Pływanie pontonem w Chorwacji

napisał(a) **Humorek** » 21.02.2010 22:49

MorskiPas napisał(a):
Humorek napisał(a):Pewnie śmierdzi Ci z gęby

I nogi mi się pocą, a kły sięgają asfaltu.

Na pocące się nogi polecam Daktarin,
a jak będziesz chodził normalnie na nogach a nie na "czterech"
to kły nie będą Ci sięgały asfaltu.

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 21.02.2010 22:51

MorskiPas napisał(a):
Humorek napisał(a):Pewnie śmierdzi Ci z gęby

I nogi mi się pocą, a kły sięgają asfaltu.

Od kiedy morskie pasy mają nogi :?:

kły mają, ale sięgają dna Jadranu :wink:

napisał(a) **MorskiPas** » 22.02.2010 22:43

Wy sobie tu jaja robicie, a kolega ciężki Humorek zadał poważne pytanie i ktoś w końcu powinien mu rzetelnie odpowiedzieć.

Otóż nieprawdą jest, że czerwony kolor pontonów jest zarezerwowany dla służb ratunkowych. Czerwony jest zarezerwowany dla straży pożarnej, niebieski dla policji, zielony dla pograniczników, a biały dla służb medycznych.

A kto nie wierzy niech sam popatrzy.

:twisted:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 23.02.2010 09:45

MorskiPas napisał(a):Wy sobie tu jaja robicie, a kolega ciężki Humorek zadał poważne pytanie i ktoś w końcu powinien mu rzetelnie odpowiedzieć.

Otóż nieprawdą jest, że czerwony kolor pontonów jest zarezerwowany dla służb ratunkowych. Czerwony jest zarezerwowany dla straży pożarnej, niebieski dla policji, zielony dla pograniczników, a biały dla służb medycznych.

A kto nie wierzy niech sam popatrzy.

Khake i wszystkie odcienie czarnego dla wojska. :evil:

Nam przybyszą z północy pozostają przeźroczyste pontoniki. :wink:

napisał(a) **lobisomem** » 23.02.2010 10:55

MorskiPas napisał(a):Wy sobie tu jaja robicie, a kolega ciężki Humorek zadał poważne pytanie i ktoś w końcu powinien mu rzetelnie odpowiedzieć.

Otóż nieprawdą jest, że czerwony kolor pontonów jest zarezerwowany dla służb ratunkowych. Czerwony jest zarezerwowany dla straży pożarnej, niebieski dla policji, zielony dla pograniczników, a biały dla służb medycznych.

A kto nie wierzy niech sam popatrzy.

Kurcze ja mam Vikinga dokładnie w takiej samej kolorystyce (szary z niebieskim)

napisał(a) **Rysio** » 23.02.2010 11:45

mario 69 napisał(a): a pontonami na zamówienie firmy WATS z Bujakowa.

Z budżetowych WATSów pytałem o P 280 i P 320. Pierwszy kosztuje 3245pln z drewnianą podłogą i 2 ławeczkami natomiast ten większy niecałe 3700 pln. Oba w komplecie mają wiosła, linki i takie tam. Mniejszy waży 50 kg i można na pawęż mocować silnik do 10Ps natomiast większy waży 64 kg i można silnik zakładać do 15Ps.
12 marca będą mieli gotowy taki mniejszy jakby ktoś chciał zobaczyć i pomacać :wink:

napisał(a) **MorskiPas** » 23.02.2010 12:23

lobisomem napisał(a):Kurcze ja mam Vikinga dokładnie w takiej samej kolorystyce (szary z niebieskim)

Z Wikingami to było chyba tak jak z Fordami T. Można było kupić Wikinga w dowolnych kolorach pod warunkiem, że są to szary z niebieskim (granatowym).

:?:

pozdrav K

napisał(a) **FUX** » 23.02.2010 16:41

Krzysiu.

Warto robić?
450pln i 25 funciaków

http://www.gmdss.pl/_cpd,pl/3,1/src_vhf_dsc.html

napisał(a) **MorskiPas** » 23.02.2010 18:34

FUX napisał(a):Krzysiu.

Warto robić?
450pln i 25 funciaków

http://www.gmdss.pl/_cpd,pl/3,1/src_vhf_dsc.html

Jak masz zamiar czarterować coś większego w Chorwacji to warto, a nawet trzeba, bo jachty czarterowe mają radiotelefony i papier musisz mieć.

Jak będziesz spał na lądzie i pływał własnym sprzętem, tak jak do tej pory, to nie widzę sensu kupowania radiotelefonu, więc i papier nie będzie Ci potrzebny.

napisał(a) **FUX** » 23.02.2010 18:38

Sam nie wiem, co na stare lata przyjdą człowiekowi do łba... :lol:

napisał(a) **mario 69** » 23.02.2010 21:05

Mam pytanko do kolegi TERENOWCA, :lol:

gdzie kupłeś takie piękne torby: dziobową i na ławeczke? Od dzisiaj jestem szczęśliwym

posiadaczem Bush Kaiman 360 R i też ma przesuwane ławeczki. Pozdrawiam :lol:

napisał(a) **D1ALVARO** » 24.02.2010 07:16

mario 69 - jeśli szukasz takich toreb to popytaj w Tokarexie - czyli tam gdzie zapewne kupiłeś ponton.

napisał(a) **Jacynty** » 24.02.2010 09:19

Witam panowie wodniacy i proszę o pomoc...czy jeśli kupię ponton lub kajak ( taki nadmuchiwany z Gumotexu) muszę w Polsce go w jakiś sposób zarejestrować?Znajomy mi podpowiada że coś takiego trzeba zrobić.I jeszcze jedno , czy pływanie wygląda tak jak to sobie wyobrażam: podjeżdżam pod dowolny akwen lub rzekę np Odrę ,pompuję i pływam??

Czy trzeba mieć jakieś lokalne zezwolenia?

napisał(a) **niedzwiedz40** » 24.02.2010 09:41

jeśli nie planujesz łowic ryb z tego pontonu lub montowac tam wiekszych mocy silników to nie musisz rejestrowac pontonu , co do pływania jeśli nie jest to teren prywatny lub strefa ciszy ( czytaj zakaz pływania na silniku spalinowym ) lub rezerwat, to śmiało pływasz , na rzekach granicznych musisz miec zezwolenia (wschodnia granica ) . Więc jeśli płyniesz sobie takim dmuchanym kajaczkiem i masz na sobie kamizelkę ratunkową to nikt cie nawet nie zaczepi

napisał(a) **mottom** » 24.02.2010 10:44

O ile pamiętam jeszcze z kursu na SM w Polsce nie ma obowiązku rejestracji takiego "dmuchańca". Wykładowca wspominał jednak o konieczności OZNAKOWANIA. Najlepszym oznakowaniem jest według mnie i tak rejestracja (np w starostwie jako "sprzęt do amatorskiego połowu ryb" za 17 PLN).
Jeżeli planuje się zabranie gumenjaka do CRO, to przy kupowaniu winiety (a ta raczej jest konieczna jeżeli pływadło ma jakiś "napęd") i tak wymagają rejestracji........
Pozdrawiam
Tomek