yamahy 6km - ma 2 gary jest cichsza i pali mniej od BF5 a poza tym lepiej sobie radzi z większym obciążeniem - taki dobry silnik w super stanie to pół Twojego budżetu czyli 3 - 3,5 tysiąca.
Ostatnio edytowano 08.03.2010 14:54 przez D1ALVARO, łącznie edytowano 1 raz
mottom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 763
Dołączył(a): 02.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) mottom » 08.03.2010 14:50

mottom napisał(a):Widziałem, że na innych pontonach cumujących w pobliżu mieli takie składane żeliwne (albo z jakiegoś innego metalu).

Coś mniej więcej takiego
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 08.03.2010 14:54

Nie wiem czy i jakich kotwic używają miejscowi, ale z tą to byłbym pełen obaw, czy jak się o skały zaczepi to czy będzie szansa ją wyciągnąć :)
mottom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 763
Dołączył(a): 02.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) mottom » 08.03.2010 14:59

Rysio napisał(a):Nie wiem czy i jakich kotwic używają miejscowi, ale z tą to byłbym pełen obaw, czy jak się o skały zaczepi to czy będzie szansa ją wyciągnąć :)

Bierzesz ABC i nurkujesz - przecież nie kotwiczysz na 30 metrach tylko raczej przy brzegu. A jak się nie uda odzyskać - trudno - odciąć nożem i kupić drugą :idea:
mottom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 763
Dołączył(a): 02.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) mottom » 08.03.2010 15:36

Rysio napisał(a):Edit: Mottom, czyli rozwiązaniem powinno być tak - na plaży bez bojek przywiązanych do dna - ponton na brzeg a w porcie czy innym wyznaczonym postoju wiązanie się do tego co solidnie do dna przytwierdzone i olać generalnie sprawę kotwicy :?:


Ja bym jednak nie olewał sprawy kotwicy.

Przykład:

Czasami podchodząc do "standardowego" kamienistego brzegu wykonywałem następujący "manewr":
1. Jakieś 20 metrów od brzegu wyrzucałem kotwicę za burtę (lina kotwiczna musi być dość długa).
2. Podpływałem do brzegu albo siłą rozpędu (z kolumną silnika w górze, żeby nie zahaczyć śrubą o kamieniste dno), albo na pagajach, albo pchany przez falę, cały czas rozwijając linę.
3. Wysiadka, plażowanie, zwiedzanie itp, powrót do łodzi
4. Odbijałem od brzegu po prostu podciągając się na linie od kotwicy aż było na tyle daleko i głęboko, że mogłem opuścić silnik i go odpalić.
5. Na silniku podpływałem do miejsca zamocowania kotwicy, odczepiałem ją od dna i w drogę.

Oczywiście taka gumowa kotwica nie trzymała zbyt mocno, ale na dość dużej odległości od miejsca jej zakotwiczenia gdy lina "leży" prawie poziomo i dno jest kamieniste (co ułatwia blokowanie) - udawało się (mimo, że i tak przeciągałem kotwicę o prawie połowę dystansu w stronę brzegu).
mottom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 763
Dołączył(a): 02.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) mottom » 08.03.2010 16:00

Rysio napisał(a):Ofertę używanych motorków przeglądałem.

Patrzyłeś tutaj ?
Spearo
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 231
Dołączył(a): 18.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Spearo » 08.03.2010 16:13

Do kayaka morskiego o ładowności 220kg Sevylora wystarcza kotwica 1,6kg .Spisuje się bardzo dobrze w warunkach morskich
:)
www.romeks.pl/wakacyjne http://republika.pl/spearo
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 08.03.2010 18:14

mottom napisał(a):Patrzyłeś tutaj ?


Oprócz wspomnianego Parsuna cała reszta droga w cholerę :wink:
Jacek L
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 629
Dołączył(a): 10.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek L » 08.03.2010 18:56

Rysio napisał(a):
mottom napisał(a):Patrzyłeś tutaj ?


Oprócz wspomnianego Parsuna cała reszta droga w cholerę :wink:


Kolego Rysiu - może najpierw poczytaj - (admin powinien znać te posty) , a potem szukaj - kolega Alvaro znów w akcji - ja bym nie dowierzał - może lepiej wystosować zapytanie do kogoś kto już się kąpał w pontonie w CRO - może Terenowiec coś by skrobnął - ja mogę ewentualnie powiedzieć ,żebyś dał sobie spokój z gumiakiem .... i z silnikiem ( jak radzi Alvaro) 20 konnym za (nowy ponad 8 tyś) za te pieniądze kupisz coś lepszego - zaraz inni mnie zadziobią :? - to Twoje pływanie i Twoja kasa - gumiak jest dobry - ale jak sam pisałeś nie chcesz nic wielkiego -to odpadają pieprzenia o aluminiowej podłodze , tudzież o silniku 20KM -

chcesz się przemieszczać - kup gumiaczka 3,8m + silniczek 6KM i masz luz , gdzie chcesz dopłyniesz .... powoli i z szacunkiem dla Jardanu , ale i tak będziesz miał frajdę - nie ma co wydawać kupy szmalu na duży ponton , bo jak złapiesz bakcyla ,to kupisz laminat ,albo rib,a - najpierw spróbuj :wink: pozdrav :D
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 08.03.2010 19:28

Jacku, dokładnie. Na dzień dzisiejszy chcę kupić gumjaka, który z delikatną nadwyżką zastąpi mi tego

Obrazek

:wink:

I w tym względzie myślę, że podany przeze mnie wcześniej będzie wystarczającym. Być może w przyszłym roku albo za dwa najdzie mnie ochota na jakiegoś RIBa lub skorupę i jeśli nie pojawią się kolejne priorytety to go sobie kupię robiąc wcześniej stosowne papiery.

Ten temat przypomina mi trochę tematy z forum foto, gdzie wchodzi nowy user z zapytaniem lustrzanka do 2500 a w odpowiedzi dostaje linki do puszki i 3 obiektywów z których każdy kosztuje po 6 patyków. Tam jako że mam pewne doświadczenie zawszę mówię - kup taką puszkę na jaką Cię stać z kitem. Nabierzesz doświadczenia, określisz co Cię pociąga wtedy wydasz konkretne pieniądze albo sprzedasz wszystko w cholerę z pewną stratą i przepijesz albo kupisz żonie torebkę.

Tak jak pisałem. Na dzień dzisiejszy max na gumjak z motorkiem przeznaczam 6 tyś (na akcesoria jeszcze mogę dołożyć). Jeśli ktoś mi mocno uzasadni, że to się absolutnie nie nadaje nawet na strefę do tych 150 -200 m od brzegu to kupię takiego jak na zdjęciu powyżej i te 200 metrów w morze wypłynę choćby wpław wracać :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...



cron
Pływanie pontonem w Chorwacji - strona 85
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone