Pływanie pontonem w Chorwacji

Jacek_Do napisał(a):A co do przyczepki czy muszę mieć jakieś pozwolenie od właściciela czy wystarczy samo ubezpieczenie?

Jeżeli przyczepka jest zarejestrowana (a raczej powinna być) to wydaje mi się, że potrzebujesz jej dowód rejestracyjny (nigdy nie jechałem z przyczepką i nie wiem dokładnie )

Jacek_Do napisał(a):Czy do kupna winietki potrzebne są jakieś papiery od skuterów, czy same uprawnienia sternika wystarczą.

Zdecydowanie potrzebujesz dowodu rejestracyjnego skutera

Jacek_Do napisał(a):Czy jeśli jeden ze skuterów ma 120KM to uprawniwnia sternika motorowodnego wystarczą.

Nie - aktualne polskie uprawnienia SM pozwalają na pływanie z silnikiem do 60kW (jakieś 81,6 KM). Żeby legalnie tym pływać potrzebujesz Starszego SM.

Jacek_Do napisał(a):A co do przyczepki czy muszę mieć jakieś pozwolenie od właściciela czy wystarczy samo ubezpieczenie?.

Parę lat temu przy wyjeździe do Chorwacji pożyczałem samochód i oczywiście oprócz dowodu rejestracyjnego auta zabrałem potwierdzenie notarialne wypożyczenia samochodu.

Jacek_Do napisał(a):Czy do kupna winietki potrzebne są jakieś papiery od skuterów, czy same uprawnienia sternika wystarczą..

W Kapitanacie potrzebujesz dowodów rejestracyjnych skuterów, oraz do okazania uprawnienia do prowadzenia w/w.

Jacek_Do napisał(a):Czy jeśli jeden ze skuterów ma 120KM to uprawniwnia sternika motorowodnego wystarczą.

Oczywiście nasze przepisy są niespójne i czasami różnie traktowane przez organy kontrolujące. Najczęściej interpretowane są w ten sposób:
Jeśli w skuterze masz przełączanie mocy: na pierwszym stopniu od 0 do 60KW i dalej jako drugi stopień od 61 do 120KW musisz mieć uprawnienia SSM (pomimo tego, że pływasz tylko na pierwszym stopniu).
Czyli aby nie mieć kłopotów we wszystkich przypadkach prowadzenia skuterów powyżej 60 KW musisz mieć SSM.

Mam pytanko do motorowodniaczków. Jak wygląda temat wpływania, cumowania w małych porcikach i większych marinach Czy są one płatne, gdzie można cumować na chwilę, a gdzie trochę dłużej Czy są jakieś wyznaczone miejsca? Pontonik 3,6m. Jestem TROCHĘ zielony w tym temacie, więc będę wdzięczny za każdą poradę
Pozdrawiam

opisywałem to już wiele postów temu i spotkałem się w tedy prawie z linczem hehe , tutaj w gre wchodzi snobizm wiesz wszystko co z PCV lub PVC można wsadzic do jednego worka

Rysio - jeśli waga i gramatura jest taka sama to warto się zastanowić , zresztą w Hondzie duży kawałek ceny kosztuje niestety znaczek a do czego chcesz to używać bo jak do pływania w 2 osoby przy brzegu lub na jeziorze to jak najbardziej się nada. chociaż osobiście nie widziałem wykonania tych pontonów ja bym jednak dołożył do Kolibri lub Buscha różnica w cenie nie wielka a i tak wychodzi taniej od Hondy, chociaż przyznam że jakby miał to być mały ponton dla 2 osób z silnikiem do 15km to bezkonkurencyjnie nowa lub używana Honda t32ie

Rysio - używaną Hondę t32ie też byś kupił za te pieniądze + silnik 10 - 15km dwu sów Yamaha , musisz kupić ponton z dobrym pawężem bo jak założysz do tego cuda 10km i wyrwie Ci pawęż to zrozumiesz o co mi chodzi , aha jeśli masz zamiar pływać w 2 + 2 to na Twoim miejscu brałbym pod uwagę minimum ponton 3,3m albo nawet i 3,8 + do tego silnik minimum 15km dwu sów bo z 4 suwem się nie zmieścisz cenowo, jak zapewne wiesz dzieci potrzebują miejsca, powiem tak płynąc pontonem z małym silnikiem w 4 0s0by to porażka raz tak płynąłem w 4 osoby ( jakieś 280kg ) to na pontonie 3,3m z silnikiem 5 km Honda 4 suw silnik ledwo płynął a o ślizgu można było zapomnieć - czyli toczyliśmy się po wodzie trochę szybciej od kajaku, więc silnik to minimum 10km a najlepiej 15 - 20 żeby to w miarę pływało i żebyś nie stał w miejscu i miał zapas mocy. z tego co wiem to kolega Terenowiec ma swój zestaw do sprzedania, ale Twój budżet się raczej nie łapie , popatrz na pontony Info Media , kolega Smoki3 pływa takim na Cro i jest zadowolony.

a co do silników Parsun heh.... koło Yamahy to one tylko może stały, one są wzorowane na silnikach Yamahy ale Yamaha to to nie jest i nie będzie tak jak w reklamie prawie robi wielką różnice. szukaj Yamahy 2 suw lub ewentualnie Tohatsu 2 suw

a co do pontonów to dołożyłbym parę zł i kupił 3,8m tu masz przykład :

http://allegro.pl/item940319009_ponton_ ... enowa.html

http://allegro.pl/item950275847_profesj ... 380pl.html

Rysio - w takim razie szukaj czegoś do 3,3m z silnikiem 10km dwu sów i to Ci wyda ( najlepiej kup Yamahę 9,9 taką jak ma kolega Mottom i odblokuj na 15km to Ci wystarczy )

Nie ma to jak remont w mieszkaniu - kolejne ciekawe dyskusje, a mnie nie ma ......

mario 69 napisał(a):temat wpływania, cumowania w małych porcikach i większych marinach

Takim małym pontonem możesz podpłynąć praktycznie wszędzie i na chwilę zacumować (najwyżej jakiś większy Cię trochę przestawi - nie wolno cumować "na łańcuch i kłódkę" )
Jeżeli chciałbyś tam zostawić sprzęt na dłużej (np. na noc) to raczej trzeba pogadać w kapitanacie albo z właścicielem przystani - tak po prostu wypada .
Generalnie - ja płynąłem wszędzie gdzie mi się podobało (i gdzie się odważyłem dopłynąć z racji "wielkości sprzętu" , zostawiałem "sprzęta" i szliśmy zwiedzać (albo na baseny przyhotelowe) - nic nigdy się nie stało, nikt nie zgłaszał "problemu". Na noc jednak cumowałem na przystani właściciela apartmana - w Brodaricy - polecam.
Powodzenia.

Rysio napisał(a):Siedzę sobie i porównuję różne pontony

Ja też na początku porównywałem parametry, ale jak doszedłem do ceny to mi się każdy nowy zestaw wydał za drogi. Hondę kupiłem bo się trafiła okazja (a ta niestety nie jest do przewidzenia - nie można pójść do "sklepu" i poprosić o "okazję" )
Faktycznie - jak porównywałem później "w dotyku" różne "gumiaki", to nie widząc znaczka - nie jestem w stanie rozróżnić "lepszy/gorszy".
Jeżeli nie masz czasu/ochoty czekać na okazję z rynku wtórnego i planujesz używać pontonu "okazjonalnie" - kup sobie nowy polski albo ukraiński (raczej nie z definicji chiński) wykonany z PCV (czy PVC - nie wiem jak właściwie ten skrót się pisze ) - będziesz zadowolony.
Co do silnika - polecam jednak rozejrzeć się po aukcjach i autoryzowanych serwisach - i kupić używany dwusów. Mniejsze gabaryty, mniejszy ciężar, prostsza konstrukcja. Co z tego że więcej pali i trzeba dolewać oleju - przy pływaniu "okazjonalnym" nie ma większego znaczenia, a kwestia mobilności w transporcie i przechowywaniu wydaje mi się bardzo ważna.
Co do marki - skoro używany to tylko "markowy" i "japoński" - czyli Yamaha, Tohatsu (2-suwowej Hondy nie znam )
Jeżeli chodzi o moc - podaruj sobie (dla ilości osób 2+1) te poniżej 8 HP - na Jadranie będziesz stał w miejscu zamiast posuwać się do przodu. Jeżeli nie chcesz robić papierów sternika - możesz używać (według polskich przepisów) max 10kW czyli około 13,5 HP (Yamaha takie robi ale są dość drogie ).

Za 5-6 tysięcy całego wyposażenia (ponton, silnik, kapoki, liny, kotwica, pirotechnika, może baldachim - według mnie bardzo ważny w CRO) niestety nie kupisz - wydaje mi się, że kwota 8 tys jest minimalna (przy założeniu nowego "kadłuba" i używanego porządnego silnika.
Pozdrawiam

Jeszcze jedno - "gwarancja" na ponton. Co to właściwie znaczy ?
Jak rozerwiesz powłokę na wystającym kamieniu (o to w CRO raczej bardzo łatwo) to żadna "gwarancja" tego nie pokryje. A nawet jeżeli zostanie docelowo uznana, to i tak do końca urlopu nie masz pływadła (jeżeli zabierzesz się za samodzielne naprawianie to "gwarancja" na pewno zostanie odrzucona.
"Gwarancja" może obejmować co najwyżej to, że ponton się sam nie rozleci (np na łączeniach) albo "guma" nie sparcieje. Jeżeli nie stanie się to po pierwszym roku użytkowania to raczej te kolejne 10 lat wytrzyma. Dlatego wydaje mi się, że okres "gwarancji" na ponton 2 lata, czy np 6 ! lat nie ma większego znaczenia (ja kupiłem używany więc "gwarancji" nigdy nie miałem ...... )

mottom - ale winietę i tak musi kupić jak będzie miał silnik 8 czy 10km , no i do tego musi zarejestrować w Polsce ponton żeby pływać w Cro z silnikiem większym niż 5 km